Autor: stawiam tak: (---.net.pulawy.pl)
Data: 2020-01-18 19:44
Wiesz, znam takie przypadki emocjonalnej skruchy, że ktoś robił coś złego, potem płakał z rozpaczy, a za dwa tygodnie robił to samo (i znowu płakał), i tak do tej pory. Dlatego nie stawiałabym za mocno na emocje (ani na łzy) przy skrusze.
Wydaje mi się, że skrucha to nawet więcej niż żal.
Wydaje mi się, że skrucha polega na tym, żeby coś w sobie skruszyć. Upór, zawziętość, jakąś inną złą postawę może.
|
|