Autor: Głupia (---.24.132.158.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2022-09-22 20:52
Jestem u kresu wytrzymałości w mojej wierze, gubię się. Coś ze mną jest nie tak?
Bliska mi osoba z rodziny, dojrzała wiekiem, prowadzi życie majętne i bardzo religijne. Podróżuje po miejscach świętych, odbywa pielgrzymki, codzienne msze święte, różaniec, komunia święta itp. Ja przy tej osobie jestem zerem w kwestii praktyk religijnych. Osoba ta kiedyś bardzo mocno mnie skrzywdziła. Przebaczyłam i myślałam, że będzie dobrze. Byłam życzliwa, szukałam serdeczności, szczerości.
I dowiaduje się, że ta osoba w najgorszy sposób ponownie wyraża się na mój temat do osób w rodzinie i wytyka mi moje grzechy. Ta sytuacja załamała mnie.
|
|