Mój mąż poddał się wazektomii, wbrew mojemu zdaniu, że nie może jej zrobić, że nie powinien. Mamy dwójkę dzieci, obie ciąże były dla mnie cieżkie, więc rozumiem jego decyzję. Wiem że naruszył dzieło Boże, ale czy jednak jest możliwe rozgrzeszenie? Martwię się bardzo. W dodatku nie ochrzciliśmy córki, chciałabym to zrobić jak najszybciej, ale nie wiem też co w tej sytuacji z mężem, jego spowiedzią.