Autor: baranek (213.146.55.---)
Data: 2015-11-08 22:41
Posłuszeństwo dotyczy przykazań Bożych, nauczania Kościoła, woli Bożej, zależności rodzinnych czy zakonnych w DOBRU (nie obowiązuje posłuszeństwo, gdy małżonek, rodzice, przełożeni nakłaniają nas do grzechu), prawa cywilnego, (także w dobru - bo jeśli prawo dopuszcza np. aborcję, nie znaczy to, że mamy przez posłuszeństwo prawu jej dokonać z czystym sumieniem), przepisów ruchu drogowego, instrukcji obsługi maszyn, czy sposobu zażywania lekarstw.
Różne są sposoby bycia posłusznym.
Rodzice nie mają prawa nad dorosłymi dziećmi.
Dorosłe dziecko ma wolną wolę i ma prawo wyboru własnej drogi życiowej, nawet jeśli rodzice woleliby dla niego wg. własnych marzeń-wyobrażeń inny sposób życia, zawód, współmałżonka itp.
Natomiast jeśli czujemy, że dorosłe dziecko wkracza na zła drogę, pcha się w ramiona alkoholika, czy psychopaty, którego chce wybrać na małżonka, lub szkodzi sobie na zdrowiu nadużywając np. alkoholu - oczywiście mamy obowiązek przestrzec ryzykanta. Lecz nie możemy go ubezwłasnowolnić. Chyba że jest chory psychicznie.
Nawet Pan Bóg" - dając nam wolną wolę - podejmuje ryzyko, ze zejdziemy na zła drogę, dokonamy złego wyboru, popełnimy grzechy: będziemy Mu nieposłuszni.
|
|