logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: Pytający (212.180.176.---)
Data:   2021-12-01 10:18

Jak rozumieć słowa Pana Jezusa "Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą" (Łk 20,34). Czy małżeństwo jestem zatem "światowe", przyziemne? Przecież "synami tego świata" zostali nazwani nieuczciwy rządca i jego pan (Łk 16, 1-8), a to nie był tytuł przynoszący im chlubę.

 Re: Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: Joanna (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2021-12-01 13:03

A przeczytaj kolejny werset - 35 - to może Ci się rozjaśni.

 Re: Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2021-12-01 14:51

O tym samym małżeństwie wypowiadał się Pan Jezus, określając je jako nierozerwalne (Mt 19, 3-6). Czy nierozerwalne mogłoby być coś, w czym z definicji (według Ciebie) nie warto trwać? Absolutnie nie. A synem tego świata jesteś o tyle, o ile na nim się urodziłeś i żyjesz do chwili obecnej.

 Re: Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: Pytający (212.180.176.---)
Data:   2021-12-01 15:38

Do Joanna: No właśnie Łk 20,35 niezbyt mi rozjaśniło to zagadnienie, nie wiem czy Pan Jezus ma na myśli godnych udziału w świecie przyszłym żyjących na tym świecie czy też już zbawionych.

Do Mateusz: dziękuję. Sugerowałem się pejoratywnym znaczeniem "synowie tego świata" użytym w przypowieści o nieuczciwym rządcy. Być może masz rację, że chodzi o wszystkich żyjących na tym świecie.

Jeszcze jedno: w Łk 16, 1-8 jest napisane, że "synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości". Czyli są ogólnie dwie kategorie ludzi: synowie świata i synowie światłości. Synowie (dzieci) tego świata żenią się i za mąż wychodzą (Łk 20,34), a synowie światłości nie?

 Re: Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: Danusia (178.219.104.---)
Data:   2021-12-01 20:53

Najpierw należy pamiętać o czytaniu całego fragmentu z Biblii a wtedy nie umknie sens przekazu.
"27 Wówczas podeszło do Niego kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go 28 w ten sposób: «Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat weźmie wdowę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu9. 29 Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umarł bezdzietnie. 30 Wziął ją drugi, 31 a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. 32 W końcu umarła ta kobieta. 33 Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę».
34 Jezus im odpowiedział: «Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. 35 Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. 36 Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania."
Łk 20, 27-36

Pytasz:
"Czy małżeństwo jestem zatem "światowe", przyziemne?" Nie, nie jest. Ktoś wcześniej wspomniał o sakramencie małżeństwa i że jest nierozerwalne. Zaślubiny jako więź nierozerwalna jest tylko Boga z człowiekiem, bo ona sięga po wieczność. Natomiast małżeństwo trwa tylko tu na ziemi i poprzez wierność samemu Bogu ma wyraz w tym, że nie opuszczę cię aż do śmierci. Tak więc powtórzę najsilniejsza więź jest z Bogiem, wyrażana poprzez fizycznie widzialnego człowieka czyli męża/żonę. Tak należy rozumieć miłość która łączy ludzi czy małżonków.

Pytasz dalej: "Jeszcze jedno: w Łk 16, 1-8 jest napisane, że "synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości". Czyli są ogólnie dwie kategorie ludzi: synowie świata i synowie światłości.
To jest proste do zrozumienia. Synowie tego świata to ci którzy organizują się w tym co doczesne, kombinują może oszukują czynią to co się opłaca by żyło się wygodniej , może kosztem innych.
Synowie światłości to ci, którzy należą i wierzą Bogu i tu potrzebna jest praca i wysiłek duchowy w zdobywaniu cnót poprzez służbę bliźniemu taką bezinteresowną gdyż robię to dla Boga, którego noszę w sercu, w zasadzie to Pan żyje i czyni przez nas.

 Re: Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2021-12-02 17:06

"Ktoś wcześniej wspomniał o sakramencie małżeństwa i że jest nierozerwalne. Zaślubiny jako więź nierozerwalna jest tylko Boga z człowiekiem, bo ona sięga po wieczność. Natomiast małżeństwo trwa tylko tu na ziemi i poprzez wierność samemu Bogu ma wyraz w tym, że nie opuszczę cię aż do śmierci".

Nie "ktoś", tylko ja, Mateusz. Mój post jest dosłownie kilka linijek wyżej, więc można było sprawdzić autora, na przyszłość będę wdzięczny. Co zaś do samego posta: zaślubiny człowieka z Bogiem? Owszem, gdy dana osoba oddaje się Mu na wyłączność, na przykład w zakonie. W pozostałych przypadkach należałoby raczej mówić o życiu w przyjaźni z Nim. Dla przykładu, pobożni małżonkowie zapraszają Pana Boga do swojego małżeństwa oddając Mu cześć, jednak nie przestają przez to żyć dla siebie nawzajem. Kolejna kwestia, jak wszyscy wiemy, oprócz Nieba istnieje również piekło. Po skonfrontowaniu tego faktu z tezą o wiecznych zaślubinach z Panem Bogiem ktoś mógłby się zdziwić, że osoby potępione raczej nie są radosne. Najsilniejsza więź z Bogiem wyrażana w relacji z małżonkiem? Przecież ta ostatnia jest bardzo odległa od prawdziwej, Bożej miłości. Mąż lub żona kochają od określonego momentu - Pan Bóg od zawsze. Człowiek, choćby najbardziej kochający drugiego, nie zaspokoi wszystkich jego potrzeb - dla Boga to żaden problem. To tylko dwa przykłady, choć ich listę dałoby się znacznie wydłużyć. Właściwie w nieskończoność, albo do kresu naszej wyobraźni.

 Re: Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: Danusia (178.219.104.---)
Data:   2021-12-06 19:46

Mateuszu, akurat na forum jesteśmy anonimowi, więc treść jest dla mnie istotna. Wybacz, jeśli poczułeś się dotknięty, niezauważony a ja znowu się spieszę, bo czas nagli a cierpienie nie odpuszcza.
Tak więc, nie człowiek poślubia Boga, tylko Bóg człowieka, w łasce chrztu świętego i w dalszym ciągu odpowiadamy na Jego wybranie jako Dzieci Boże.

Oczywiście nie zgadzam się z Tobą w kwestii zaślubin, bo to nie chodzi o habit czy konsekrację, potocznie mówiąc. Czy nie czytałeś o mistykach, ludziach przecież świeckich. Czytałeś "Pieśń Duchową" świętego Jana od Krzyża ? Podpowiem, że znajdziesz to w strofie 14, 15, 17, 24, 27. Wczytaj się.
Wracając do małżeństwa, to chyba trochę nie zrozumiałeś tekstu, który napisałam.
Życie w Bogu, tym bardziej nas kieruje, na widzialnego człowieka, który czy chcemy czy nie chcemy, jest Bożym Dzieckiem, za którego Chrystus oddał swe życie na Krzyżu.
Wiesz, 38 lat żyłam w małżeństwie ale zawsze Bóg był moją największą miłością i mój mąż o tym wiedział i to szanował. Myślę, że to mu dało siłę na trwanie ze mną, mimo wielu obciążeń z jakimi się zmagał i zmagaliśmy razem. Ta głębia miłości Bożej nas łączyła poza werbalnie. Życie nasze było bardzo trudne.
Piszesz o piekle. Bóg zaślubił człowieka na
Drzewie Krzyża ale człowiek w swej pysze może odrzucić Bożą miłość. Mamy wolną wolę. Przypomnę jeszcze raz Mateuszu, że więź z Bogiem jest nierozerwalna po samą wieczność, a na ziemi poprzez więzi z drugim człowiekiem, umacniamy tylko, nasze więzi z Bogiem. Czy to będąc singlem, czy księdzem, czy siostrą zakonną, mistykiem, świętym. Jezus jest naszym Panem.

Tu znalazłam Mateuszu, dla Ciebie :)
http://www.parafiapruszcz.x.pl/mistyka/jk/pd-22.htm

 Re: Czy małżeństwo jest światowe, przyziemne?
Autor: komputer zapomiał (---.17-3.cable.virginm.net)
Data:   2021-12-08 12:49

Zapoznaj sie z nauczaniem Karola Wojtyły i Jana Pawła II w tej sprawie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: