Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data: 2019-07-11 11:39
Nie miałam na myśli tego, że trzeba kogoś namawiać do pokochania Ciebie. Raczej to, że trzeba popracować nad tym, by mieć szansę poznania kogoś kto Cię pokocha a Ty jego.
Na przykład można zacząć od pytania ilu mężczyzn poznałaś w ostatnim czasie - tygodniu, miesiącu...
Jeśli odpowiedź brzmi: zero (tak było u mnie) albo bardzo niewielu to już wiadomo, co dalej robić - trzeba zacząć poznawać nowych ludzi, robić rzeczy, które temu sprzyjają, angażować się w działania, dzięki którym można przy okazji kogoś poznać i tak dalej.
Jeśli odpowiedź brzmi: poznaję całkiem sporo, ale nie takich, których mogłabym rozważać pod kątem bliskiej relacji (są żonaci, mają zupełnie inny światopogląd itd.) to trzeba pomyśleć gdzie można spotkać więcej osób, które spełniają pewne podstawowe kryteria.
Jeśli odpowiedź brzmi: poznaję całkiem sporo, spełniają podstawowe kryteria, ale jakoś nigdy nie iskrzy z mojej strony, to trzeba się zastanowić, czy przypadkiem nie mam jakichś wygórowanych i nierealistycznych wyobrażeń na temat związku - że to musi być na przykład miłość od pierwszego wejrzenia, jak grom z jasnego nieba, że on musi być wysokim blondynem o niebieskich oczach, że...
Jeśli odpowiedź brzmi: poznaję całkiem sporo, z mojej strony są chęci do dalszej znajomości, ale z ich - nie, to trzeba się zastanowić, czy to może we mnie jest coś nie tak - może na pierwszy rzut oka sprawiam wrażenie osoby bardzo zamkniętej, może boję się dać do zrozumienia, że zależy mi na znajomości, może mam jakieś niepotrzebne uprzedzenia pod hasłem "kobieta nie powinna wykazywać zbyt dużej inicjatywy" "to mężczyzna musi wykonać pierwszy krok" i tak dalej
Pytań można i trzeba sobie stawiać dużo, bo sprawa jest bardzo poważna. Jeśli istotnie czujesz, ze małżeństwo jest Twoją drogą, że dopiero wtedy będziesz w pełni szczęśliwa (masz do tego prawo) to trzeba zakasać rękawy i pracować.
Trzeba pamiętać, że małżeństwo jest dla ludzi wytrwałych, nie poddających się przy byle okazji i gotowych na wiele trudu w imię swojego powołania. Wtedy istotnie jest szansa na szczęśliwy związek.
|
|