Chciałbym o coś spytać. Wielkimi krokami zbliża się wesele mojego kolegi. Aczkolwiek na weselu tym nie będę znał dużo ludzi, a na ten moment nie mam z kim iść na te wesele. Zastanawiam się czy branie siostry ciotecznej jako osoby towarzyszącej to dobry pomysł czy nieco dziwny?
Pomysł dobry i powszechnie stosowany przez tych, którzy stałych "osób towarzyszących" nie mają. Nie tylko zresztą na weselach, ale też na studniówkach, imprezach firmowych itp.
Autor: Marta (---.vm31.cable.virginm.)
Data: 2021-08-24 14:25
Oczywiście, że można zaprosić kuzynkę.
Zapytaj kolegi, czy będą inni single, jeśli będzie dużo, to może być ciekawiej bez osoby towarzyszącej, może poznasz kogoś ciekawego.
Kilka dni temu byłem sam na weselu, polecam. Idąc z kuzynką, będziesz musiał się nią zajmować, a bez niej masz większe szanse, że poznasz nowych ludzi.
Oczywiście, ze może to być kuzynka. Kuzynka to tylko kuzynka, a nie małżonka, którą należy się zajmować. Zarówno ona jak i Ty możecie poznać innych zaproszonych gości. Nawet do tego zachęcam.