Autor: Ktoś (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2022-01-16 16:16
Skoro dla Boga nie ma nic niemożliwego, to dlaczego nie cofnie czasu? Chce dla mnie wszystkiego co dobre? Póki co moje życie to koszmar. Nie mówcie, że inni mają gorzej, bo każdy przeżywa na swój sposób. Moja choroba niszczy mi życie. Od dwóch dni dostaje spazmów. Bóg nie odpowiada. Szkoda, że samobójstwo jest grzechem. Jeżeli życie boli, to co to za życie? Dlaczego Bóg zabrał mi rozum. Przy podejmowaniu jakiejkolwiek decyzji nie umiem przelać szali na jedną że stron. Cierpię na prokrastynację. Dopiero po fakcie odczuwam lęk, przed konsekwencjami podjętej decyzji. Czarne myśli, wyolbrzymianie, katastrofizacja... To jest poza mną. Nie umiem nad tym panować. Mam już tego dość. Przyjdzie taki dzień, w którym przegram że swoją chorobą. Dużo nie brakuje.
|
|