Autor: Danusia (178.219.104.---)
Data: 2021-07-11 14:54
Nieustanne kombinacje :) Pawle, skoro ktoś wybiera życie w ciężkim grzechu czyli jest, chce być, w związku niesakramentalnym, tym samym wyklucza siebie z udziału w sakramentach świętych. Przez taki wybór kpi się z bogactwa wiary i Kościoła Świętego.
Owszem na łożu śmierci, jeśli otrzyma taką łaskę, że zdąży się nawrócić, wyspowiadać i przyjąć sakrament chorych, to miłosierdzie Boże nikogo nie odrzuca. Ja jednak bym proponowała nie czekać do śmierci, tylko nawróciła się za życia doczesnego i podjęła właściwe kroki by nie trwać w "kombinacjach".
|
|