Autor: Mateusz (31.42.18.---)
Data: 2019-10-02 17:39
"Czy jak widze jakas ladna dziewczyne ktorej podobaja mi sie nogi usmiech itp. i na nia patrze to grzeszę"?
Patrzysz na nią, bo masz oczy - to proste. Istotne, jak przetwarzasz w głowie zarejestrowane w ten sposób obrazy. Żebyś nie musiał się zastanawiać o co chodzi, zapytam wprost - wyobrażasz sobie wtedy seks z nią? Jeśli tak, to rzeczywiście masz problem, który chodzi Ci po głowie. Ale wróć, sam twierdzisz, że tak nie jest.
"Czy w tqkim razie w ogole sie nie powinno adorowac kobiecej urody"?
Adorować można. Powiem więcej, można, a nawet na pewnym etapie powinno się ją oceniać. Bo niepodobna przecież, aby ktoś ożenił się z kobietą, która w ogóle nie pociąga go fizycznie.
Znalazłem ostateczne rozwiązanie tego problemu, ale może nie będę mówił o nim głośno. I nie chodzi tu o radykalne zabiegi chirurgiczne, tylko pewną trwałą zmianę podejścia do kobiet.
|
|