logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Necia23 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-09-11 18:23

Witam.
Wiem ze jest ogrom tematów o modlitwie codziennej. I wszystkie przestudiowałam. Mój problem chyba jest dość powszechny. Chce sie modlić, chce wierzyć, chce brać pełny udział w Mszach, ale czuje frustracje, czekam aż sie Msza skończy, bo np. coś ma po niej być fajnego np grill :(. Potrzebuję modlitwy, bycia z Bogiem bliżej, ale gdy zaczynam sie modlić to czuje ze nie umiem, ze nie mam prawa bo przecież tyle czasu sie nie modliłam a jak zaczynałam to kończyłam na jednym dniu itd. Wiem ze nie umiem dobierać slow w modlitwie. A najlepiej ona mi idzie gdy sie dzieje coś złego w moim życiu, ale i wtedy coraz częściej wątpię czy mam prawo sie modlić i prosić. Choć oczywiście wiem ze mam prawo, ze nawet powinnam, ale i tak czuje wciąż to samo i sie zrażam. Kiedyś usłyszałam od diakona, już teraz księdza, ze diabeł specjalnie tak miesza i zniechęca i ze on takie rzeczy tam w głowie podpowiada, żeby odwlec nas od modlitwy, ale choć to wiem to i jak jest mi ciężko.

Jest tyle złego w moim życiu, z tyloma rzeczami sobie nie radze i tak bardzo potrzebuje modlitwy i Boga, ale nie potrafię modlić się z ochotą i szczęściem i pełnym sercem. Ewentualnie na odczepnego :(

Może nie będziecie chcieli udzielać kolejnym rad, które były w innych podobnych tematach. Ale może znacie jakieś książki, pozycje które są warte przeczytania i mogłyby coś więcej wnieść w moje życie i nakierować je na prawdziwa modlitwę i chęć bycia bliżej z Bogiem, ale tak prawdziwie, a nie tylko na jeden dwa dni, ale już na zawsze.

Przeglądam rożne tytuły w sklepach internetowych i jest tego mnóstwo, ale czy są któreś z nich warte uwagi, takie co naprawdę mogą wnieść poprawę i jakieś wskazówki, działania by modlitwa zaczęła sprawiać radość i by była odmawiana regularnie?

Takie pozycje znalazłam:
Listy o modlitwie. Spiritual Letters (ktoś chyba gdzieś wspomniał)
Modlić się kiedy jak dlaczego
Gdy nie potrafisz się modlić
Jak się modlić własnymi słowami?
Modlitwa ze świętym Ojcem Pio
Krzyk serca. 100 modlitw w trudnych sytuacjach życiowych
Modlitwa - środek zbawienia
Czekanie na modlitwę
itp.

Macie może jakieś ulubione, wartościowe książki godne polecenia?
Bardzo proszę o tytuły i autorów.

Bóg zapłać.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: moderator (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2009-09-11 18:38

Wybierz się do Krakowa na Szkołę Modlitwy Słowem Bożym. Szkoła to nie tylko kolejna książka czy nagrane na żywo konferencje, ale 'praktyczna droga ćwiczeń pomocnych do indywidualnej pracy duchowej w świetle Słowa Bożego'.
Szczegóły na stronie.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Necia23 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-09-11 18:45

Niestety raczej nie będę miała możliwości. Jest to droga 150 km ode mnie. Do tego mam małe dziecko a w weekendy zajęcia, przez najbliższe 2 lata. Wiem ze to brzmi jak kolejne wymówki, ale niestety naprawdę nie mam możliwości.

Nigdy nie miałam żadnej książki w ręce która by była o pomocy w powrocie do modlitwy. Może jednak miły Moderator :) bądź ktoś jeszcze mógłby polecić jakieś przystępne książki?
:)

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: mbb (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-09-11 20:14

Książka godna polecenia i pomocna w modlitwie? Proponuję codziennie 5 minut z Biblią. I podkreślam tu dwie rzeczy:
1. Lektura Pisma św. (tak po prostu czytać sobie i spróbować trochę rozważyć to, co się przeczytało)
2. Systematyczność (choćby mi się nie chciało - czytam)
A na koniec pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości :)

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-09-11 20:19

Jean Lafrance, każda dostępna pozycja, np. Potęga modlitwy

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: ag (---.centertel.pl)
Data:   2009-09-11 21:06

Dopóki nie nauczysz się modlić z ochotą i szczęściem i pełnym sercem to bez sensu się modlić, a najlepiej nauczyć się modlić czytając książki o modlitwie. Na serio w to wierzysz? Eh perfekcjoniści :)
Chociaż w sumie pytanie poważne: czy lepiej nie mieć w ogóle relacji czy mieć ją na zasadzie zdawkowych rozmów na odczepnego, pomimo czystych intencji i pragnień, a do tego wiedząc, że Bóg je zna, wybacza nieumiejętność i cieszy się ze spotkania i samej obecności i poświęcenia Mu najkrótszej chwili, na która czeka?

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Necia23 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-09-11 21:14

A skąd mam to wiedzieć? Pytam bo poszukuje jakiej pomocy w odnalezieniu sie w wierze i sensie modlitwy. Czy to źle chcieć wrócić do Boga i zacząć prawdziwie i z chęcią z Nim rozmawiać?

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Ania18 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-09-11 21:37

Neciu, może moja propozycja nie zainteresuje Ciebie, ale pragnę Ci opowiedzieć o własnym doświadczeniu z modlitwą.
Zawsze byłam blisko Kościoła, jednak nie było to takie ochocze i szczere. Był to raczej obowiązek, bo rodzina katolicka itd. Długo nie umiałam się modlić i po prostu nigdy do modlitwy mnie nie ciągnęło. Aż potem w tym roku uczestniczyłam we Mszy św. charyzmatycznej w Niepokalanowie i tam Pan realnie dotknął moje serce. On obudził we mnie ogień i pragnienie bycia z Panem głębiej i bliżej niż tylko zewnętrznie. Potem po długich zastanowieniach podjęłam się formacji we wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym. Teraz przechodzę REO i odkrywam powoli, że modlitwa sprawia mi coraz mniej trudności. Nie mam już problemów z tym, by spędzić pół godziny przed Panem bez żadnego modlitewnika, ale tylko na rozmowie osobistej z Nim. Jeżeli chodzi o książki, polecam (nie są bezpośrednio o modlitwie, ale pomagają ożywić wiarę w Osobowego Boga) książki o. Józefa Kozłowskiego SJ, jezuity. Jedną z najlepszych, moim zdaniem, jest książka pt. "Z grzechu do wolności" albo "Jezus żyje" o. Emiliena Tardiffa.
Nie chcę doradzać niczego konkretnego, bo nie czuję się do tego upoważniona, ale wierzę, że moje świadectwo pokaże ci Twoją drogę do odnalezienia w sobie, dzięki łasce, mocy prawdziwej modlitwy. Pozdrawiam Cię w mocy Ducha Bożego.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Irena (213.25.140.---)
Data:   2009-09-11 21:43

Proponuję "Oto Matka Twoja" Rekolekcje Maryjne - Dziesiątek Różańca, rozmyślanie, modlitwa - tak przez chyba 33 dni

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Aneta (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-09-11 22:42

Szczęść Boże powiem Ci że mam podobne problemy. ale ksiądz na spowiedzi mi powiedział tak: nie patrz na uczucia jeżeli się modlisz, masz się słuchać woli, a najważniejszy jest ROZUM. słuchaj się tego i kropka. to nic, że przechodzą myśli, że sie nawet nie skupiłaś na modlitwie, na mszy, masz chodzić do kościoła i się modlić codziennie rano, wieczorem obowiązkowo. Ksiądz mi powiedział dyscyplina. Rano nastaw budzik wcześniej, niż zwykle i jak zadzwoni, od razu wstań. nie myśl, a może jeszcze pospać, masz wstać i poświęcić czas na modlitwę, wieczorem wcześniej się położyć. Znak krzyża to jest modlitwa. jak byłam bardzo, ale to bardzo, daleko od Boga (satanizm), jak wróciłam do Jezusa, to moją pierwszą modlitwa był znak krzyża, rano i wieczorem i co raz więcej się modliłam. było bardzo ciężko ale się modliłam ROZUM może by Ci pomogła modlitwa z kimś ja się modlę z Radiem Różaniec, Koronka. Możesz prosić o dar modlitwy dla siebie. Najważniejsze dyscyplina, patrzeć na rozum, wola a nie na uczucia. Najważniejsze posłuszeństwo, słuchać się spowiednika, jak to robiła, o ile dobrze pamiętam, św Tereska w chwilach ciemności była posłuszna spowiednikowi i chodziła na mszę, przyjmowała Komunię, modliła się choć uczucia były, że do Pana Jezusa mówiła Proszę Pana w chwilach jak jesteśmy słabi jeszcze więcej się modlić, bo większe mamy zaszczyty w Niebie jak w chwilach gdy jest nam źle i się pomodlimy, niż gdy tryskamy radością i jesteśmy pełni szczęścia.
Rekolekcje z Ojcem Pio Myśli Św. Ojca Pio na cały rok DOBREGO DNIA. czytaj codziennie i słuchaj się rad Ojca
http://www.adonai.pl/ludzie/?id=138
Pozdrawiam

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-09-11 22:51

Mnie bardzo urzekła cieniutka książeczka o. Piotra Roztworowskiego: "W szkole modlitwy". Można ją kupić przez internet w wydawnictwie Tyniec oo. Benedyktynów w Krakowie - Tyńcu. Adres strony wydawnictwa http://www.tyniec.com.pl/ Dziś coś nie chce działać, ale może wkrótce się uda.

Polecam też Szkołę Modlitwy Słowem Bożym, o której pisał już Ks. Moderator. Najlepiej przyjechać i samej przeżyć. Jeśli trudno, to może chociaż książki o. Krzysztofa Wonsa, które są jakby zapisem książkowym konferencji.
Nic nie zastąpi modlitwy.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Calina (---.lightspeed.cicril.sbcglobal.net)
Data:   2009-09-12 01:11

Możesz też zajrzeć na stronę o. Grzegorza i kliknij na "modlitwa". http://www.jezuici.pl/~gginter/

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: K. (---.elblag.dialog.net.pl)
Data:   2009-09-12 11:09

"Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: 'Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów'. A On rzekł do nich: 'Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo!
Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie'." Łk 11, 1-4.
Pewnie powiesz, że potraktowałam cię jak dziecko, które nie umie jeszcze modlitwy "Ojcze nasz", ale chcę zaproponować Ci właśnie tę modlitwę, tyle że odmawianą z głęboką refleksją nad każdym jej słowem, z sercem.
Nauczyć kogoś modlić się - to nauczyć kochać, a tego nie potrafi - nawet najlepsza książka. Trzeba sięgnąć do serca - swojego. Piszesz, że nie umiesz dobierać słów - przecież nie musisz modlić się wierszem, może być też i proza, nawet nieporadna, ale Twoja. Małe dziecko, mnóstwo zajęć - daj Panu Bogu tyle na ile Cię dzisiaj stać, może wcale nie oczekuje tak wiele jak Ci się wydaje.
Pozdrawiam :)

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Margola (---.chello.pl)
Data:   2009-09-12 11:17

Polecam propozycję modlitwy ze strony http://www.sp.ceti.pl/sp/
Jest tu wszystko: uświadamianie sobie obecności Boga, dziękczynienie, rachunek sumienia, modlitwa i rozmyślanie nad słowem Bożym, rozmowa z Jezusem.
Plus przewodnik (jak to robić) i kilka pomocnych modlitw oraz przepiękny wiersz ks. Twardowskiego. Bardzo polecam.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Necia23 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-09-12 11:57

Dziękuję wam serdecznie za wszystkie porady. Z chęcią wcielę w życie te możliwe do spełnienia na dzień dzisiejszy. Chętnie posłucham również kolejnych osób, każde wsparcie mile widziane :)
Bóg zapłać.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Becia (---.system-sat.pl)
Data:   2009-09-12 12:33

Witaj,
Nie podam Ci żadnego tytułu książki, który być może pomógłby Ci nauczyć się modlić. Każdy z nas jest inny i dlatego na jednego działa słowo pisane, na innego mówione etc. Moja rada jest prosta. Nie traktuj modlitwy jak zła koniecznego, bo musisz, bo tak trzeba i powinnaś. To nie jest puste klepanie pacierza. Potraktuj modlitwę jako spotkanie ze swoim największym Przyjacielem, z Kimś Komu masz przecież tyle do powiedzenia, mów do Niego swoimi słowami, wsłuchaj się w swoje serce, tam znajdziesz natchnienie. Pozdrawiam

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: happy (77.222.244.---)
Data:   2009-09-12 20:55

"Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie" Mt 6,6.
"Podobnie także Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami" Rz 8,26.
Jeśli potrzebujesz więcej wskazówek od Pana Jezusa, wejdź na www.biblia.net.pl i wpisz w wyszukiwarce termin: modlić.
Jest mnóstwo mądrych książek o modlitwie i jeszcze więcej stron w necie. Jednak szkoda czasu na czytanie. Jeśli naprawdę chcesz się modlić, to włóż w to wszystkie swoje siły, zaangażuj się na maxa. Nie szukaj wymówek, że nie możesz pojechać na sesję czy skupienie, tylko staraj się tak sobie zorganizować opiekę nad dziećmi, by ktoś cię zastąpił w tym lub w pracy zawodowej, itd.
Gdy na serio zrobisz sobie postanowienie, że np. będziesz codziennie w skupieniu odmawiać modlitwę Ojcze Nasz (co ktoś już tu proponował), to przekonasz się, że Pan Bóg sam będzie ci o tym przypominał na różne sposoby tak, że nie zapomnisz. Chyba, że zaniedbasz się mimo to.
Tak działa zły duch, który kieruje dobre natchnienia i myśli w przeciwnym kierunku, np. Duch Święty podpowiada, by skorzystać z dobrych rad na Forum Pomocy Katolika, a zły duch mnoży trudności z tym związane...

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: xman (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-09-12 20:58

Nie ośmielę się dawać prostych rad. Ale trochę napiszę :).
Jeśli jeszcze nie modliłaś się psalmami - zacznij. Czytaj po kolei psalmy, odpowiedź na Twoje problemy znajdzie się na pewno.
Jeśli różne duchowe strapienia, lenistwo i oschłości na modlitwie są naprawdę natrętne, tak że modlitwa nijak się "nie klei", to może trzeba się z tym zgodzić? Nic na siłę. Jeśli Bóg sam nie otworzy Ciebie na siebie, to próżne Twoje wysiłki. Jesteś w Jego ręku. Może więc musisz z Nim przez jakiś czas rozmawiać "przez zamknięte drzwi"? Bez namacalnej pewności czy jest i czy słucha. Jeśli tak, to wiedz, że On właśnie tam jest za tymi drzwiami, czeka na Twoje słowa i wszystko słyszy. I niemniej chciałby porozmawiać z Tobą "twarzą w twarz" niż Ty. Może w końcu wejdzie do izdebki Twojego serca przez te zamknięte drzwi i powie: "Pokój z Tobą!"? Rozmawianie przez drzwi nie ma w sobie nic wesołego, bo musimy się wysilać, żeby uwierzyć, że za nimi ktoś jest i obchodzi go to, co my mówimy. Żadnej radości, żadnego poczucia kontaktu. Tylko wiara - niech ona nie ustaje.
Kolejna rada jest taka, żebyś koniecznie przystępowała do sakramentów: do spowiedzi i Komunii św. To jest pokarm życia duchowego. Jak ktoś nie odżywia się Najświętszym Ciałem i Krwią Zbawiciela, to jak ma mieć siłę do czegokolwiek, jak ma żyć? Nie może wtedy żyć i działać, ponieważ nie ma skąd czerpać mocy do wznoszenia się do Boga.
Może musisz też coś zmienić w swojej dotychczasowej modlitwie? Tego już chyba tutaj nie rozstrzygniemy, bo nikt nie zna Twoich "sposobów" modlitwy, stylu modlitwy, zwyczajów. Spróbuj to rozeznać, ale nie goń za uczuciami. Raczej cały czas uspokajaj się, żeby odnaleźć pokój. Może być tak, że Chrystus już przyszedł, tylko to Ty Go jeszcze nie dojrzałaś.
Pozdrawiam. :)

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data:   2009-09-12 22:26

Neciu, czy nie bierzesz na siebie na początek zbyt dużego ciężaru? Może nie :)
Ale oprócz postudiowania książek o modlitwie zaproponuję Ci coś prostego i podstawowego.
Proponowałabym, abyś odmawiała normalny pacierz poranny i wieczorny, starając się rozumieć każde zdanie.
Na pytanie "jak mamy się modlić" Pan Jezus wypowiedział modlitwę "Ojcze nasz" - krótka, głęboka, treściwa.
Odmawiaj więc "Ojcze nasz" :)
Dodatkowo proponuję (na początek) "Zdrowaś Maryjo" i "Aniele Boży, stróżu mój".
Każde zdanie powyższych modlitw staraj się odmawiać zwracając myśl do Adresata modlitwy (czyli - odmawiając Ojcze nasz - zwracamy serce do Boga Ojca, odmawiając "Zdrowaś Maryjo" - do Matki Bożej, i odpowiednio - podczas "Aniele Boży" - do naszego Anioła Stróża)
Po tych modlitwach proponowałabym trzy krótkie części "swoimi słowami" ("przepraszam", "dziękuję", "proszę"):
1. Przepraszam Cię Boże za... (np. za moje grzechy, za ...)
2. Dziękuję Ci Boże za ... (np. za wszystko dobro, że jestem zdrowa, że mam rodziców, że ...)
3. Proszę Cię Boże o... (np. o opiekę, o zdrowie, o ...)
Modlitwa jest inna, gdy masz 15 minut do wyjścia do szkoły/pracy, a inna, gdy jest dzień świąteczny.
Myślę, że dzień powinno się zaczynać od znaku krzyża jeszcze w łóżku, po obudzeniu - zwracasz wtedy od razu swoją pierwszą myśl ku Bogu. A potem po koniecznych czynnościach - jak najprędzej klęknąć do pacierza :) Najważniejsze w krótkiej i długiej modlitwie jest serce zwrócone do Boga.
Proponuję Ci także sięgnięcie do książeczki do nabożeństwa, którą może otrzymałaś z okazji Pierwszej Komunii Św., tam są wszystkie podstawowe modlitwy, a także inne ciekawe części.
Po tych podstawowych modlitwach jak czas pozwoli i serce zapragnie, można rozszerzać modlitwę, pośpiewać np. z radiem katolickim godzinki, odmówić dziesiątkę lub więcej różańca, poczytać książki mistyków. W maju są cudne nabożeństwa majowe, w czerwcu czerwcowe, w październiku - różańcowe, a przede wszystkim - czytać codziennie po kawałeczku Pismo Święte, rozpoczynając od Nowego Testamentu.
Niech Pan Bóg Cię prowadzi :)

"Inaczej rzecz się ma z tym, co duszę swoją przykłada
do rozważania Prawa [Boga] Najwyższego.
Badać on będzie mądrość wszystkich starożytnych,
a czas wolny poświęci proroctwom.
Zachowa opowiadania ludzi znakomitych
i wnikać będzie w tajniki przypowieści -
wyszukiwać będzie ukryte znaczenie przysłów
i zajmować się będzie zagadkami przypowieści.
Znakomitościom będzie oddawał usługi
i pokaże się przed panującymi.
Przebiegać będzie ziemię obcych narodów,
bo zechce doświadczyć dobra i zła między ludźmi.
POSTARA SIĘ PILNIE, BY OD SAMEGO RANKA ZWRÓCIĆ SIĘ
DO PANA, KTÓRY GO STWORZYŁ,
i przed Najwyższego zaniesie swą prośbę.
Otworzy usta swe w modlitwie
i błagać będzie za swoje grzechy.
Jeżeli Pan Wielki zechce,
napełni go duchem rozumu,
on zaś słowa mądrości swej jakby deszcz wyleje
i w modlitwie wychwalać Go będzie.
Sam pokieruje swoją radą i rozumem,
nad ukrytymi Jego tajemnicami zastanawiać się będzie.
8 Wyłoży swą naukę o umiejętności postępowania
i Prawem Przymierza Pana chlubić się będzie.
Wielu chwalić będzie jego rozum
i na wieki nie będzie zapomniany,
nie zatrze się pamięć o nim,
a imię jego żyć będzie z pokolenia w pokolenie" Syr 39, 1-9.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Monika75 (81.219.70.---)
Data:   2009-09-13 15:38

Może na początek spróbuj skorzystać z tego schematu:
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=2258
Pozdrawiam :)

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Maska (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2009-09-13 22:14

Moim zdaniem bardzo pomagają książki:
Peter Calvay, Pustelnik.
Abraham Joshua Heschel, Człowiek szukający Boga.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Jerzy (---.isp.tvkg.net)
Data:   2009-09-14 09:36

Dlaczego starasz się doszukiwać "administracyjnych" metod kontaktowania się z Bogiem? Pozwól Mu odnaleźć Ciebie. Nie szukaj dróg wkraczając na pustynię, bo tam ich nie znajdziesz. Jeśli chcesz kogoś wpuścić do mieszkania, to po prostu otwierasz mu drzwi. Tak samo postąpić musisz, gdy chcesz do siebie zaprosić Boga, bo przecież modlitwa jest zaproszeniem Boga do swojego życia. Tylko, że zapraszając do siebie Boga, nie otwierasz, jak drzwi do mieszkania, modlitewnika, ale otwierasz przed Nim drzwi swojego serca i swojej duszy. To właśnie otwarcia tych drzwi oczekuje od Ciebie Bóg. Rozumiem, że początkowo możesz mieć problemy właśnie z tym otwarciem - szatan stara się usilnie, żebyś nie znalazła "klamki" do tych drzwi. Dlatego, niemal jako ostateczność, proponuję Ci terapię bezpośrednią: udaj się do Częstochowy na Jasną Górę i wokół ołtarza w trakcie nabożeństwa "przemaszeruj" na kolanach prosząc Boga za wstawiennictwem ukochanej naszej Pani o dar pomnożenia wiary. A później pozwól działać Bogu, niczego Mu nie narzucaj, zdaj się w całości na Niego. Ty milcz, a On niech mówi do Ciebie. Szczęść Boże.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Ewa Anna (193.138.242.---)
Data:   2009-09-15 10:55

moja droga, zaczynałam swoją drogę z modlitwą od prostych słów, zawsze gdy coś mi się podobało dziękowałam za to Bogu, gdy coś narozrabiałam to przepraszałam a gdy poczułam potrzebę prosiłam. Robiłam to krótko i prostymi słowami. Dzisiaj z radością uczestniczę w Mszy i odmawiam koronkę do Miłosierdzia Bożego. Ale całymi latami nie umiałam się modlić na mszy czy słowami gotowych modlitw. Spróbuj często a krótko się modlić przede wszystkim, dziękując, prosząc, przepraszając. Ale "Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba" to powiedzenie zostawiam Ci z pozdrowieniami :)

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Inka (---.kalisz.mm.pl)
Data:   2009-09-15 11:14

Neciu,wiele sposobów modlitwy przedstawia o. Stinissen w książce "Panie, naucz nas modlić się". Świetny język, proste podejście do tematu i masa praktycznych wskazówek, jak zwykle u tego autora. Polecam :))

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: k (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-09-15 12:24

"Strumienie wody żywej"-J.Philippe - niezawodna.
Zajrzyj także tutaj:
http://gloria24.pl/ksiazki.php?akcja=opis&iProdId=99336517&iKatId=862&g_id=862

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Necia23 (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2009-09-15 15:39

Dziękuję Wam wszystkim. Coś nie coś zaopatrzam sie w niektóre podane przez Was książki. Może i coś dadzą, może wprowadzą jakąś refleksję, a może dają jeszcze więcej mojej modlitwie, bym i ja czuła ze daje z siebie dużo Bogu. A oprócz tego staram sie być sobą, znaleźć czas, trochę otwartości i dużo serca. Nie ma wspaniałych efektów, ale modlitwa jest :)
Pozdrawiam i Bóg zapłać Wam wszystkim za wsparcie i pomoc.
Nelcia1986

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-09-15 20:24

Jeśli chcesz się szybko nauczyć modlić, to proponuję taką modlitwę: Panie przymnóż mi kłopotów, tak bym mogła się oprzeć jedynie na Tobie, ale pamietaj, że jestem słabym człowiekiem.
Tylko zanim zaczniesz się tak modlić, pamiętaj, że to jest modlitwa skuteczna - działa.

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem. Może jakaś mądra książka?
Autor: Inka (---.kalisz.mm.pl)
Data:   2009-09-15 20:41

Całe nasze życie jest taką modlitwą o kłopoty, wzmocnioną naszym postępowaniem ;)

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem
Autor: Ania (79.162.167.---)
Data:   2009-10-01 20:54

Bardzo chciałabym się modlić. Ciężko mi powiedzieć dlaczego ale nie potrafię po prostu ;(

 Re: Chcę się modlić ale nie umiem
Autor: Alicja (---.cm-5-1a.dynamic.ziggo.nl)
Data:   2015-09-17 14:02

Tez mam ten problem. Ostatnio odkryłam, ze czytając Slowo Boze z probą zrozumienia mozna uczyc sie modlitwy. Chęć nauki modlitwy jest najwiekszym krok ku temu. Najlepszą pozycją i odnosnikiem jest Pismo Swiete - sam Jezus. On Swoimi Slowami prowadzi. Wystarczy chciec, wystarczy sprobowac by w swoim sercu poczuc Jego Slowa. To Najlepsza Droga. Po trochu kazdego Dnia - z dyscypliną, to nie tak duzo na początek. A owoce pojawią się. 'Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia' (Flp 4,13).

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: