Autor: Przem00.. (---.163.200.188.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2022-08-29 13:20
Anno dziękuję za miłe słowa. I rzeczywiście, pielgrzymka to piękny czas, dużo mi dała. Myślę, że na pewno jeszcze wrócę na szlak pielgrzymkowy. Co do sytuacji z moim kolegą pewne podobieństwa też są tak jak u Ciebie, jednak na razie nie wiele się zmieniło od czasu pielgrzymki. Po pielgrzymce dzwoniłem do Niego ale nie odebrał telefonu i później nagrałem Mu wiadomość głosową. Powiedziałem, że bardzo mi przykro, że się do mnie nie odzywa, że jeśli potrzebuje więcej czasu lub nie chce między nami relacji to, żeby mi powiedział. Powiedziałem, żeby to dobrze przemyślał, czy faktycznie chce zerwania między nami kontaktu, że może wiele stracić. Po odsłuchaniu napisał, że potrzebuje czasu, że kiedyś się odezwie, napisał też, że obecnie jest bardzo zajęty i pozdrowił mnie. Nie mam możliwości za bardzo, żeby spotkać się z Nim, bo nie mieszkamy aż tak blisko siebie, wiem gdzie mieszka ale po tej wiadomości, którą mi wysłał stwierdziłem, że nie będę się narzucać i nie będę do Niego jechać, bo nie chce, żeby pomyślał, że jestem nachalny a mogłoby to pogorszyć sytuację, tak myślę. Tym bardziej jeszcze, że ma żonę i bliskich.
Obecnie zostałem wysłany na przymusowy urlop a prawdopodobnie mój kolega jest ostatnie dni na urlopie w Polsce, więc napisałem mu wiadomość, że jeśli jest jakakolwiek możliwość spotkania się to, żeby jeszcze dał znać, powiedziałem, że zależy mi na dobrych stosunkach między nami i jeśli potrzebuje porozmawiać to, żeby również odezwał się, jednak na razie nie było odpowiedzi z jego strony. Na dzień dzisiejszy tylko tyle się wydarzyło od czasu pielgrzymki, nadal nie wiem co mam o tym myśleć ale każdego dnia powierzam tą sprawę Bogu i proszę Matkę Bożą o wstawiennictwo.
Wszystkiego dobrego, z Panem Bogiem
|
|