Autor: Kaśka (---.10.76.220.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2025-03-10 01:57
Chyba raczej chodzi o to, że jest wiele głosów, że takich świętych rzeczy nie wolno sprzedawać (słyszałam wiele razy), można je bezpłatnie przekazywać. Myślę, że wzięło się to stąd, że mówi się tak o relikwiach. Że nie wolno ich sprzedawać. Rzeczywiście relikwii jako takich się nie sprzedaje.
Relikwie jednak także nie leżą luzem, są "zapakowane" i to opakowanie jednak kosztuje. Co innego skrawki materiału potartego o trumienkę świętego, naklejone na kartonik. One zwykle są rozdawane bezpłatnie przez klasztor albo parafię, gdzie mieszkał święty. Stałe opakowanie musi kosztować (materiał, projekt, wykonanie, napisy). Wiem, że był problem handlu w internecie nie-wiadomo-czym i stąd temat.
Medalik też ktoś musiał wyprodukować. Ale czy jest z materiału, który jest podany, czy jest warty tyle ile ktoś chce - tego pewnie nie sprawdzisz. Rzadko jest certyfikat. Możesz spokojnie kupić, jeśli ci się spodoba, ale na własną odpowiedzialność. Osobiście natomiast nie dowierzałabym zbytnio, gdyby ktoś zapewniał, że był poświęcony przez Wielką Osobę i ma większą wartość niż ma. Musiałabym znać osobę sprzedającą i jej kontakty. A takie zapewnienia często się w internecie pojawiają.
|
|