logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Moja modlitwa jest powierzchowna.
Autor: Kornela (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2022-02-04 21:53

Witam wszystkich
Mam pewien problem, chodzi o osobistą modlitwę. Moja codzienna modlitwa jest taka powierzchowna, w pośpiechu, mam pełno rozproszeń. Czasem powiem trzy słowa wieczorem i na tym się kończy. Nie wiem jak to zmienić. Najdziwniejsze jest dla mnie to, że bardzo ciągnie mnie do adoracji Najświętszego Sakramentu i jak tylko mogę to raz w tygodniu w niej uczestniczę, staram się też jakiś fragment Pisma Św. przeczytac, wiem że to też modlitwa. Ale wiecie chodzi mi o to że nie potrafię się modlić tak jakbym tego chciała. Jak to zmienić? Jakieś rady?

 Re: Moja modlitwa jest powierzchowna.
Autor: Gośka (---.centertel.pl)
Data:   2022-02-05 01:17

Myślę, że będzie ci łatwiej się modlić, jak czegoś więcej się dowiesz o Bogu - bo tak to się modlisz, ale może nie znasz Go zbytnio. Jak się Go nie zna, to i te modlitwy to bardziej obowiązek, niż coś, co chce się robić.
Polecam poczytanie takiej książki "On i ja" Gabrieli Bossis. Pan Jezus zaczął mówić do Gabrieli i ona to zapisywała i to jest piękne, co jej mówił. Gabriela to była aktorka, czyli zwykła kobieta i ta książka to jest urocza lektura i widać w niej, jaki jest Bóg.
Ma ona imprimatur (zgodę Kościoła).
Ktoś tę książkę udostępnił w internecie i można ją w całości przeczytać na tej stronie:

http://www.objawienia.pl/gabriela/gabriela-spis.html

 Re: Moja modlitwa jest powierzchowna.
Autor: Kornel (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2022-02-05 01:43

To że tak bardzo ciągnie Cię do Adoracji nie jest najdziwniejsze, tylko najpiękniejsze. Ze swojej strony mogę powiedzieć że prywatnie dzielę modlitwę na: oficjalną i nieoficjalną. Oficjalna to taka, gdzie klękam i modlę się np. Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario lub mówię do Boga w tym czasie własnymi słowami, a nieoficjalna jest wtedy gdy mam ciągłą świadomość, że obok mnie jest Pan Jezus i cokolwiek robię, robię to mając w sobie poczucie Jego miłości do mnie, bo przecież to też jest modlitwa tylko inna. Z którą z tych modlitw masz problem? Z tą pierwszą? Może traktujesz to jako obowiązek o co bardzo łatwo w tym akurat przypadku? Jeśli myślisz o Panu Bogu (w ten sposób też się modlisz), a Twoje życie samo w sobie jest modlitwą może odpuść tą oficjalną formę, a jak po kilku dniach zatęsknisz to wrócisz i będziesz w ten sposób się modlić? Jest jeszcze jedna ważna kwestia - nawet jeśli Twoja wieczorna modlitwa zawiera tylko kilka słów to czy spędzasz dzień w oczekiwaniu na te słowa? Wielu by się ze mną nie zgodziło, ale dla mnie modlitwa, która trwa minutę, a na którą czeka się kilka godzin jest warta więcej niż taka, która trwa kilka godzin, a na którą czeka się minutę.

 Re: Moja modlitwa jest powierzchowna.
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2022-02-05 17:11

Przecież kiedy adorujesz Najświętszy Sakrament modlisz się właśnie tak, jak chcesz. Modlitwami Kościoła lub własnymi słowami, czy nie tak?

 Re: Moja modlitwa jest powierzchowna.
Autor: Natalia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2022-02-05 17:42

Przychodzi mi do głowy tylko tyle - jeśli ewidentnie czujesz, że rozproszenia przychodzą z twojej winy, przez jakiś grzech, czy jakieś celowe zbaczanie ze ścieżki modlitwy w myślach w jej trakcie (sumienie ci to raczej wyrzuci), to wtedy bym się odcięła na twoim miejscu od tego. Poproś może Ducha Świętego o oświecenie umysłu względem tego.
Jeśli zaś po prostu, nie wiedzieć czemu, przychodzą i jak na złość wtedy dokuczają i nie potrafisz dostrzec żadnego czynu, który by to na ciebie sprowadzał, to po prostu trwaj na modlitwie. Taka modlitwa jest pożyteczna dla rozwoju duchowego i rozwoju relacji z Panem Bogiem. Z doświadczenia, On jest naszym najlepszym przyjacielem i tak jak z jakimś człowiekiem, nie zawsze da się z kimś porozmawiać w zupełnej ciszy, w zupełnym pokoju umysłu.
Spróbuj wtedy, z pomocą Bożą, takie stany zaakceptować.

 Re: Moja modlitwa jest powierzchowna.
Autor: Hania (---.icpnet.pl)
Data:   2022-02-05 21:23

Piszesz "chodzi mi o to że nie potrafię się modlić tak jakbym tego chciała". Myślę, nie tyle rozważaj jak Ty chciałabyś się modlić, a raczej pytaj Pana jaką drogę modlitwy przeznaczył dla Ciebie, jak On chce, żebyś Ty się modliła.

To wspaniale, że pociąga Cię adoracja Najświętszego Sakramentu. Jesteś w bezpośrednim kontakcie z Kimś, kto kocha Cię najbardziej.

Co do rozproszeń, doświadcza ich każdy, na każdym etapie rozwoju duchowego.
Próbuj modlić się tymi rozproszeniami, opowiadaj Bogu o nich. Ofiaruj osoby, miejsca, sytuacje, problemy, które odciągają Twoją uwagę od skupienia się na obecności Bożej. Ofiaruj tak po prostu - jedne z wdzięcznością, inne z prośbą o rozwikłanie, kolejne z prośbą, aby Cię nie zniechęcały do łączności z Bogiem na modlitwie.

 Re: Moja modlitwa jest powierzchowna.
Autor: Marcin (---.centertel.pl)
Data:   2022-02-06 13:09

Rano uklęknij, wycisz myśli choć na kilka sekund i powiedz te trzy słowa.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: