Witam, od ponad pół roku mam kontakt z pewnym mężczyzną. Rozmawiamy prawie codziennie po kilka godzin. Niestety on jest po przejściach i twierdzi, że nie chce na razie się wiązać ponieważ ma taki okres w życiu, że nie byłoby to dobre. Czy jeżeli mężczyzna przez tyle czasu i mimo tak intensywnego kontaktu wciąż nie chce nic więcej oznacza, że już raczej to się nie zmieni? Z góry dziękuję za Wasze przemyślenia.
Gosiu, szczerze, daj sobie spokój. Na ile znam mężczyzn, to on nie jest Tobą zainteresowany i wierz mi, że facetowi żadne przejścia nie przeszkodzą, jeśli spotka kobietę, która go naprawdę zafascynuje. Marnujesz czas.
Jeśli rozmawia o mydle i powidle, ale nie o sprawach istotnych dla "bycia razem," to chyba raczej tylko spędza czas z Tobą na miłej pogawędce, co często jest istotne dla dobrego samopoczucia u ludzi. Może po prostu jesteś bardzo dobą partnerką do rozmów (?) Rozumiem, że owe po przejściach oznacza jakieś trudne relacje z kobietami, a nie to, że nie gustuje w kobietach.
G_JP
Tak, trzy rozpadnięte związki w ciągu ostatnich czterech lat (w tym jeden wieloletni) plus dowiedział się o swojej pewnej nieuleczalnej chorobie.
On uważa, że musi teraz w swoim życiu i siebie zmienić, bo i tak nie byłabym teraz z nim szczęśliwa.