logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: Edyta (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-07-11 12:48

Mamy 2 synów. Starszy ma 2 latka a młodszy 10 miesięcy. Nasze dzieci są bardzo żywe. Alek nie chce siedzieć w ławce i coś mamle sobie pod nosem, a Tymek mówi: gu gu ga ga, ale nie krzyczy i raczej nie płacze. bawią się raczej na tyłach kościoła bo staram się nikomu nie przeszkadzać. Dzisiaj jednak pewna pani zwróciła mi uwagę ze nie potrafię kontrolować swoich dzieci, i że nie powinnam przychodzić z nimi do kościoła bo takie zachowanie rozprasza innych i ktoś zapłacił za tę Mszę. Zrobiło mi się bardzo przykro, bo nie jest mi łatwo, żeby wybrać się z 2 do kościoła i nie wiem co mogę zrobić, żeby ich bardziej kontrolować, a bardzo chciałam być na Mszy świętej, bo zawsze chodziłam 13-go na pamiątkę objawień Fatimskich. Rozpłakałam się i wyszłam. Czy powinnam sobie odpuścić chodzenie do kościoła w tygodniu? W niedziele mój mąż mi pomaga z dziećmi, ale w tygodniu nie mam pomocy.

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: xxx (---.123.212.109.gesanet.net)
Data:   2011-07-14 12:23

"Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego. I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je" (Mk 10, 13-16).

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: Esterka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-07-14 14:07

Osobiście w kościele przeszkadzają mi tylko dzieci puszczone samopas, którym rodzice pozwalają na wszystko. Ty, jak sama napisałaś, starasz się nad nimi panować i nie przeszkadzać innym, więc moim zdaniem, ci inni też mogliby wykazać nieco zrozumienia. Nie rezygnuj z codziennej Mszy. A następnym razem zapytaj jak zdaniem tej pani możesz bardziej panować nad dziećmi.

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: Bogna/p.o. moderatora (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2011-07-14 14:52

To samo, co podaje xxx, znajdziesz także w Mt 19, 13-15; Łk 18, 15-17. I w tej materii słuchaj raczej Słowa Bożego, a nie ludzkiego gadania. :)

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: fil (---.aster.pl)
Data:   2011-07-14 21:54

Też mamy z żoną malutkie dzieci, więc rozumiem jak trudno Ci je okiełznać - szczególnie w kościele. Nie przejmuj się gadaniem takich ludzi jak to pani. Należy na nich spuścić kurtynę miłosierdzia. Przypuszczam, że tak jak i my z dziećmi, nie chcesz przeszkadzać innym we Mszy, ale maluchy to żywioł i ich hałas jest odgłosem natury. To znaczy mniej więcej tak jakby ta biedna pani, której przeszkadzają, chciała żeby deszcz w dach nie stukał i wiatr za oknem nie wiał - bo niektórzy zapłacili za Mszę. W takiej sytuacji, aż ciśnie się na usta żeby powiedzieć "a mi przeszkadza pani obecność", ale to już zakrawa o grzech. A może poprosić panią, aby zdobyła się na dobry uczynek i pomogła dziecko uspokoić? To mogłoby ją skłonić ku refleksji. A swoją drogą jakie to żałosne, jak wydawało by się niektórzy bracia czy siostry w Chrystusie są ślepi.

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: Joy (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data:   2011-07-15 01:10

Edyto, przez internet trudno jest ocenić, jak bardzo Twoje dzieci mogą przeszkadzać innym. Na to może mieć wpływ zarówno siła ich głosu, jak i akustyka w kościele. Może warto kiedyś sprawdzić, jak głosy z tyłu kościoła są słyszalne w jego innych częściach i w jakim stopniu zagłuszają głos księdza. Może lepiej byłoby siadać w innym miejscu?
"Guganie" "guganiu" nie jest równe. Na przykład takie non-stop, w wykonaniu dziecka o bardzo donośnym głosie, może powodować duże utrudnienie w rozumieniu słów wypowiadanych przy ołtarzu, zwłaszcza dla osób o słabszym już słuchu. Gdyby tak było i powtarzało się dzień w dzień, nie okazjonalnie, to rozdrażnienie tych, którzy w tym stale uczestniczą, dałoby się zrozumieć. Ale nawet taka sytuacja nikomu nie daje prawa do wypraszania z kościoła matki z hałaśliwymi dziećmi, bo "ktoś [inny] zapłacił za tę Mszę".

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: AsiaBB (---.c192.msk.pl)
Data:   2011-07-15 09:15

Wypowiedź tej pani zabrzmiała jak "płacę to wymagam". A dzieci to dzieci, przeszkadzały jak świat światem, a jednak z jakiegoś powodu Pan Jezus brał je na kolana i jeszcze stawiał dorosłym za wzór. Jak twoje będą rozrabiać w czasie Mszy, uspokój na tyle, na ile się da. W razie potrzeby można wyjść na chwilę z kościoła i wrócić, jak dziecko się uspokoi. Ale nie rezygnuj z udziału w nabożeństwie. W sklepie nieraz dzieci urządzają sceny histerii, czasem ktoś rzuca rodzicom wrogie spojrzenie, albo złośliwą uwagę, a jakoś nikt z zakupów nie rezygnuje. Bo dzieci trzeba wychowywać do życia w społeczeństwie, a nie da się tego zrobić, trzymając je w odosobnieniu.

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: Franciszka (---.warszawa.vectranet.pl)
Data:   2011-07-15 10:07

Zły duch wtrąca się we wszystko, więc również w twoje chodzenie na Msze. Tam, gdzie rodzi się dobro, człowiek stara się zbliżyć do Boga, on natychmiast przeciwdziała. Stawia na drodze człowieka innych ludzi, którzy - zamiast mu pomagać, tam, gdzie tej pomocy mógłby się spodziewać, odkrywa ludzkie słabości i zakłamanie. Bo czym innym może być zachowanie tej pani, zwracającej uwagę na dzieci w kościele?
Kiedyś pewna pani zwróciła mi uwagę. Odpowiedziałam jej z uśmiechem, by sobie nie przeszkadzała w modlitwie. Dała mi spokój, chociaż jeszcze coś zamruczała, czego już nie skomentowałam.
Innym razem sama zwróciłam uwagę pani, która zagadywała swoją towarzyszkę, z którą przyszła do kościoła. Było to podczas adoracji wystawionego Najświętszego Sakramentu. Starsza pani przyszła na Mszę, która miała rozpocząć się po adoracji. Przypuszczam, że była z rodziny, która tę Mszę zamówiła. Zapewne dlatego odpowiedziała mi, żebym sama się przesiadła, jeśli jej przeszkadza ich rozmowa. A ja uważałam, że mam prawo przypomnieć jej o szacunku dla Pana Jezusa, nie dla siebie samej. Są różne sytuacje w kościele.
Niech każdy sam skupia się na modlitwie, to inni nie będą mu przeszkadzać. Można przecież ofiarować Panu Jezusowi te przykrości, które nas spotykają od innych, również w czasie Mszy świętej. Lepiej oddać te wszystkie krzywdy Jego Miłosierdziu, otaczając modlitwą również tych, którzy je wyrządzają. Wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem.

 Re: Czy nie chodzić na Msze w dni powszednie?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-07-15 19:45

Trzymaj się. :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: