Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data: 2022-01-15 18:02
Kasiu, nie oceniaj się od razu w sposób całkowicie negatywny, nie mów, że masz "niższe możliwości intelektualne" i nie dasz rady. Gdyby tak było, nie dotrwałabyś do czwartego roku swoich studiów (po nazwie przedmiotu wnioskuję, że to kierunek medyczny). Doskonale, że masz świadomość, jak daleko znajdujesz się w tym momencie. To kolejny powód, aby nie poddawać się teraz tym bardziej, że kierunki związane z medycyną są jednolite. Nie ma licencjatu, którym mogłabyś się pocieszyć po dojściu do wniosku, że jednak nie dasz rady postawić już ani jednego kroku na drodze do ukończenia całości toku studiów. Jest wszystko, jeśli Twoje studia będą miały szczęśliwy finał, albo nic, znalezienie się w takim punkcie, jakbyś nigdy w ogóle nie przestąpiła bramy uczelni. Widzisz zatem, o co toczy się gra.
Dobrze wiedzieć, że wykładowca (egzaminator) nie jest do Ciebie uprzedzony, bo tak również bywa w niektórych przypadkach. Pozostaje Ci więc się uczyć, pozwól, że podzielę się z Tobą kilkoma uwagami na temat źródeł wiedzy,z których planujesz korzystać:
a) wykłady: zapewne chodzi tutaj o notatki - te są przydatne jedynie wtedy, gdy umiesz je robić, oddzielając informacje relewantne od redundantnych, czyli potrzebne od mniej/całkowicie nieistotnych. Dobrze jest przy tym korzystać z zakreślaczy i kolorowych zakładek, gdyż pomagają Ci one kojarzyć, gdzie widziałaś dane zagadnienie. A często kiedy to "zaświta" studentowi, reszta jest już z górki.
I na koniec: nie każdy przedmiot jest dla każdego, ale każdy, kto podjął dane studia musi go zaliczyć. Gdyż wchodzi on w program studiów.
b) książki: są bardzo pomocne, pod warunkiem, że nie starasz się ich uczyć w całości na pamięć. Jeśli do tego dochodzi, już opanowana wiedza miesza się z tą, którą próbujesz przyswoić i w głowie zostaje Ci jedynie bałagan.
c) pytania: tutaj zgaduję, że chodzi o odpowiedzi na te pytania, opracowane przez osoby, którym udało się zdać. Nauka bazująca na pytaniach ma jedną wadę: w ten sposób albo nauczysz się całości cudzej odpowiedzi na pamięć, albo polegniesz, bo w dalszym ciągu nie będziesz rozumiała, o co w tym wszystkim chodzi. Staraj się opanować przede wszystkim nazwy i dawkowanie (w przypadku farmakologii), a resztę wyjaśniaj własnymi słowami. Czasem gdy egzaminator widzi, że rozumiesz dane zagadnienie, nie drąży go długo.
|
|