logo
Wtorek, 23 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: tracąca nadzieję (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-22 16:25

Szczęść Boże,
przeżywam ostatnio kryzys, że tak to ujmę, nadziei. Jestem w bardzo trudnej z ludzkiego punktu widzenia sytuacji. Modlę się do Pana Boga w tej intencji, ale nie widać poprawy, a nawet wszystko się sypie. Zaraz odezwą się głosy, że Pan Bóg to nie św. Mikołaj, ja wiem, że nie. Przez tą sytuację, a raczej brak odpowiedzi na moje modlitwy, tracę nadzieję. Nie tracę wiary, wierzę i wiem, że Pan Bóg może wszystko. Czy można wierzyć i modlić się w jakiejś intencji bez uczucia nadziei, a raczej z uczuciem ciągle słabnącej nadziei? Czy można wierzyć i modlić się widząc zupełnie odwrotne rezultaty modlitwy?

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: Michał (213.227.67.---)
Data:   2008-11-22 21:12

Tyko tak można modlić się naprawdę.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: magda. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-22 21:32

Nie jesteś sama. Czuję podobnie.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: andrzej (83.238.228.---)
Data:   2008-11-22 22:10

Odwrotne rezultaty modlitw.
Obawiam się, że zaplanowałaś sobie dokładnie jak Pan Bóg ma się zachować wobec Twojej trudnej sytuacji. Wymyśliłaś sobie, że skoro On może wszystko uczynić to właśnie będzie działał wg. utworzonego przez Ciebie scenariusza. A tu On odpowiada "Myśli Moje nie są myślami waszymi" Iz 55,8a. Powierz mu siebie w modlitwie i zaufaj jeszcze Cię bardzo pozytywnie zaskoczy. To On ma plan dla Twojego życia z tym wiecznym włącznie.
Pozdrawiam
Andrzej

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: Lil Lady (87.204.211.---)
Data:   2008-11-22 22:51

Jestem w podobnej sytuacji. I tak naprawdę to dopiero teraz, gdy po ludzku wszystko mi się wali, uczę się ufać Bogu, mimo, że z różnym skutkiem, raz bardziej, raz mniej, ale jakoś się jeszcze trzymam ;)) W końcu "gdy na morzu wielka burza, Jezus ze mną w łodzi jest". Z tą burzą, łodzią i chwiejnością to idealna metafora :)
Tak naprawdę to nie mam do siebie chyba wcale zaufania - nie ufam swoim emocjom, bo są zmienne i zależne od okoliczności zewnętrznych; nie ufam swoim obserwacjom - bo zbyt wiele razy się pomyliłam, bo nie chciałam wziąć pod uwagę tego, co inni mieli na dany temat do powiedzenia. Teraz ufam tylko Bogu, bo tylko On jest niezmienny i mam pewność, że nic mu się tam nagle nie poprzewraca, że mnie kocha na przykład ;) Ale żeby dojść do takiej ufności, to musiałam przejść przez takie ostre katharsis.
A nadzieja? Ja też nie raz miałam nadzieję, że Bóg wysłucha mojej prośby tak jak ja chcę ("I bądź wola moja") i nieźle czułam się skrzywdzona przez Boga, ale dopiero na przestrzeni czasu widzę, że On nie mógłby mnie chyba bardziej skrzywdzić, niż gdyby wysłuchał wszystkich moich próśb według tego scenariusza, który Mu próbowałam podsunąć.
Nadzieja i prawdziwa wiara moim zdaniem powinna polegać na tym, że bez względu na to co się dzieje, dzieje się to dla Twojego dobra, czy to wiecznego, czy to teraźniejszego, ale dla dobra i nie ma innej opcji. Koniec. Kropka.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: andy pandy (83.4.238.---)
Data:   2008-11-23 11:22

W momentach słabnącej nadziei dobrze jest poprosić o pomoc. Można zaczerpnąć ze skarbnicy Kościoła. Przecież nie jesteśmy na tym świecie sami :). Proponuję poprosić o modlitwę siostry klauzurowe (jest taka możliwość i w portalu Katolik - www.katolik.pl/modlitwa/intencje.php), można również zamówić Mszę Św. w naszych trudnych intencjach. Można również zwierzyć się Chrystusowi z naszych problemów w sakramencie pokuty i pojednania.
Polecam te trzy możliwości naraz wszystkim potrzebującym :).

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: gamul (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-23 11:54

"Ufam Tobie, boś Ty wierny..."
Zamień prośbę do Boga na zaufanie.
Nie myśl o tym, czego chcesz, a raczej o tym, że to właśnie Bóg jest JEDYNĄ Osobą godną zaufania.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: pseud karola (79.184.147.---)
Data:   2008-11-23 17:17

Po prostu zawierz, a nie oczekuj takiego rezultatu jaki zaplanowałaś. Być może jest tak, że najtudniej powiedzieć: Boże niech będzie Wola Twoja. W modlitwie szczerze zaufaj i powiedz niech się stanie tak jak TY chcesz, a nie ja. My mamy nasze plany, ale jeśli to, o co prosisz jest zgodne z planami Stwórcy, otrzymasz. może nie od razu bo trzeba wytrwać w modlitwie. Pozdrawiam Karola

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: tracąca nadzieję (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-23 17:22

Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Jest mi naprawdę ciężko, moje serce mówi mi, że chce prosić w dalszym ciągu w tej intencji, ale sytuacje i słowa towarzyszące jej (czyli tej intencji) odbierają nadzieję. Andrzej napisał, cytuję: "Wymyśliłaś sobie, że skoro On może wszystko uczynić to właśnie będzie działał wg. utworzonego przez Ciebie scenariusza." W pewnym sensie to prawda, ale każdy z nas ma jakieś swoje intencje i prosi o ich spełnienie. Kilka miesięcy temu byłam w podobnej, ciężkiej sytuacji. Długo prosiłam Pana o pomoc w niej mówiąc właśnie jak chciałabym żeby ta sytuacja była rozwiązana. Wreszcie zrozumiałam, że to nie tak, że zaufanie Panu Bogu jest najważniejsze. Zaczęłam modlić się o jakąkolwiek pomoc w tej sprawie, o "uleczenie" mnie z tej sytuacji wg Jego woli. Bóg "zadziałał" bardzo szybko :) "uleczył" mnie i dziękuję Mu za to. Ale tym "uleczeniem" była m.in. sytuacja, w której się obecnie znajduję. W tym okresie gdy całkowicie zdałam się na wolę Pana i zaczęłam prosić Jego o pomoc wg Jego scenariusza znalazłam się w obecnej sytuacji. Było to dla mnie zaskoczenie ale przyjęłam ją i zaczęła mi ona dawać radość. Wreszcie poczułam się wolna od tamtej sprawy. Ale obecna sytuacja bardzo się skomplikowała, jest wręcz beznadziejna. Ma to duży wpływ na moje życie, moją pracę, relacje z innymi ludźmi, zastanawiam sie nawet nad pójściem do psychologa. Chyba za dużo myślę nad tym co jest wolą Pana Boga, staram się ją jakoś poznać i snuję jakieś teorie. Zastanawiam się np. nad tym czy ta sytuacja ma sprawdzić jak zapamiętałam ostatnią lekcję z poprzedniej, podobnej sytuacji.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: femme (91.146.235.---)
Data:   2008-11-23 17:50

G O R Ą C O polecam bestsellerowy przewodnik po modlitwie "Zbyt zajęci, by się nie modlić" - Billa Hybelsa. (wydawnictwo "esprit" Kraków 2007) W nim dowiesz się jak modlić się, aby być wysłuchanym. Pozdrawiam życząc miłej lektury.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: Michał (213.227.67.---)
Data:   2008-11-23 22:39

Odpowiedź Andrzeja nie dotyczy Twojej sytuacji. Idziesz w dobrym kierunku i tego się trzymaj. Nie jesteś królikiem doświadczalnym Pana Boga, ostatni wniosek fałszywy. Psycholog tylko Ci zaszkodzi (chyba, że masz prawdziwe problemy psychiczne). Rozwoju relacji miłości i zaufania w każdej sytuacji wobec Boga, nie da się stymulować tabletkami.
P.S.
Nie myśl, co jest wolą Boga, staraj się przeżyć (przetrwać) w zaufaniu do Boga kolejny dzień. Wybieganie do przodu jest brakiem zaufania. Najtrudniejsze jest trwanie każdego dnia, bez żadnych oczekiwań, z otwartymi dłońmi, gotowymi na przyjęcie wszystkiego co nam dziś przyniesie, jako daru od Boga. Bóg nie oczekuje od nas, że wygramy teleturniej na odgadnięcie Jego woli, a że przyjmiemy z ufnością i wdzięcznością WSZYSTKO co nas spotyka. Najtrudniej jest zawsze dziękować. Gdyby życie z Bogiem było teleturniejem, to by był 1 wygrany i sami przegrani.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: Mag (---.chello.pl)
Data:   2008-11-24 01:37

Nie ustawaj w modlitwie, im bardziej tracisz nadzieje, tym wiecej sie modl. Probuj uwierzyc nadziei wbrew nadziei. W modlitwie moga byc pomocne psalmy - wybierz sposrod nich jeden, ktory jest Ci najblizszy i wolaj codziennie do Pana Boga. Pros, aby wyprowadzil Cie z ciemnosci. Dal swiatlo na Twoje zycie. Sluchaj, co Pan do Ciebie mowi poprzez Slowo w czasie Eucharystii. I pros innych o modlitwe.
PS. Pan Bog dziala rowniez poprzez psychologow i lekarzy. Porozmawiaj ze spowiednikiem o tym, ze trudno Ci zaufac. Poradz sie, co mozesz zrobic w swojej sytuacji.
Odwagi. Z Bogiem.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: andrzej (83.238.236.---)
Data:   2008-11-24 09:16

Zostałem pociągnięty do wyjaśnień.

Pierwsze moje zdanie zaczynało się od "obawiam się" - oznacza to, że nie próbuję rozwiązać czyjegoś problemu - którego de facto nie znam, bo i podany został w formie enigmatycznej - na odległość na forum. To nie tak. Sugerowałem jedynie w czym może być problem a moja sugestia wynikała z treści Twojego wątku tracąca nadzieję. Nie potrafię niestety jak Michał stwierdzić "jesteś na dobrej drodze" - nie wiem. To co mogę zaproponować to idź do spowiednika a być może i dobrego katolickiego psychologa (w prawie każdej diecezji pracują tacy w duszpasterstwie rodzin - ja mogę podać namiary na Diecezję Sosnowiecką) Popracujcie razem na faktach a nie na sugestiach i problem stanie się łatwiejszy do rozwiązania. Po Twojej reakcji wiem na pewno, że jakkolwiek forum jest bardzo pomocne to w Twojej sytuacji trzeba wejść w problem głębiej i błagam Cię zrób to.
Pozdrawiam
Andrzej

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: magda. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-24 19:28

Czytam i się zastanwiam. ;)
Jestem pewna, że skoro Pan Bóg nie wysłuchuje Twoich próśb teraz to może ma w tym jakiś cel? Glupie ale być może chce byś w ten sposób przylgnęła do Niego całym sercem jeszcze mocniej i jeszcze gorliwiej? Może być i tak ,że zły Duch wzbudza wszystko to o czym piszesz.. Nie wiem ale tak uważam.
On Cię kocha Bardzo mocno - sama tego doświadczyłaś :) Bądź więc cierpliwa i każdego dnia dziękuj za to właśnie co on przynosi. Moim zdaniem nie ma sensu zastanawiać się nad wolą Pana Boga /choć jest to ważne /tylko każdy dzień mu ofiarowywać a On sam działać będzie. Nie możesz go zmusić by Ci coś dał bo Ty tak chcesz - może On widzi to inaczej w dalszej perspektywie.
Jedynie co możesz zrobić to modlić się pomimo bo to właśnie nie jest słabnąca nadzieja ale wołanie - "W dniu utrapienia wołam do Ciebie, ponieważ Ty mnie wysłuchasz." (por. Ps 86,7)
Pozdrawiam cieplutko
ps. mam nadzieję, że moderator nie usunie tej odpowiedzi :) :)

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: tracąca nadzieję (83.28.158.---)
Data:   2008-11-24 22:39

Też myślałam już o tym, czy ta sytuacja nie jest spowodowana przez złego ducha, bo popełniłam przez nią trochę grzechów, ale z drugiej strony za grzechy nasze jesteśmy winni my, a nie sytuacje, w których się znaleźliśmy. Myślę Magdo, że wcale nie jest głupie to co napisałaś o przylgnięciu do Pana Boga, bo rzeczywiście na nowo Go odkrywam. Mimo, że wczesniej starałam się być dobrą katoliczką to może w moich relacjach z Panem Bogiem coś było nie tak. Najgorsze jest to, że jestem na huśtawce: chcę modlić się w tej mojej intencji, ale brakuje mi nadziei, która sprawiłaby, że moja modlitwa byłaby żarliwsza. Ostatnie fakty związane z tą moja sytuacją odbierają mi chęci do modlitwy, ale nie do końca. Jednak gdzieś tam daleko we mnie jest jakaś malutka wiara.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: magda. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-26 09:02

I właśnie w takiej postawie - postawie dziecka masz stawać na modlitwie. Nie udawanej, ale szczerej bo to jest podstawa fundamentu więzi z Chrystusem. Każdy z nas jest słaby i każdy z nas miewa takie momenty, o których piszesz, ale myślę, że grunt to się nie zniechęcić i nie poddać. Wytrwać pomimo wszystko i jak powiedział niedawno Benedykt XVI - "Trwajcie mocni w wierze".

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2008-11-26 13:12

Wytrwale i nieustannie.

 Re: Jak modlić się z uczuciem ciągle słabnącej nadziei?
Autor: Marcin (213.158.196.---)
Data:   2008-11-28 10:24

wiara musi byc połączona z nadzieją. Z Bogiem

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: