logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Ululany katolik.
Autor: Ania (---.tktelekom.pl)
Data:   2013-02-01 19:17

Pisze bo musze się wygadać
jest pierwszy piątek miesiąca ludzie się spowiadają żałują za grzechy mają odwagę. A ja to jakaś ciapa, po co Panu Bogu ktoś taki jak ja, jestem takim ululanym katolikiem. Od małego byłam uczona ryby i dzieci głosu nie mają. Tak mówiła do mnie mama i tak zostało. Nie umiem powiedzieć nic od siebie, nie mam swojego zdania, nie mam odwagi nawet pójśc i poprosić ksiedza o rozmowe, o spowiedz świętą, chociaż mam wielką potrzebę serca co do spowiedzi generalnej.
Rodzice wychowali mnie na telewizji jeśli moge tak powiedzieć. Zamiast rozmów jak matka z córką to oglądaliśmy wszyscy razem głupkowate seriale. I iks lat pózniej a rodzice znowu siedzą i ogladają tą lasującą mózg telewizornie (ale już sami bo każdy jest w swoim pokoju). A ja nie umię nic zrobić, nie umie walczyć o wiare w sobie. Nie mam znajomych którzy by podali ręke, byli oparciem. Jedynie o czym możemy porozmawiać to o tym co się dzieje na portalach społecznościowych którego nie mam. Ksiądz z parafii na ostatnim kazaniu mówił żeby zaufać Jezusowi, a ja wręcz krzyczałam w sobie - ALE JAK? I kolejna będzie niedziela, a ja jak sobie pomyśle że znowu nie przyjmę Komuni św. tylko tak siedze i patrze jak przyjmują inni, a ja taka bez odwagi bez realnego patrzenia na Boga. Że w Nim jest życie w Nim prawda że On mnie kocha. I tak jest 2 lata, no może więcej. I takie jest moje życie. Duszę się po prostu. Czuję jak prawdziwe życie ucieka mi między palcami, a ja stoję z boku
Polecam wszystkim ululanym katolikom homilie ojca Drążka:
http://www.radiomaryja.pl/multimedia/w-ramach-katechezy-homilia-wygloszona-podczas-mszy-sw-pasterskiej-w-uroczystosc-narodzenia-panskiego-w-kosciele-sw-jozefa-w-toruniu/

 Re: Ululany katolik.
Autor: joannaa (---.as13285.net)
Data:   2013-02-02 01:03

Hej Ania, ale przecież Ty bardzo tego chcesz. I masz to w sobie, jak tak czytam. Masz to... ukochanie życia. Ty nie chcesz siedzieć przed tv przez resztę dni. Zmień swoje życie. Tak, tak po prostu. I zaraz. Jutro czy to już dziś. Nieważne od czego zaczniesz. Byle zacząć. Przestań się zastanawiać, a idź i zrób. Idź do tej spowiedzi zaraz jutro. Jak trzeba, to się zmuś do tego pierwszego kroku. I tyle. Innej drogi nie ma. Twoje życie. Ty musisz zrobić ;-).

A potem... co tam jeszcze Ci nie do końca pasuje w życiu. Jakaś pasja? Przestań być niezadowolona, zacznij żyć. Pełnią.


Powodzenia i obiecuję modlitwę o tę odwagę ;-).

 Re: Ululany katolik.
Autor: KasiaM (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-02-02 09:37

Nie rozumiem tylko jednego... Dlaczego nie przyjmujesz Komunii? Czy jest jakaś przeszkoda?

Joanaa bardzo dobrze napisała. To, co najważniejsze, czyli pragnienie - już masz.
Następny krok, to skonkretyzowanie czego dokładnie chcesz.
A potem można zacząć myśleć co z tym zrobić :-)

Od samego słuchania nawet najmądrzejszych konferencji nic się nie zmieni.
Jeśli sama nie potrafisz zacząć działać, to napisz skąd jesteś i coś więcej o sobie - wtedy łatwiej będzie zaproponować jakiś konkret.

 Re: Ululany katolik.
Autor: Ania (---.tktelekom.pl)
Data:   2013-02-02 19:22

Bardzo dziękuje za cenne wskazówki. I za mały kop żeby się ruszyć i zacząć działać. Pójdę do spowiedzi ale będzie ciężko. Racja moje życie i ja za nie odpowiem.

Jestem z archidiecezji przemyskiej jeśli ktoś zna miejsce gdzie można nabrać duchowych sił to bym była wdzięczna :)

----------

Np. www.zawierzanki.pl
I warto przejrzeć zawartość www.przemyska.pl
moderator

 Re: Ululany katolik.
Autor: Ania (---.tktelekom.pl)
Data:   2013-02-02 20:32

Dziękuję z serca Moderatorowi za stronę 'zawierzanki' z Bożą pomocą coś znajdę dla siebie tylko przeglądałam a już czułam że to coś dla mnie
obiecuję modlitwę :))

 Re: Ululany katolik.
Autor: xc (---.204.36.134.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-02-03 08:14

Z tym negatywnym wpływem telewizji to nie przesadzajmy. Na pilocie jest taki guzieczek ON/OFF i trzeba z niego korzystać. Z drugiej strony, ja nie mam telewizora, telewizję oglądam sporadycznie a problemy i tak mam.

To co Pani opisuje świadczy o tym, że budzi się w Pani ciekawa duchowość. Myślę, że po okresie samokrytycznego spojrzenia na siebie samą warto ropocząć myślenie bardziej pozytywne. Wyznaczyć sobie jakieś małe cele do osiągnięcia. Im mniejsze, im bardziej osiągalne tym lepiej. Pierwszym z brzegu może być: popracuję nad poprawą ortografii.

Bóg objawia nam się w Słowie. Bóg jest w świecie, który nas otacza. Drugi człowiek, ten którego spotykamy na ulicy, w pracy, w szkole, w rodzinie, jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Bóg jest też we mnie samym.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: