Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data: 2024-05-12 01:08
W Twoim poście widzę kilka kwestii.
Po pierwsze, grzech to rzeczywistość odniesiona do Boga. Faktycznie, jeśli ktoś nie zna Boga, nie grzeszy. Ale... Osądzony będzie według tzw. prawa naturalnego, moralności, dobrego postępowania - patrz Mt 24, od wersetu 31
Kwestia niewiedzy... Jeśli ktoś chodził na religię, zna przykazania, to mówienie o tym, że nie wie, że np. seks pozamałżeński nie jest dobry, to ignorancja. Wiedza o tym, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia, jest przekazywana w szkole, więc osoba wykształcona w stopniu podstawowym wie, że aborcja to zabicie człowieka. Wiedza o tym, jakimi zasadami ma się kierować chrześcijan, też nie jest wiedza tajemną. Biblia, opracowania, konferencje, ba - nawet transmisje mszy są dostępne w internecie. Zatem nie wie ten, kto nie chce wiedzieć.
Nie wiemy, kto pójdzie prosto do nieba. Wierzymy, że tak się dzieje i działo ze świętymi i męczennikami. Wiemy, że "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony." (Mk 16, 16). Można się zastanawiać, czym jest niewiara i z czego wynika. Można też ufać Bożemu Miłosierdziu.
|
|