logo
Sobota, 14 czerwca 2025
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
 W kościele usiadł mi na dłoni owad.
Autor: Karolina (---.centertel.pl)
Data:   2025-06-10 23:52

Hej,
Staram się dłuższy czas o dziecko. Ostatnio w moim otoczeniu jest dużo porodów i ciąż, a ja miałam załamanie nerwowe. Koleżanką mi powiedziała o sanktuarium w Górze Kalwarii i o Ojcu Papczyńskim. Zaczęłam się modlić do Boga i prosić Ojca Stanisława Papczynskiego o wstawienie się u Boga za mnie i wybłaganie daru potomstwa. Na niedzielnej mszy świętej usiadł mi na dłoni owad, a nigdy w kościele nie widziałam ani jednego owada- jest to raczej nowy, jasny i przestronny kosciół. Dziś w pracy ponownie usiadł mi na ręku owad. Pracuje w galerii handlowej, do wyjścia kawałek jest i nigdy nie widziałam tam żadnego robaka. Myślę,że to znaki od Boga. Co o tym myślicie? We mnie budzi się nadzieja, a moja wiara się wzmacnia.

 Re: W kościele usiadł mi na dłoni owad.
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2025-06-11 01:36

Przykro mi, ale nie dostrzegam związku. Myślę najszczerzej, że się niestety wkręcasz. Że szukasz znaków gdzie się da, także na poziomie absurdu, bo nęka Cię obezwładniające trzeźwy rozum pragnienie dziecka.

 Re: W kościele usiadł mi na dłoni owad.
Autor: Bea (---.centertel.pl)
Data:   2025-06-11 13:22

Nie. Owad to nie znak.

 Re: W kościele usiadł mi na dłoni owad.
Autor: Tomasz (---.toya.net.pl)
Data:   2025-06-13 20:51

Żebyś nie wpadła w zabobony...

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: