Autor: Hania (---.icpnet.pl)
Data: 2022-07-26 18:30
Inko, Bóg rozumie Twój obecny stan po stracie bliskiej osoby. Nie obawiaj się, On przygarnia Cię teraz także w sytuacji, gdy wątpisz w Jego istnienie. Czeka też, gdy zwrócisz się do Niego i jako Dobry Ojciec nie będzie miał żalu o to, co teraz czujesz, mówisz i piszesz w związku ze stratą bliskiej osoby.
Obecnie wątpisz w Jego istnienie i nie potrafisz z Nim rozmawiać… On ma cierpliwość, rozumie, co się z Tobą dzieje i co przeżywasz. Myślę, że nie do końca straciłaś wiarę w istnienie Boga, skoro otwierasz serce na portalu katolickim.
Pytasz, dlaczego Bóg zabiera nam bliskie osoby. Twój punkt odniesienia powinien być inny. Osoba, której strata napawa Cię tak wielkim bólem, w pierwszej kolejności należała i nadal należy do Boga, a w drugiej kolejności do Ciebie. Bóg ją stworzył, postawił na Twojej drodze i razem budowaliście Wasze wzajemne relacje. Przyszedł moment, gdy Bóg upomniał się o tę osobę, jako o swoją własność i zabrał ją do siebie w najlepszym dla niej momencie.
Tak więc - Bóg dał Ci swoją własność, tę osobę - na konkretny czas. Ten czas dla Was się skończył.
Jeśli możesz, podziękuj Bogu z dar spotkania na swojej drodze życia kogoś dla Ciebie tak ważnego. Dziękuj za przeżyte chwile i wzajemne relacje. Wiedz, że Wasze rozstanie nie jest na zawsze. Tęsknij, ale wiedz, że spotkacie się jeszcze i wtedy będzie to już na wieczność.
Psychologowie wyróżniają etapy przeżywania żałoby. Ty teraz masz prawo do takich uczuć. Ja spotkałam się z taką typologią etapów żałoby:
1. Szok i zaprzeczanie – To niemożliwe, nieprawda, mnie to nie dotyczy.
2. Gniew – Dlaczego ja? Dlaczego mnie to spotkało?
3. Depresja (jako stan przejściowy, a nie jako jednostka chorobowa wymagająca leczenia farmakologicznego u psychiatry) – Tak, to mnie dotyczy, nie ucieknę przed tym.
4. ”Negocjacje” i magia, targowanie się – to mnie dotyczy, a może jednak nie lub nie całkiem…
5. Smutek – lepiej nie będzie… raczej już nic się nie da zmienić…
6. Przebaczenie, rozstrzygnięcie, akceptacja – jestem gotów przyjąć, zgadzam się, akceptuję.
Przeżywanie żałoby trwa od ok. 1 roku do 2 lat. Jeśli dłużej – należy skorzystać z pomocy specjalisty, psychologa, terapeuty, ewent. na kolejnym etapie psychiatry.
Termin „żałoba” nie dotyczy wyłącznie śmierci bliskiej osoby, dotyczy także innych granicznych sytuacji życiowych np. nieodwracalnej utraty zdrowia, nagłej utraty majątku, domu, rozwodu… i innych.
|
|