Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2019-08-17 00:34
"Ad. 4 Absurd. Jak miłość może być grzechem?
A dlaczego macie się rozejść w chwili, gdy sąd stwierdzi ważność sakramentu? To tak jakbyś prawdziwie nie kochał tej Osoby."
Cóż, miłość może być zła. Wtedy, gdy sprzeniewierza się ważnemu małżeństwu. Bycie w relacji miłości (no przecież nie braterskiej) z inną kobietą niż żona, podczas trwania ważnego małżeństwa, dobrem nie jest. Angażowanie się w relację z inną kobietą, w sytuacji, gdy trwa małżeństwo, jest podwójnie nieuczciwe. Wobec żony oraz wobec kobiety, która się angażuje.
"Oczywiście w przypadku stwierdzenia ważności będziemy musieli się rozejść. Zdajemy więc sobie sprawę z ryzyka jakie obydwoje ponosimy." Nie wierzę w to zdawanie sobie sprawy i w spokojną pewność to, że nie będzie kolejnej krzywdy. Skoro sam wiesz, że jakby co, "będziemy musieli się rozejść", to wiesz, że nie jest to relacja niewinna, nie da się w niej trwać równolegle do ważnego malżeństwa.
|
|