Autor: HalinaMR (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2021-07-24 15:58
Cóż, ludzie, którzy nie zaznali agresji w dzieciństwie nie wiedzą jakie mają problemy ddd. Ja te problemy znam, choć nie zamierzam o tym pisać a nikt z moich aktualnych znajomych nie podejrzewa nawet jakie miałam "piękne" dzieciństwo. Nie piszesz ile masz lat, gdzie mieszkasz, więc nie wiem jakie masz możliwości rozwiązania Swoich problemów. Jeśli masz możliwość skorzystania z pomocy terapeuty katolickiego, to idź na terapię. W przeciwnym wypadku niestety masz dużą szansę wejścia w relację z mężczyzną, który będzie Ci zagrażał fizycznie i psychicznie choć na początku nie będziesz tego świadoma. Kiedy się zorientujesz, że jesteś w toksycznym, destrukcyjnym związku, mogą być już dzieci, zależność materialna, czyli wielki problem żeby się się z tej relacji wycofać. Terapia u świeckiego terapeuty może nie rozwiązać wszystkich Twoich problemów a nawet skierować Twoje myśli i czyny w niewłaściwym kierunku i doprowadzić do zaprzeczenia istnienia Boga. Już Twoje myślenie nie jest prawidłowe:"W ogole Bog nie pomaga mi, kompletnie jestem zawiedziona."
Oprócz terapii doradzam nie wchodzenie w prywatne (służbowe są konieczne) relacje z mężczyznami do momentu, gdy nie uporasz się z poczuciem niższości, kompleksami, nie osiągniesz niezależności finansowej i mieszkaniowej.
Niestety, ddd najczęściej trafiają na agresorów w masce anioła.
Życzę Ci spotkania dobrego terapeuty, przyjaciół oraz mężczyzny, przy którym nie będziesz się bała być kobietą.
|
|