Autor: Joasia (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data: 2020-07-21 23:33
Mój ojciec też nie zwraca się do mojej mamy po imieniu, mówi tak bezosobowo, a jak do kogoś mówi coś o mamie to mówi "ona". Do mnie też nie zwraca się po imieniu i tak samo, jak coś mówi komuś o mnie to mówi "ona". Przykre to jest, zwłaszcza, że do innych osób, czy to kogoś z rodziny czy sąsiadów mówi po imieniu. Nic się nie da z tym zrobić niestety, bo jak mu zwróciłam uwagę to krzyczał, że pyskuję i chciał mnie z domu wyrzucać. U nas w domu musi być tak jak on chce, bo inaczej wychodzą z tego kłótnie, a po takiej kłótni potrafi się nie odzywać nawet przez kilka miesięcy. Mama się do tego przyzwyczaiła, że nie mówi do niej po imieniu, zresztą mówiła, że chce mieć spokój w domu, bez żadnych kłótni. Mnie to jednocześnie i wkurza i sprawia przykrość, zwłaszcza, kiedy jestem u koleżanek w domu i widzę, jak ich ojcowie się normalnie zwracają do nich po imieniu. U nas tak nie ma niestety, odkąd pamiętam on nigdy nie mówił nam po imieniu, zawsze "ona" to "ona" tamto. Jedno wiem na pewno, nie chcę mieć takiego męża jak mój ojciec, to najgorszy typ, nie uznaje kompromisu, musi być tak jak on chce i koniec :(
|
|