logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Kacper (---.205.210.224.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2022-05-02 09:03

Witajcie,
Mam taki problem, z mamą, z własną mamą.
Po pierwsze (czasem) mnie nie słucha. Opowiadam jej, jak było w sql, albo, na fitnessie, a mama patrzy w telefon i tylko przytakuje. Potem mówi: Powtórz jeszcze raz, bo cię nie słuchałam, bo patrzyłam, w telefon.
Po drugie: wszystko, co widzi, to jej przeszkadza np. liście są, za zielone, herbata zbyt mokra itd. Oczywiście to są żarty, ale chcę wam pokazać, jak ja to widzę.
Po trzecie: twierdzi, że jest ZA STARA, np. mój pies ma na imię FIFI, a mama mówi, na nią WIFI. Gdy mówię mamie,że mój pies (bo to mój pies, ja go wyprowadzam itd.) ma na imię FIFI, a nie WIFI i proszę, żeby mówiła poprawnie jej imię, to twierdzi, że jest, za stara, żeby zmieniać i że ona mówi WIFI i tak będzie. Denerwuje mnie to. Pomożecie? Proszę.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Aneta (77.87.0.---)
Data:   2022-05-14 07:46

Kacprze, tak czytam Twój post i popadam w coraz głębsze kompleksy. Jakże idealnym człowiekiem musisz być, skoro tak potężnie irytują Cię drobne wady Twojej Mamy. Okaż Jej wyrozumiałość, obcowanie na co dzień z takim ideałem musi być dla Niej trudne. Jeśli ośmielę się coś doradzić, to może spróbuj nieco zmodyfikować tematy rozmów? Bazy danych SQL to temat dla specjalistów, może Twoja Mama się na tym nie zna i nie rozumie, o czym do niej mówisz?

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2022-05-14 15:59

"chcę wam pokazać, jak ja to widzę"

Bardzo mądre zdanie. TY to tak widzisz.
A skoro widzisz różne rzeczy, sprawy itd, to może naucz się dostrzegać też dobro u mamy. Na każdą jej niedoskonałość i słabostkę poszukaj czegoś dobrego. Np. mama nie słucha, kiedy mówisz o szkole, ale codziennie Cię do szkoły budzi, robi śniadanie i kanapki. Mamie myli się Fifi z Wifi (swoją drogą, psu chyba wszystko jedno), ale finansuje opiekę nad psem, w tym jedzenie.
To normalne, że inni nas irytują. Zwykle jest tak, że irytują tym bardziej im lepiej ich znamy i im bardziej są do nas podobni. Bo często w innych irytuje nas to, co nas irytuje w nas.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Lola (---.pool213-77-240.dynamic.orange.es)
Data:   2022-05-14 17:41

Jestem jak Twoja mama. Powiedz mamie wprost jak się przy niej czujesz. Na forum nikt Ci nie pomoże. Myślę, że Twoja mama nie widzi swoich wad. Nie jest ich świadoma.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: nowy (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2022-05-14 17:54

Wydaje mi się, że mogę pomóc tylko z trzecim problemem.

Sugeruję abyś przez miesiąc sam nazywał swojego psa WIFI, a po tym miesiącu wrócił do FIFI. Moim zdaniem ten zabieg spowoduje, że WIFI przestanie Ciebie denerwować (co jest najważniejsze). Jeśli WIFI przestanie Ciebie denerwować to jest szansa, że Twoja mama straci motywację aby tak nazywać Twojego psa.
Tak czy owak przestaniesz na to zwracać uwagę.

"Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące!" (Mt 5,41)

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: antonima (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2022-05-14 20:01

Kacper, może zacznij od jednej rzeczy - konsekwentnego proszenia mamy, żeby odkładała telefon, kiedy z Tobą rozmawia. Powiedz jej, jak się czujesz, kiedy poświęca uwagę ekranowi, a nie Tobie. Bądź oczywiście uprzejmy i opanowany, ale nie odpuszczaj. I zobacz, co się będzie działo.

Rozumiem Kacpra. Naprawdę nie przeszkadza Wam, kiedy ktoś, zamiast poświęcać Wam uwagę podczas rozmowy, skupia się na telefonie? Ja to odbieram jako brak szacunku. Ciagłe narzekanie, pesymizm, widzenie świata w czarnych barwach tez potrafi być bardzo wyczerpujące dla bliskich takiej osoby.

To, ze mama się stara w innych kwestiach, robi kanapki itd (co prawda tego nie wiemy, to tylko przypuszczenia), nie oznacza, ze Kacper nie ma prawa denerwować się innymi aspektami ich relacji. I być może jest to relatywnie mały problem w porównaniu z kłopotami innych ludzi, ale dla Kacpra ob jest poważny i umniejszanie go przez porównania niczemu nie służy. Jest takie powiedzenie - można się topić w metrze wody, a można w dwudziestu, ale nadal obie osoby umrą. Porównywanie problemów jest bez sensu i nie poprawia najczęściej samopoczucia osoby, której się mówi „a inni mają gorzej”.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Jola (---.centertel.pl)
Data:   2022-05-14 20:26

Zwrócił moją uwagę jeden problem, z opisanych przez Ciebie, tzn. siedzenie mamy w telefonie. Czy wychowuje Cię sama? Obawiam się, że mogła popaść w uzależnienie od świata wirtualnego, a to powoduje faktycznie oddalenie się od rodziny, dziecka. Jej uwaga jest gdzie indziej, nie tu i teraz, nie na sprawach istotnych, a to niebezpieczne. Ma prawo Cię to martwić. Sprobuj z nią porozmawiać i przekazać, jaki ma to wpływ na Ciebie, na wasze relacje.
P.S. Wifi nie jest żadnym problemem.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Danusia (178.219.104.---)
Data:   2022-05-14 20:52

Myślę, że chodzi o to, że trudno Ci zrozumieć, że ktoś może inaczej funkcjonować niż Ty.
Mama posiada swój świat, myślenie, wyrażanie uczuć, no i ma swój bagaż życiowy. Myśli co ma w telefonie, a Ty nawijasz i klisza nie pokrywa się z obrazem, tak jakbyś chciał, i nie odwzorowuje go. Rozmijacie się.
Jednak kiedy dasz jej czas na skupienie w Twoich tematach, spokojnie usiądziecie naprzeciw siebie, z kontaktem wzrokowym, to coś sobie powiecie, a jeszcze jak ją przytulisz, to wszystko zadziała.
No cóż, co do nazwy psa, bardzo mi się podoba ale mama ma skojarzenie z wi-fi, bo może miała problem z połączeniem internetowym i tak przez podobieństwo, nazywa psinę- psa po prostu Wi-fi. To tylko skojarzenia, z których wcale się nie dziwię, że trudno jej się przestawić. O złośliwość chyba jej nie podejrzewasz? Tobie jest też się trudno przestawić, bo Fifi, nie, nie sądzę by wyłapywała takie fonetyczne niuanse.
I jeszcze jedno co jest łatwiej wypowiedzieć, samogłoskę "w" czy "f" ? Chyba "w", mniejszy wysiłek. Utrudniasz jej życie :)

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2022-05-14 22:16

Kacper,

1. Nic nie mów do mamy, kiedy ta "patrzy w telefon"; jak skończy "patrzeć" - rozmowę, to wtedy zacznij opowiadać... Wybierz odpowiedni czas, chwilę - to bardzo ważne.

2. Każdy może mieć zły humor i wstać z łóżka "lewą nogą", są takie dni. A wówczas cały świat "przeszkadza". To jest okropne, ale tak bywa. Bądź bardziej tolerancyjny.

3. Przywiąż Fi Fi dużą wizytówkę z jej imieniem. Mama spojrzy i może zapamięta to imię... Nie trać nadziei. Od czegoś trzeba zacząć.

"Twierdzi, ze jest ZA STARA" < może tylko tak mówi. Każda mama jest młoda, natomiast STARA to może być tylko babcia.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Hania (---.icpnet.pl)
Data:   2022-05-15 23:27

Jeśli mama przegląda telefon, to zwyczajnie zapytaj kiedy skończy, abyście mogli spokojnie porozmawiać. A może zaproponuj herbatkę, kruche ciasteczko (ty to zrób i postaw na stole) i wtedy omówcie sprawy, które chciałbyś poruszyć.
Może podchodzisz z pytaniami, problemami co paręnaście minut i przerywasz jej skupienie? Może wykonuje jakąś pracę na telefonie? Pisanie, analiza wiadomości wymaga skupienia. To tak samo, jakby w tym czasie czytała książkę lub gazetę, poszukiwała wiadomości w encyklopedii, odpisywała na list do przyjaciółki…

Nasi bliźni mogą być dla nas czymś w rodzaju lustra, w którym się przeglądamy, by dostrzec własne niedostatki. Sam możesz zauważyć, że w relacji w mamą brakuje Ci wyrozumiałości, cierpliwości, opanowania, zrozumienia, łagodności…
Ćwicz siebie i te cechy w sobie.
Jak piszesz - Twoja mama mówi o sobie, że jest stara. Nie wiem, ile ma lat, ale młodsza nie będzie, na starość pewne jej cechy uwypuklą się, być może będą to te trudne w obcowaniu z Tobą i z ludźmi.
Będziesz obowiązany do opieki nad mamą i będziesz musiał znosić wiele jej niedostatków charakteru.
A tak na marginesie, życzę Ci, aby Twoim zasadniczym nierozwiązywalnym problemem życiowym, z którym musisz się borykać na co dzień było przekręcanie jednej literki w imieniu Twego pieska. Ćwicz wyrozumiałość dla cudzych słabostek. Na starość mamy – a potem Twoją także – jak znalazł.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Hania (---.icpnet.pl)
Data:   2022-05-15 23:45

O przeglądaniu własnych słabostek w lustrze miłości bliźniego tak pisze o. Mariusz Wójtowicz OCD - kiedyś już podawałam ten cytat na tym forum:

"Bóg, aby twoją miłość do Niego uczynić konkretną, dał ci możliwość codziennego sprawdzianu tej miłość w postaci osoby twojego bliźniego. I tak, jak codziennie przeglądasz się w lustrze dla sprawdzenia swego wyglądu, tak bliźni jest dla ciebie lustrem twojej miłości wobec Boga. Ta miłość polega na całkowitym przyjęciu inności drugiego człowieka i podziękowaniu za nią. Mało tego, polega również na wykorzystaniu jego obecności do twojego wzrostu, do lepszego określenia kierunku twojej drogi. Ta inność bliźniego, która czasami potrafi cię bardzo zaskoczyć, mocno sprawdzić i sprowadzić na ziemię, to przejaw tajemnicy, jaką jest sam Bóg – równie często zaskakujący.
Dzięki twojemu bliźniemu najłatwiej jest ci zauważyć z czym masz największe problemy i jakie sfery twojego życia wymagają konkretnego uporządkowania. W ten prosty sposób twoi nieprzyjaciele (w znaczeniu osoby, które cię drażnią) są twoimi najlepszymi nauczycielami i sprawcami intensywnego wzrostu."

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: B. (---.184.238.40.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2022-05-16 20:28

Kacper, niżej daję Ci niektóre fragmenty Pisma Świętego dotyczące stosunku dzieci do rodziców i rodziców do dzieci.
Serdecznie pozdrawiam.

"Czcij swego ojca i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój." (Pwt 5:16)

niech się weselą twój ojciec i matka, twa rodzicielka niech będzie szczęśliwa. (Prz 23:25)

Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. (Syr 3, 3-4)

Czynem i słowem czcij ojca swego, aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo. (Syr 3,8)

Nie przechwalaj się niesławą ojca, albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą. (Syr 3:10)

Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca, a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci. (Syr 3:11)

Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. a jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. (Syr 3:12-13)

Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie. W dzień utrapienia wspomni się o tobie, jak szron w piękną pogodę, tak rozpłyną się twoje grzechy. (Syr 3:14-15)

Z całego serca czcij swego ojca, a boleści rodzicielki nie zapominaj! (Syr 7:27)

Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. (Mt10:37)

Dzieci, bądźcie posłuszne w Panu waszym rodzicom, bo to jest sprawiedliwe. Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z obietnicą - aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi. (Ef 6:1-3)

Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha. (Kol 3:21)

Starszego wiekiem nie strofuj, lecz nakłaniaj prośbą jak ojca, młodszych - jak braci, (1 Tm 5:1)

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: maryla (---.dsl.bel)
Data:   2022-05-20 02:36

Kacper ciesz sie ze mama zajmuje sie swoja osoba a nie tylko toba. Przychodzi czas ze mlody odchodzi na swoje a stary zostanie sam. Kacper smiej sie z tego ze mama sobie zartuje z imienia twojego psa. Smiej sie z tego, co to takiego? To nawet nie jest brzydka nazwa zebys sie czul tym oburzony. Ja bym chciala zeby moj syn chcial ze mna tak rozmawiac ze mna jak ty z twoja mama. Ja mam odwrotnie ja zawsze odkladam telefon kiedy ktos do mnie mowi.

 Re: Mama mnie denerwuje. Potrójnie.
Autor: Natalia (---.stansat.pl)
Data:   2022-05-26 12:25

Owszem, drugi i trzeci problem to tylko jakieś błahe cechy Mamy, które wprawiają autora w irytacja. A ta irytacja jest Jego problemem i przez niego powinna zostać zwalczona.
Natomiast pierwszy przykład jest przejawem ignorancji Mamy wobec własnego dziecka. Być może nieświadomej, ale to jest plaga naszego wieku. Rodzice nie zwracający uwagi na swoje dzieci, scrollujący smartfony... to niszczy więzi rodzinne i autor MA PRAWO czuć się odrzucony, a nie tylko zirytowany. To jest ogromny problem w rodzinie, jeśli osoba jest uzależniona od elektroniki.
Myślę, że powinieneś przedstawić Mamie problem właśnie w ten sposób. Wyjaw jej, jak się czujesz, kiedy do Niej mówisz, a ona patrzy w telefon. Przed rozmową proś, aby odłożyła telefon w jakieś dalsze miejsce. Ale potraktuj Ją jako osobę, dla której będzie to kwestia zmiany nawyków i miej w tym cierpliwość, bo to nie ustąpi z dnia na dzień.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: