Autor: Marek (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2022-01-18 10:16
No nie, koncepcja, ze Pan (Kyrios) to imię, nie jest prawdziwa.
Imię to imię, wiemy, jak Pan Jezus miał na imię, niezależnie od tego, że jest Panem.
Natomiast w Flp 2,9 ("Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię") oczywiście nie chodzi o "imię" w znaczeniu brzmienia (jak wiadomo, wiele osób nosi to imię).
"Imię" w tym fragmencie oznacza po prostu Jezusa jako takiego.
Analogicznie:
* Czy jeśli Juliusz Cezar mówił "ta bitwa rozsławi moje imię" to miał na myśli swoją sławę jako osoby czy sławę imienia "Juliusz"?
* Czy jeśli poeci polskiego Romantyzmu pisali "W imieniu Bonapartego jest odrodzenie Polski" to mieli na myśli wypowiadanie imienia "Napoleon" ?
?
* Czy jeżeli powiem "Nie będzie mnie na zebraniu, podziękuj proszę w moim imieniu" to czy chodzi o wymienienie imienia "Marek" czy o podziękowanie "jako ja" ?
W Biblii jest analogicznie.
Jeżeli czytamy:
Rz 10,13 BT5 "Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony." to, nawet gdy w modlitwie wzywamy imienia Jezus*, to przecież nie chodzi o to, ze kto wypowie to słowo, będzie magicznie zbawiony, tylko o to, że wzywamy Boga, że się do Niego odwołujemy.
Albo, jeżeli czytamy ""Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia"/Mt 10,22a/, to przecież nie z powodu wypowiadania imienia Jezus wierzący są w nienawiści (wszak imię Jezus było dość popularne), tylko z powodu odwoływania się do tego konkretnego, jedynego, będącego Panem Jezusa.
Podobnie zawiódł by się ktoś, kto by myślał, że wyrzucanie złych duchów czy czynienie cudów "mocą Imienia Jezusa" (Mt 7,22) oznacza po prostu wypowiadanie tego imienia. Przekonali się o tym dobitnie wędrowni egzorcyści żydowscy:
"Ale i niektórzy wędrowni egzorcyści żydowscy spróbowali wzywać imienia Pana Jezusa nad opętanymi przez złego ducha.
Zaklinam was przez Pana Jezusa, którego głosi Paweł - mówili.
Czyniło to siedmiu synów niejakiego Skewasa, arcykapłana żydowskiego.
Zły duch odpowiedział im: Znam Jezusa i wiem o Pawle, a wy coście za jedni?
I rzucił się na nich człowiek, w którym był zły duch, powalił wszystkich i pobił tak, że nadzy i poranieni uciekli z owego domu."/Dz 19:13-16/
Dlatego wszystkie spory na temat "jak wymawiać imię Jezusa, żeby działało" (trywializuję), tak chętnie podejmowane przez różne sekty, są jałowe i udowadniają magiczne podejście o wiary.
|
|