Autor: Filip (---.centertel.pl)
Data: 2022-06-17 02:04
Jestem osobą uzależnioną od pychy. Bierze się to stąd, że mam bardzo bogatych rodziców. Firma rodzinna - przychody liczone w milionach (tak dla jasności). Rodzice nie są wierzący ale są dobrymi ludźmi, pieniądze ich nie zmieniły - mnie zmieniły i to bardzo, spowodowały że karmię się pychą, oddycham nią i upajam. To prawdziwe uzależnienie. Nie potrafię z tym skończyć, czuję się lepszy ze względu na dom, samochód, możliwości, podróże itd. Tak bardzo chciałbym się wyróżniać, że doprowadza mnie to do istnej obsesji. Co do Pana Boga - co to za Bóg który (wiem, brzmi okropnie) rodzi się w stajence, żyje jak reszta i jest po ludzku słaby. Chciałbym złapać dystans, zmienić się ale nie mam pojęcia jak. Przecież nie odetnę się od rodziców, a mając z nimi kontakt będę miał też kontakt z 'tym bogatym światem'. Nie chcę z nimi o tym rozmawiać, bo co mam powiedzieć? Pieniądze są ważniejsze niż wy? Naprawdę zacząłem dzielić ludzi na bogatych i resztę. Chcę z tym skończyć bo to uczyniło ze mnie totalnego egoiste ale nie wiem jak dlatego proszę o pomoc.
|
|