logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wyjazd integracyjny żony.
Autor: Mariusz (205.201.55.---)
Data:   2019-08-11 19:50

Moja żona w przeszłości miała problemy z cudzołóstwem. Zdarzało się jej sypiać z zaręczonymi lub żonatymi facetami, w zamian za pracę. Dowiedziałem się o tym zaraz przed naszymi zaręczynami. Duży cios dla mnie. Zdecydowałem się to zaakceptować, szczególnie, że żona nawróciła się, zanim mnie poznała, chodzi do kościoła itp. Ustaliliśmy jednak, że zaakceptuje to pod warunkiem, że w przyszłości nie będzie się wikłała w szkodliwe sytuacje. Np. nie będzie jeździła na wyjazdy integracyjne z pracy z noclegami poza domem.

Jesteśmy kilka tygodniu po ślubie.
Niedawno moja żona, powiedziała, że musi jechać na 2-dniowe szkolenie z pracy.
Podobno wszyscy jadą i ona nie ma wyjścia, kierownik jej kazał, poza tym będą się z niej śmiali, że mąż jej zabrania i tak właściwie to jest ciekawa jak tam jest bo mają pływać żaglówkami, nigdy nie była i w zasadzie to nie mogę jej zabronić.

Wzbudziło to moje wątpliwości, aczkolwiek wstępnie jej pozwoliłem.

Jakiś czas temu poruszyłem temat wyjazdu i okazało się, że z jej firmy tak na prawdę jadą tylko 4 osoby. Ona i 3 facetów. Wyjazd na weekend, jadą prywatnym samochodem, nocleg w hotelu, pokoje 2 osobowe.
Drogą dedukcji zapytałem więc, czy po szkoleniu w czasie wolnym, ma zamiar towarzyszyć trzem pijącym alkohol facetom? Odpowiedź oczywiście, ze nie.
Zapytałem więc co ma zamiar robić po szkoleniu, czy ma jakiś plan dnia? Odpowiedź, że nie wie. Na pytanie z kim nocuje w 2 osobowym hotelu standardowo nie wie. Zapytałem więc czego jest taka ciekawa skoro szkolenie samo w sobie nic nie wnosi i jest nudne (była na takich bez noclegu), a z jej odpowiedzi wychodzi, że po szkoleniu ma zamiar siedzieć grzecznie w pokoju hotelowym. Zmieszała się i poszła do łazienki.
Po powrocie z łazienki powiedziałem jej, że ją puszcze pod warunkiem, że uzasadni mi to odpowiednio i przekona, że wyjazd młodej żony z 3 facetami na weekend do hotelu ma głębszy sens. Jak nie to nie wyrażam na to zgody.
Stwierdziła, że porozmawia z kierownikiem i nie pojedzie.
Mam dylemat czy dobrze robię. Czy powinienem ją ograniczać pod tym kątem.
Z drugiej strony wiem z autopsji (po mojej firmie) co się dzieje na takich wyjazdach, znam też osobiście osoby którym takie wyjazdy rozbiły rodziny, i wewnętrznie czuje, że jestem odpowiedzialny za swoją rodzinę i nie powinienem dawać zgody na coś takiego, tym bardziej jeśli widzę, że moja żona nie do końca jest szczera jeśli chodzi o ten wyjazd.

 Re: Wyjazd integracyjny żony.
Autor: Mateusz (31.42.18.---)
Data:   2019-08-15 15:28

"Moja żona w przeszłości miała problemy z cudzołóstwem. Zdarzało się jej sypiać z zaręczonymi lub żonatymi facetami, w zamian za pracę".
Skoro o tym wiedziałeś, to dlaczego zdecydowałeś się na małżeństwo z nią? Przecież nikt Cię do niego nie zmuszał, a wiara, że miłość każdorazowo czyni cuda też potrafi zaprowadzić na manowce.

"Podobno wszyscy jadą i ona nie ma wyjścia, kierownik jej kazał(...)".
Bzdury, wyjazd integracyjny można jedynie zaproponować, a nie nakazać w drodze polecenia służbowego.

"Czy powinienem ją ograniczać pod tym kątem".
Ograniczać żony i tak na dłuższą metę nie dałbyś rady. Nie jesteś z nią przecież absolutnie w każdym miejscu, do którego się udaje. Poza tym, kobieta, której dotyczy temat, to Twoja żona, a nie córka. Dziecku możesz nakazywać/zakazywać różnych rzeczy jako jego rodzic, ale małżeństwo to relacja równorzędna, więc tutaj nie zdałoby to egzaminu. Powinieneś natomiast wyrazić jasno i wyraźnie, co sądzisz na temat planowanego wyjazdu.

 Re: Wyjazd integracyjny żony.
Autor: MM (---.play-internet.pl)
Data:   2019-08-15 16:59

Skoro uzgodniliście, że nie będzie jeździła na wyjazdy integracyjne, to tego się trzymajcie. Warto unikać sytuacji ryzykownych. Szkoleń niech szuka na miejscu albo online.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: