Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data: 2017-12-11 18:59
"A wigilia jako oczekiwanie jest we wigilię czyli poprzedniego dnia"
Zastanawiam się, czy te próby przesuwania wieczerzy wigilijnej na dzień wcześniejszy nie biorą się właśnie stąd, że bywa ona traktowana jako oczekiwanie. No a skoro oczekujemy dzień przed, możemy też oczekiwać dwa dni przed. Co szkodzi zrobić wigilię wigilii? Dla mnie najmocniejszym argumentem przeciw przesuwaniu Wigilii na dzień wcześniejszy jest to, co napisała Hanna. Mnie zupełnie nie pasuje spożywanie wigilijnej wieczerzy w trzecim tygodniu Adwentu (jest ich zawsze cztery, choć ten czwarty może być niepełny, skrócony nawet do jednego dnia, tak jak w tym roku).
Liturgicznym okresem oczekiwania na Narodzenie Jezusa jest Adwent. Wieczorem w wigilię Bożego Narodzenia Kościół świętuje już Boże Narodzenie. Wyrazem tego jest m.in. Msza św. wg formularza wymienionego przez ks. Moderatora. Zwyczaje wieczerzy wigilijnej też wpisują się w to świętowanie. Przy wigilijnym stole nie śpiewamy pieśni adwentowych, tylko kolędy. Zapalamy w tym czasie po raz pierwszy na choinkach światła. Faktem jest, że wśród Polaków wigilijna Msza św. nie cieszy się popularnością. Ale mnie zdarzyło się kiedyś uczestniczyć w takiej Mszy. Dopiero potem usiadłam do wigilijnego stołu. W moim odczuciu wszystko liturgicznie grało. "Poprawiłam" jeszcze świętowanie Mszą w ciągu dnia.
"Jak to pogodzić, gdy Wigilia wypada, jak w tym roku, w niedzielę?"
Skupić się na Osobie Jezusa, na radości z Jego narodzenia, a nie na myśleniu o zakazach, nakazach, grzechach.
|
|