Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2017-04-14 22:30
Wiemy, kiedy się kończy Wielki Post. W Wielki Czwartek, wraz z brewiarzową modlitwą popołudniową, a praktyczniej można byłoby powiedzieć: przed wielkoczwartkową Mszą Wieczerzy Pańskiej. Ona jest już częścią Triduum Paschalnego, które następuje po Wielkim Poście. Zatem w chwili, gdy piszę, jest już ponad dobę po Wielkim Poście.
Święcenie pokarmów nie ma tu nic do rzeczy, stanowiłoby bardzo niepraktyczny kres. W mojej parafii święci się od 10 do 17, no i co, granica miałaby zależeć od tego, kiedy pójdę albo kiedy ksiądz wyjdzie ostatni raz poświęcić?
A kiedy się kończy realizacja postanowień, nie mam pojęcia. Może lepiej, żeby się nigdy nie kończyła, o ile postanowienie było pozytywne (typu: będę codziennie czytać Biblię, będę uważać, co mówię, poświęcę czas komuś....). Negatywne postanowienia (nie będę jeść czekolady // nie będę oglądać głupich filmów// ufff, już jest po Wielkim Poście, to już mi wolno to robić, hurra) od dawna mnie nie przekonują.
|
|