logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Ania (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2019-01-01 21:04

Moja córka ma 13 lat. Jest w 7 klasie. I nie chce w ogóle się uczyć. Nie odrabia lekcji. Na lekcjach siedzi tylko i rysuje lub słucha muzyki na słuchawkach. Nie reaguje na polecenia nauczycieli. Na moje też nie. Tłumaczę, proszę, motywuje. Chodzilam na zajęcia dla rodziców. Córka była u psychologa (ale też nie z własnej woli tylko za nagrodę), ale stwierdziła, że jej pomoc nie jest potrzebna i nie będzie opowiadac o sobie obcej osobie. Nie umiem się z tym pogodzić. Zostawić ja tak?

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2019-01-13 22:17

"Tłumaczę, proszę, motywuje"

A jakie konsekwencje swoich działań ponosi córka?
Podpowiem: np. nie będzie słuchać muzyki, jeśli nie będzie miała na czym => szlaban na telefon i słuchawki. Jeśli będzie się buntować - uświadomić, że za telefon płacisz Ty i że nie jest to artykuł pierwszej potrzeby, więc nie masz obowiązku jej go dawać.
Nie jesteś koleżanką swojej córki. Jesteś jej matką - trzeba, żebyś stawiała jej granice.
Czy córka ma jakieś obowiązki domowe? Jeśli nie - dać jej je. I konsekwentnie wymagać ich przestrzegania. Umówić się, co będzie, jeśli ich nie spełni i również konsekwentnie egzekwować to, co ma robić.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Mm (---.play-internet.pl)
Data:   2019-01-14 00:32

Wiesz, ja bym raczej szukała przyczyn niż wchodziła tak od razu w pętlę karania, aczkolwiek zgodzę się, że stawianie granic jest potrzebne, ale nie może to się dziać w ramach "odwetu" na córce.
Szukanie przyczyn można zacząć od zastanowienia się, czy córka czuje się kochana. Nauka jest ważna bardziej dla rodziców niż dla niej. Co jest ważne dla niej? Czy rozmawiacie o jej sprawach i czy słuchasz jak ona mówi o tym co jest ważne dla niej? Co ostatnio zrobiłyście razem? Oprócz tłumaczenia i motywowania mówisz jej że ją kochasz? Potrafisz pokazać jej że ma także zalety i silne strony? Czuje się akceptowana?
Czytałam gdzieś kiedyś wywiad z mądrym psychologiem. Na wstępie powiedział, że jeśli rodzic przychodzi z dzieckiem do psychologa, to on nie ma potrzeby rozmawiać z dzieckiem, on najpierw chce zacząć od rozmów z rodzicami.
Inni nie będą się zachowywać tak, jakbyśmy sobie chcieli, nawet dzieci, trudno zmieniać innych, to cały proces wymagający dużo czasu. Natomiast zawsze warto zacząć zmiany od siebie.

Nie, absolutnie nie zostawić jej tak, bo córka ma jakiś problem i nie jest to problem z nauką. Szukaj przyczyn i zadbaj o relacje. Spędź z nią czas, może to być zarówno relaks jak i wykonywanie wspólne obowiązków. Może opowiedz coś o sobie, o swoich własnych kłopotach czy emocjach i jak sobie z nimi poradziłaś, o życiu, o swojej młodości, o Bogu. Ona zamknęła sie w jakimś swoim świecie i musisz ja stamtąd wydobyć. Ale do tego trzeba najpierw nawiązać z nią kontakt.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Anita (---.centertel.pl)
Data:   2019-01-14 21:05

@Mm stawianie granic wiąże się z karami, które są konsekwencją przekroczenia granic. Estera ma rację - nie słuchałaby muzyki na słuchawkach, gdyby ich nie miała na uszach. Rodzice mogą dać szlaban na telefon, jeśli dziecko nie wypełnia swoich obowiązków. Dziecko musi być kochane, ale musi też wiedzieć, że nie jest pępkiem świata i ma jakieś obowiązki...
Współczuję, ale przymykanie oka dla świętego spokoju nie rozwiąże problemu. Raczej będzie nasilać roszczeniowość. Dziecko, które nie wypełnia swoich obowiązków nie powinno mieć żadnych przywilejów. Poszukałam bym psychologa i zaplanowała działania wspólnie z psychologiem, z kimś kto ma doświadczenia z dziećmi, którym odbiło. Raczej nie da się przeczekać.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Asia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2019-01-14 21:52

Nie zostawić, ale uświadomić, że życie nie składa się tylko z przyjemności, ale również obowiązków. Zacząć wymagać a nie tylko prosić. Porozmawiać, spróbować wytłumaczyć, że jej działania i postępowanie będą miały swoje konsekwencje, które na niej właśnie się odbiją a o których po prostu teraz nie myśli. Proszenie to za mało. No i nagroda za to, że poszła do psychologa? Nagroda może być za dobre stopnie w szkole, ale najpierw musi się postarać i zacząć brać odpowiedzialność za swoje postępowanie.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Estera (---.147.35.50.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2019-01-15 00:00

Mm - nigdzie nie pisałam o karach, a zwłaszcza odwecie. A dziecko czuje się bezpieczniej, kiedy ma jasno określone granice, nawet jeśli te granice kwestionuje.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Mm (---.play-internet.pl)
Data:   2019-01-15 01:28

Estero, piszesz o szlabanie na telefon, to są właśnie kary. I tak, jest to kara w odwecie za zachowanie dziecka podszyta bezsilnością rodzica. Dla mnie to dosyć spore wymuszanie podporzadkowania - artykuły niepierwszej potrzeby dostaniesz tylko za dobre zachowanie. Tak samo kary będą potrzebne za niewykonywanie obowiązków domowych. A moim zdaniem te obowiązki na obecną chwilę raczej nie będą wykonywane. Znam rodziców, którzy wpadają we frustrację gdy dziecko nie robi tego co mu się mówi muszą wymyślać coraz to nowe szlabany, niestety poprawy brak. Jednak nie przychodzi im do głowy żeby zmienić swoje podejście.

Dziecko ma problem, nie wiadomo czy poprzez takie swoje działanie nie chce rozpaczliwie zwrócić na siebie po prostu uwagi mamy/rodziców/taty. Wchodzenie na tym etapie na kolejne pole wymagań może skończyć się tym, że pojawi się kolejne pole bitwy, na którym dziecko będzie chciało pokazać że jest ważne (zrobi to dosyć skutecznie mówiąc "nie" na wszystko czego będą wymagać rodzice), a rodzice znowu w tej walce będą bezsilni. Nie mówię, że obowiązki domowe dziecku nie są potrzebne, ale najpierw trzeba rozwiązać problemy i nawiązać nić porozumienia i relacji.

Polecam "Miłość i wychowanie" (J. Żyliński), warto zajrzeć do rozdziału "reakcja na presję", a pozniej do każdego innego rozdziału.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Estera (---.147.35.50.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2019-01-15 08:44

Nie, to jest konsekwencja i danie wyboru dziecku: używa telefonu zgodnie z przeznaczeniem albo go nie ma. To dziecko wybiera i ponosi konsekwencje.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: B. (---.191.85.8.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2019-01-16 01:21

"Zostawić ja tak?"
Oczywiście że NIE. Może jesteś zapracowana? Może nie bardzo potrafisz z córką rozmawiać? Są sytuacje, kiedy rodzic może czuć się bezsilny. "Rozwydrzenie" dziecka trzeba jakoś opanować. Samej Ci trudno, nie piszesz nic o ojcu córki?

Myślę, że trzeba wymagać kultury i wzajemnego poszanowania. W rozmowach z córką być opanowaną i rzeczową, ważyć słowa.
Przemyśl sprawę - czy nie masz kogoś mądrego, kto mógłby pomóc? Dziadka? Babcię?
"Tłumaczę, proszę, motywuje" - może raczej prowokować dialog zamiast monologu?
"nie chce w ogóle się uczyć" - to niech odpowie, jak zamierza zarabiać na życie, skoro w każdym CV będzie musiała podać informacje o wykształceniu? Czy musi zarabiać sprzątaniem? Nawet kasjerka musi nieć podstawówkę albo szkołę średnią.
Jak konkretnie widzi możliwość zarabiania bez szkoły podstawowej i chociaż średniej?

Może zamów za córkę Mszę Św.? Jak jest z jej życiem religijnym? Czy chodzi na niedzielne Msze Święte? Czy odmawia modlitwę poranną i wieczorną? Czy należy np. do scholi? Proponuję, abyś zaprenumerowała "Miłujcie się", niech będzie w domu:
https://zamow.milujciesie.org.pl/pl/subscription/step-1

Znam szkołę, gdzie zasadą jest "zero komórki". W szkole nie ma mowy o komórce lub słuchawkach. Dziwię się, że córka na lekcjach może siedzieć ze słuchawkami, że dyrektor na to pozwala.
Córka jest w wieku dojrzewania, chyba przeoczyłaś moment, kiedy po raz pierwszy zlekceważyła kogoś lub Ciebie, ale trudno.
Masz jeszcze jakieś 4 lata do pełnoletności córki. Szukaj pomocy, kogoś, kto z miłością ale stanowczo będzie Cię wspierał, systematycznie, w wymaganiu kulturalnego odzywania się i zachowania. Samej będzie Ci trudno, bo powiesz córce "proszę oddać słuchawki" a ona odpowie "nie oddam, i co mi zrobisz?"
No właśnie, co zrobisz? Czy wpadniesz w gniew? Czy Łzy popłyną Ci z oczu?

Dlatego piszę o potrzebie wsparcia Ciebie, ważenia słów i podjęcia strategicznych decyzji.

Żeby słuchać muzyki córka musi mieć komórkę? Jakiś odtwarzacz? Pieniądze na to dajesz Ty czy ktoś inny za Twoją zgodą?
To szkodzi córce, zatem przestań dawać na to pieniądze, mówiąc z miłością dlaczego. Uginasz się pod naporem córki? A co będzie za rok czy dwa, kiedy dojdą nowe tematy życiowe?

Sił Ci życzę, wytrwania w tym co dla córki dobre, modlitwy codziennej za córkę oraz Bożego i ludzkiego wsparcia. Jest taka inicjatywa „Różaniec rodziców za dzieci”. Może chociaż dziesiątka dziennie? A może pięć tajemnic?
Niech Pan Bóg Ci dopomoże. Serdecznie pozdrawiam.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Ania (---.wum.edu.pl)
Data:   2019-01-18 12:19

Kochani, dziękuję za odpowiedzi.
Córka rozmawia kiedy ona chce i o czym chce. Opowiada o znajomych, filmach itp. Kiedy chce z nią porozmawiać o szkole, o przyszłości. Twierdzi, że nie chce o tym rozmawiać i mówi, abym jej dała spokój i kończy ona rozmowę. Kiedy ja się upieram to i tak już nie powie nic. '
Robi sobie plany, że już będzie się uczyć, ale to tylko plany. Nie podejmuje się realizacji.
Od października na lekcjach nie pisze NIC w zeszytach, ni ćwiczeniach. Siedzi i rysuje lub slucha muzyki na słuchawkach. Nie jest zainteresowana szkołą. We wrześniu jeszcze pisała. Nie zaobserwowałam zmian w naszym zyciu, co mogło na nią wpłynąć.
Nigdy nie chciała się uczyć, ale to było na siłę, ja kazałam, siadałam, wyciągałam książki i nie odpuszczałam. Dopóki ona sobie na to pozwalała. Teraz nie da dotknąć książki. Bo to jej. Bo to jej życie i ja nie będę za nią żyć i decydować.
Tak, od zawsze chciała robić co ona chciała. Gdy zaczęła chodzić zawsze uciekała, miała swój kierunek. W przedszkolu tez wieczne narzekano, robi na co ma ochotę, nie słucha. Jest prędka, niedokładna, nie skupia się. Nigdy nie można jej przekonać, aby coś nowego spróbowała, popatrzyła i nie. I koniec. Żadne argumenty nie działały.
Wychodzenie do przedszkola na siłę, ubieranie tez. Ciągły opór.
W szkole do 6 klasy tez przeszkadzała chodziła po klasie, gadała, zwalała rzeczy dzieciom.
W 7 klasie nie przeszkadza nikomu, ale tez nic nie robi.
W klasie lubiana, teraz przy takim zachowaniu (bo jeszcze ignoruje koleżanki) przestały zabiegać o kontakt z nią.
Byłyśmy tez u psychiatry, popatrzyła, posłuchała i powiedziała, że może leki podać.
Córka, powiedziała, że nie będzie nic brać. Zresztą nigdy żadnych leków nie chciała, rzadko choruje, a jak trzeba było antybiotyk to trzymana była siła lub przekonywana, zachęcana i nagrody dostawała.(była to 20 min akcja) I tak za każdym podaniem leku.
Jestem wyczerpana psychicznie. I bezsilna.
Chodzę na spotkania poradni pedagogicznej i warsztaty dla rodziców, ale niestety na moją córkę nie wiele działa.
Jeżeli ona ma ochotę spotkać się z koleżankami, to i szybko wstanie i się ogarnie. Ale jak ona chce.
A szkoła i problemy domowe ją nie intersesują.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Gosia (---.wieszowanet.pl)
Data:   2019-01-21 23:49

Może by Ci pomogły filmiki Kasi Sawickiej o dzieciach z różnymi temperamentami i sposobami ich wychowywania?
tu choleryk https://www.youtube.com/watch?v=DcEi8kODjiA
tu dzieci trudne https://www.youtube.com/watch?v=Z8FkJBYADpk
Życzę Ci dużo cierpliwości i wytrwałości. Na pewno nie można córki pozostawić samej sobie.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2019-01-22 01:15

Aniu, Twoje wpisy, zarówno ten inicjujący, jak i rozwijający, to jedno wielkie narzekanie na córkę. Całkowicie w nich pomijasz jej pozytywne strony, jakby ich wcale nie posiadała. Dlaczego? Umiesz uzasadnić?

Kim jest dla Ciebie Twoja córka? Wiecznym źródłem kłopotów czy ukochanym dzieckiem, któremu nie wiesz jak pomóc? Które określenie jest Ci bliższe? Które byś spontanicznie wybrała?

Jak Twoja postawa wobec córki może wpływać na jej mniemanie o sobie? Jak Ci się wydaje?

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Ania (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2019-01-22 21:37

Droga J,

dla mnie to przedstawienie sytuacji, chciałam jak najdokładniej przedstawić naszą sytuację, aby czytający miał obraz z czym się mierzymy. I mógł wtedy odnieść się do niej, aby, być może, dać wskazówkę, która pozwoliłaby ukierunkować mnie jak i gdzie mam szukać pomocy.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2019-01-22 23:33

Aniu, bez Twoich szczerych odpowiedzi na pytania, które postawiłam w drugim i trzecim akapicie, nakreślony przez Ciebie obraz nadal jest bardzo nieczytelny.

Ale brak odpowiedzi też jest pewnego rodzaju odpowiedzią. Dlatego podsunę Ci coś, co moim zdaniem będzie najlepsze dla Twojej córki. Spróbuj poszukać pedagoga o wielkim sercu, który podjąłby się trudu znalezienia klucza do jej serca. Tylko nie w jakiejś kolejnej poradni dla "nieudanych" dzieci. Bo przypuszczam, że w takim miejscu córka natychmiast otoczy się murem nie do przebicia.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Marzena (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2019-01-24 18:51

Aniu,
osobiście zgadzam się z Esterą. Martwi mnie, że wspominasz o chodzeniu do psychologa i braniu leków za nagrodę. To Ty, jako rodzic, decydujesz o tym, co robi i jak żyje córka. Ona się nie uczy, bo nie chce, czy może uważa, że nie ogarnie tego, że ją to przerasta? Co mówi wychowawca i pedagog/psycholog szkolny? Może warto rozważyć zmianę klasy? Albo pozwolić na powtórzenie roku? Rozumiem, że nie chodzi o to, że córka ma słabe oceny (bo ma np. małe możliwości), tylko o to, że nie chce się niczym zająć. Czy kiedykolwiek z jakiegokolwiek przedmiotu dobrze jej szło? Jakie ma zainteresowania? Może jest typową "ofiarą" internetu, tv i telefonu? Nic dobrego to jeszcze nie przyniosło. U nas wprowadziłam taką zasadę, że tv tylko w weekendy, telefon, gdy lekcje odrobione i plecak spakowany. Jest o wiele lepiej. Telefon i wszelkie przywileje odebrałabym na pewno. Zresztą robię tak z moimi dziećmi (15 i 12 lat). Ma chodzić do szkoły i wracać prosto do domu, a jak będzie trzeba, to zaprowadzaj i odbieraj ze szkoły (powinna się tego przestraszyć [że narobisz jej obciachu] i wracać, jak należy). Przywileje są za wypełnianie obowiązków. Tobie też nikt za darmo nic nie daje i córka musi to zrozumieć. Telefon czy spotkanie z koleżankami może być nagrodą za dobrą ocenę. Nie wiem, skąd jesteś, ale są np. Miejskie Ośrodki Terapeutyczne dla młodzieży. Pomagają nie tylko w problemach z uzależnieniami. Pracują tam terapeuci, którzy często sami mają za sobą trudności, także są wielką podporą dla rodziców (uczą rodziców, jak rozmawiać i postępować z dzieckiem) i pomocą dla młodzieży. To bardzo trudny czas dorastania dla twojej córki. Wierzę w słuszność stosowania jasnych zasad, ale w trudnych przypadkach trzeba zasięgnąć porady specjalistów.
Przykro mi, że jesteś wyczerpana. Macierzyństwo bywa nieraz bardzo obciążające. Czy jesteś samotną mamą? Masz wsparcie w rodzinie? Może córka ma dobry kontakt z jakąś ciocią, babcią, kuzynką? Nie zatajaj prawdy w rodzinie. Niech córka wie, że nie tylko tobie zależy na niej.

 Re: Jak się pogodzić z córki (13 l.) wolnością?
Autor: Asia (---.play-internet.pl)
Data:   2019-03-15 14:20

Ja bym spróbowała diagnostyki w kierunku zespołu Aspergera.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: