Autor: marzena (---.chello.pl)
Data: 2009-07-20 00:32
Aniu,
Kilka miesięcy temu przeszłam trudny czas. Najpierw kilka śmierci, wiele rozmyślań i przepiękne rekolekcje, po których poczułam się jak wybraniec Boga. A kilka dni później nieogarnięty strach, niepewność, lęk o to, że coś mnie opęta. Miałam szczęście, bo w ciągu tygodnia mogłam odnowić przyrzeczenia Chrztu Św. w Wielką Sobotę, a po świętach wzięłam udział w kursie Filip (serdecznie polecam każdemu). Tam usłyszałam coś, co jest oczywiste, ale jakoś nigdy wcześniej o tym nie myślałam. Otóż Pan Jezus Swą Męką już odkupił WSZYSTKIE nasze grzechy, również te, które dopiero popełnimy. I jeśli tylko ich żałujesz, na pewno je zapomni. Dla Boga jesteś najważniejsza. Gdybyś była jedyna na świecie On nie mógłby Cię kochać bardziej, bo już kocha Cię miłością nie mającą końca. Na kursie była też pieśń: "Pan kocha mnie z moim grzechem". Wydawało mi się to niedorzeczne, ale przecież tak jest. Chociażbyśmy całe życie się starali i tak zawsze pozostaniemy grzesznikami, ale miłość Boga jest ponad nasze ludzkie ułomności. Polecam kurs Filip (organizowany przez Szkołę Nowej Ewangelizacji), Mszę Św. o uzdrowienie i odnowienie przyrzeczeń Chrztu Św.
W jednym masz rację - sama, bez Boga, nic nie możesz zrobić. Niech Duch Święty rozświetla Twoje mroki, Bóg z Tobą, Jezus żyje.
Marzena.
|
|