logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: von smallhausen (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-03 18:57

Bo ja nigdy jakoś nie mogłem tego zwrotu zrozumieć... może jestem tępy czy coś?
poratujcie.....
dzieki

 Re: Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: Monika75 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2005-11-03 20:15

8 czerwca 1999 roku w Ełku Ojcieć Święty Jan PAweł II wygłosił homilię, w której tak poiwedział o ubogich w duchu:

"Bardzo potrzeba ludzi ubogich duchem, czyli otwartych na przyjęcie prawdy i łaski, otwartych na wielkie sprawy Boże; ludzi o wielkim sercu, którzy nie zachwycili się blaskami bogactw tego świata i nie pozwalają aby one zawładnęły ich sercami. Oni są prawdziwie mocni, bo napełnieni bogactwem łaski Bożej. Żyją w świadomości, że są obdarowywani przez Boga nieustannie i bez końca."

"Ten jest ubogi duchem, kto gotów ze swego bogactwa szczodrze świadczyć potrzebującym. Widać wówczas, że nie jest przywiązany do tych bogactw. Widać, że dobrze rozumie ich zasadniczą celowość. Dobra materialne są bowiem po to, ażeby służyć drugim, zwłaszcza będącym w potrzebie. Kościół godzi się na osobiste posiadanie tych dóbr, o ile są używane dla takiego celu"..

"Oto ludzie ubodzy w duchu, sami nie posiadając srebra ani złota, dzięki Chrystusowi mają moc większą niż ta, którą mogą dać wszystkie bogactwa świata."

A całą homilie możesz przeczytać m.in. tutaj:
http://tvp.pl/1043,2003101259005.strona

 Re: Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: Monika75 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2005-11-03 20:25

Jeszcze jedno... polecam malutką książeczkę o. Józefa Augustyna "Osiem błogosławieństw". (Wydawnctwo Św.Pawła - seria: Biblioteka Dnia Pańskiego")

 Re: Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: eReM (---.interpc.pl)
Data:   2005-11-03 22:29

Hej :) Człowiek ubogi w duchu to ten, który w Bogu (u-Boga) pragnie mieć wszystko na czym mu zależy: wolność, miłość, ufność, nadzieję, ..., sens swojego istnienia. To ten, który w swoim życiu stara się konsekwentnie stawiać Boga na pierwszym miejscu. Ubogim w duchu jest ten, kto nie przywiązuje się do rzeczy doczesnych i używa je tak, by były środkiem służenia Bogu a nie celem samym w sobie. Człowiek zniewolony dobrami tego świata ma już swoje serce zajęte i nie jest w stanie przyjąć rzeczywistości królestwa niebieskiego.
Eh, trudna to sprawa, bo jest to ciągła walka, ale tylko gwałtownicy (ludzie nieustannie walczący ze swoją pychą i egoizmem) osiągają to królestwo i są prawdziwie szczęśliwi. Szczęść Boże :)

 Re: Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: von smallhausen (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-04 14:32

dzięki..........

..........juz coś wiem, a to lepiej niż nie wiedzieć........

 Re: Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: ewcia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-11-04 20:07

Ubóstwo ducha znaczy,że potrzebujemy Boga, ze jestesmy slabi ale kochani i umacniani moca Boga. Ubogim jest ten, który wie ,ze jest niedoskonały , i jest w stanie otworzyc sie na łaske Boga ,wciąz Go szukac i wciąz Go potrzebowac mimo upadków. Ubostwo ducha czesto jest łączone z pokorą. Ubóstwo ducha otwiera na rzeczywistośc pozostałych błogosławieństw, które wypowiedział Jezus podczas Kazania na Górze (Mt 5,1-12).Niektórzy święci uważali ubóstwo ducha i pokorę za warunek wejścia do nieba, bo "do tych nalezy królestwo niebieskie"(Mt 5,3)

 Re: Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: Elka (---.kalisz.mm.pl)
Data:   2005-11-05 21:55

dla mnie "ubodzy duchem" znaczy-prości duchem",czyli,jak określil Jezus,ufni "jako dzieci",inaczej ludzie pokorni i prości,skromni duchowo.W moim mniemaniu nie dotyczy to stosunku do wartości materialnych,ale oznacza postawę duchową,wyrażającą się nieograniczonym zaufaniem Bogu.

 Re: Co to znaczy 'ubodzy duchem'?
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-11-06 04:39

Eloi Leclerc (św. Franciszek do brata Leona): "Trzeba po prostu wyzbyć się samego siebie. Wyrzucić z siebie wszystko. Nawet ten przeszywający smutek, nękający naszą egzystencję. Oczyścić się ze wszystkiego. Przyjąć nasze ubóstwo. Odrzucić wszystko co nam ciąży, nawet jeśli jest to ciężar naszych grzechów. Widzieć już tylko chwałę Pana i pozwolić się oświecić jej blaskiem. Bóg istnieje i to wystarczy. Serce staje się wtedy lekkie."
Jean Lafrance: "Uwielbia dusza moja Pana, bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Jeśli jednak Bóg obsypuje łaskami jak darem, to nie czyni tego bez przyczyny. Było coś w Maryi, co urzekło Serce Boże. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus powie o tej tajemnicy:" Gdyby Bóg znalazł duszę pokorniejszą jeszcze od duszy Najświętszej Dziewicy, byłby Ja jeszcze bardziej obsypał łaskami". Cóż, sądzę, że to, co urzekło Boga w Maryi, to właśnie Jej ubóstwo, pokora, wiara i ufność. Kiedy Bóg znajduje istotę całkowicie wyzutą z siebie samej, może ją wypełnić sobą."

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: