Autor: Anna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2012-01-20 22:37
Szczęść Boże, Sprawa jest dla mnie ważna. Myśl o życiu zakonnym towarzyszy mi już od jakiegoś czasu. Można powiedzieć że żyję jak siostra zakonna. Modlę się codziennie (liturgia godzin), codzienna wieczorna Msza, pełnienie posługi lektora, uczestnictwo w pielgrzymkach, przeróżnych spotkaniach dla młodych, rekolekcje. Nie ciągnie mnie na zabawy. Będąc na rekolekcjach spotkałam wspaniałą siostrę franciszkankę - to nie jest przypadek. Pan postawił mi ją na drodze w odpowiednim miejscu i czasie. Dużo myślę. Słowa Ewangelii, które są czytywane - "Pójdź za mną" - odnoszę do siebie. Mam złą sytuacje w domu. Ale jakoś daję rade. Do pewnych spraw dojrzałam i myślę, że mogę iść drogą, którą wskazuje mi Pan. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to poważna decyzja, do tego na całe życie.
Mam już skończone 18 lat. Zostało mi 1,5 roku nauki, myślałam, żeby po szkole jednak wstąpić. Czy to w ogóle coś kosztuje? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam. Z Panem Bogiem.
|
|