logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: niepewna (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2021-05-18 22:33

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Uczęszczam na zajęcia pozaszkolne, które odbywają się m. in. w porze obiadowej. Czy w przerwie podczas zajęć, w obecności grupy innych uczestników, mając coś do zjedzenia powinnam najpierw pomodlić się, wykonać znak krzyża? Boję się, że zrobię coś przeciwko Panu Bogu, a z drugiej strony taka modlitwa przy innych wydaje mi się pewną ostentacją, tak też przeczytałam na jednym z katolickich portali. Nie wstydzę się wiary, mówię o niej, gdy jestem pytana, bronię jej. Moje obawy motywuje też to, że na zajęciach nie okazujemy zazwyczaj swoich poglądów, nie chcę taką modlitwą wywołać w innych uczestnikach negatywnych emocji czy podejrzeń o próbę narzucenia czegoś. Czy to uzasadnione, że wydaje mi się, że lepsze są inne sposoby dzielenia się wiarą a od takiej modlitwy lepiej się powstrzymać? Czy jeśli się nie pomodlę, zabraknie mi odwagi, będzie to grzech? Chyba jestem skrupulantką, więc mogę nie mieć właściwego obrazu sytuacji.

 Re: Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: Xxx (---.centertel.pl)
Data:   2021-05-19 10:59

Widać, że wyniosłaś taką postawę z domu. W modlitwie chodzi o to, żeby czuć się dobrze ze sobą i robić coś z głębi serca. Masz ochotę to się módl, jeżeli nie to oznacza, że nie jest to Twoje naturalne zachowanie a skopiowane od kogoś. Osobiście nigdy nie modlę się przed posiłkiem. W mojej rodzinie nie było takiego zwyczaju. Jednak siostra mojego męża robi przy stole Znak Krzyża i to jest ok. Mnie np. zdarzało się odmawiać różaniec w autobusie i żegnałam się na początku i końcu modlitwy. Nie interesowało mnie co pomyślą o tym ludzie. Rób tak jak czujesz. Na pewno przeżegnanie się przed posiłkiem nie jest niczym ostentacyjnym ;)

 Re: Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: yeah (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2021-05-19 21:36

Oczywiście, jakbyś miała modlić się głośno przed jedzeniem, mogłoby być to uznane za ostentację. Ale znak krzyża i cicha modlitwa mogą być dla innych świadectwem i pociągnąć ich ku Bogu. Uświadomić innym, że wszystkie dary pochodzą od Niego.

 Re: Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2021-05-19 22:55

"W modlitwie chodzi o to, żeby czuć się dobrze ze sobą".

Xxx, naprawdę o to chodzi w modlitwie? Dlaczego? Skąd to wiesz?
Pytam, bo nigdy dotąd tego nie słyszałam.

 Re: Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: Xxx (---.centertel.pl)
Data:   2021-05-20 16:02

Hanna: Chodziło mi o to, żeby stosować takie formy modlitwy, które z nami rezonują. Jeżeli kogoś męczy odmawianie różańca to warto np. odmawiać brewiarz itp.
Czytając Niepewną miałam wrażenie, że nie odpowiada jej forma modlitwy o której mówi a ma poczucie obowiązku, że powinna modlić się w ten sposób. Nie tędy droga. Modlitwa to rozmowa z Bogiem i warto, żeby przebiegała w takiej formie, która wyzwala u nas przyjemne odczucia. Nic na siłę. Z Bogiem można nawet pomilczeć i też będzie ok.

 Re: Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2021-05-20 18:02

Xxx - Trochę rozumiem, trochę jednak protestuję. Trzeba byłoby wyważyć.

Rozumiem, że warto szukać formy modlitwy, która będzie nam bliższa, być może bliższa w danym momencie życia, na danym etapie. Ktoś nie radzi sobie z różańcem, niech szuka innej formy. Zgoda.

Wszystko jednak ma swoje granice, dlatego traktowałabym bardzo ostrożnie zdanie:
"Modlitwa to rozmowa z Bogiem i warto, żeby przebiegała w takiej formie, która wyzwala u nas przyjemne odczucia." Byłoby miło, ale wcale nie o to ostatecznie chodzi. Nie o naszą satysfakcję. Ona nie musi być ani pożyteczna, ani rozwijająca.
Nie o te odczucia chodzi.

Jestem pewna, że nie należy, nie wolno tego wyzwalania w nas przyjemnych odczuć absolutyzować. Jak to rozumiem?
W Twojej wypowiedzi było cenne słowo: obowiązek.
Żeby było jasne: modlitwa przed jedzeniem i po jedzeniu obowiązkiem nie jest.

Modlitwa bywa jednak obowiązkiem. Wtedy Twoje zdanie: "W modlitwie chodzi o to, żeby czuć się dobrze ze sobą" nie będzie zgodne z prawdą.
Są osoby albo fazy życia, w których ludzie nie mają żadnych przyjemnych uczuć w związku z np. obowiązkiem uczestnictwa we mszy. Mogą mieć wręcz uczucia nieprzyjemne. I nie, nie należy szukać wtedy form zastępczych ani czekać, aż uczestnictwo w Eucharystii znowu może będzie przyjemne. Za siedem lat? Owszem, realizujemy obowiązek, z wierności, z posłuszeństwa Bogu - i to jest cenniejsze niż przyjemności duchowe.
Jeśli mam obowiązek np. odmawiania brewiarza (są tacy, którzy mają), to też nie chodzi o szukanie przyjemności. Może mi ta modlitwa latami nie smakuje, ale trudno - skoro podjęłam zobowiązanie, trwam wbrew brakowi przyjemności.

Czasem ktoś latami nie znajduje żadnych form modlitwy związanych z przyjemnymi odczuciami. Chodzi o to, by szukać Pana Boga, nie zaś przyjemności i dobrego się czucia ze sobą. By się modlić mimo wszelkich niechęci.
Tak, to jest bardzo trudne.

 Re: Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: Marek Piotrowski (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2021-05-20 23:31

Wydaje mi się, ze właśnie w dzisiejszych czasach potrzeba świadectwa. Również takiego. Przyznania się do wiary.
Czego się bać? Śmieszności? Małe poświęcenie.

 Re: Czy w miejscu publicznym modlić się przed jedzeniem?
Autor: Patrycja (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2021-06-20 12:40

Modlic sie mozna w duchu. Poza tym mam kolezanke ktora tak modli sie od lat. W cichosci serca a potem czyni znak krzyza. Tez tak sie staram. Dyskretnie ale z wiara. To wymaga wyczucia sytuacji. Niczego nie narzucasz. Kiedy siadam do stolu z rodzina ktora nie kocha Boga, to tez prosze Boga w duchu o blogoslawienstwo tego co jem. On czyta w moim sercu. Na glos nie da rady bo im sie to nie podoba. Nie mozna na sile wpraszac Pana Boga gdzies gdzie go nie chca. Tak mysle.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: