logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Po paruzji - kontynuacja w ulepszonej wersji?
Autor: Paweł (---.play-internet.pl)
Data:   2021-04-08 11:14

Szczęść Boże,

Świadomość życia w czasach ostatecznych rozgrywa się od wieków. Co, jeżeli dany człowiek, żyje z dnia na dzień, pracuje ale nie rozeznał woli Bożej (bądź po prostu taka była, żyć zwyczajnie) czy taki człowiek będzie potępiony? Czy za brak rozeznania woli Bożej zostaniemy potępieni? Dajmy na to, że za naszych czasów doszło by do paruzji, czy będziemy kontynuować nasze życie w ulepszonej wersji? Jakie są wasze spostrzeżenia?

Pozdrawiam, z Panem Bogiem
Paweł

 Re: Po paruzji - kontynuacja w ulepszonej wersji?
Autor: Dorota (---.satfilm.com.pl)
Data:   2021-04-08 14:12

Potępionym można być za grzech popełniony świadomie, dobrowolnie, w ważnej materii i tkwić uparcie w tym grzechu. Nigdy nie czytałam, ani nie słyszałam, ze można być potępionym za brak rozeznania swojego powołania. Zresztą to trochę nielogiczne, bo skoro ktoś czegoś nie rozeznał - czyli nie rozpoznał, nie uświadomił sobie, to jak może być za to osądzony.
Piszesz także: "Dajmy na to, że za naszych czasów doszło by do paruzji, czy będziemy kontynuować nasze życie w ulepszonej wersji?" - myślę, że nie należy domniemywać, wyobrażać sobie jak to będzie, bo rozum ludzki nie jest w stanie tego ogarnąć, gdyż jak napisał Św. Paweł w liście do Koryntian: "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują" 1 Kor 2,9.

 Re: Po paruzji - kontynuacja w ulepszonej wersji?
Autor: Aneta (77.87.0.---)
Data:   2021-04-08 14:53

Szczęść Boże, Pawle,

Co do pełnienia woli Bożej, warto pamiętać, że głównym pragnieniem Pana Boga wobec każdego człowieka jest jego zbawienie. Jeśli więc żyjąc "zwyczajnie" (cokolwiek to dla Ciebie znaczy) dążysz do zbawienia (również "zwyczajnie" - poprzez miłość Boga i bliźniego), to wypełniasz wolę Bożą. Co do tego, co będzie po paruzji - „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy Bóg przygotował tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2,9) - zatem żadnych spostrzeżeń nie mam, bo moje oko nie widziało (aczkolwiek mam nadzieję, że kiedyś zobaczy).

Z Panem Bogiem.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: