logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Anna (---.play-internet.pl)
Data:   2022-06-23 12:45

Narzeczony odwołał nasz ślub, ponieważ wróciły do niego tematy z mojej seksualnej przeszłości. Nie potrafi sobie z nimi poradzić, być może przez to, że sam czeka ze współżyciem do ślubu. Wiem, że mnie kocha i byłam wręcz pewna, że prawdziwa miłość wszystko zniesie. Jak mogę mu pomóc, żeby pochopnie nie podchodził do tematu? Przecież każdy kiedyś zbłądził, dlaczego temat czystości aż tak wpływa na decyzję człowieka którego bardzo kocham? Dekalog ma 10 przykazań a narzeczonego boli przede wszystkim to 6, którego ja nie zachowałam. proszę o rady.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2022-06-23 13:58

Skoro sobie z tym nie radzi, to uczciwie zrobił, że odwołał ślub. Nierozwiązane problemy przedślubne to dodatkowe problemy w małżeństwie. Możesz być zła, możesz nie rozumieć, ale on ma prawo tak czuć i takie decyzje podejmować.

"Jak mogę mu pomóc, żeby pochopnie nie podchodził do tematu?"
Pochopne to raczej były zaręczyny, a nie ich odwołanie, o ile wiedział o całej sytuacji przed zaręczynami.

"Dekalog ma 10 przykazań a narzeczonego boli przede wszystkim to 6"
Łamanie szóstego przykazania to też łamanie innych: pierwszego, bo stawiasz siebie i drugiego człowieka wyżej niż Boga, piątego, bo zabijasz w sobie coś, czego już się nie da odzyskać, siódmego, bo kradniesz swemu przyszłemu mężowi coś, co w pewnym sensie należy do niego. Kiedy grzeszysz, cierpi cały Kościół, bo jesteśmy jednym ciałem.

Anno, czy teraz Bóg jest dla Ciebie najważniejszy? Czy gdybyś mogła cofnąć czas, to postąpiłabyś tak samo, czy inaczej? Czy widzisz dobro w czystości?
I czy jesteś w stanie wczuć się w sytuację narzeczonego? Czy rozumiesz jego punkt widzenia, czy widzisz tylko swój żal i to, co według Ciebie jest niesprawiedliwe? Czy widzisz to, że tak naprawdę jego obwiniasz za swoje błędy? Piszesz, że "pochopnie podchodzi do tematu", usprawiedliwiasz się, że "każdy zbłądził" i że to "tylko" jedno przykazanie. Brakuje mi w tym pokory, przyznania do błędu (ale nie, że każdy błądzi, tylko że Ty źle zrobiłaś i widzisz swój błąd) i zwykłego "przepraszam". Warto zacząć od tego. Przy okazji to dobra szkoła komunikacji, przyda się na przyszłość.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Aneta (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2022-06-23 15:07

Dobrze, że namyślił się przed ślubem, a nie po. Skoro nie potrafił sobie poradzić z Twoją przeszłością, to lepiej, że nie dojdzie do tego ślubu. Moim zdaniem słusznie zwróciłaś uwagę na "obsesję" tego mężczyzny na punkcie grzechów seksualnych. Wydaje mi się, że Wasze systemy wartości, sposób postrzegania kluczowych dla małżeństwa spraw, są zbyt rozbieżne, żeby to mogło się udać. Naprawdę chcesz go usilnie przekonywać, namawiać, zachęcać? Może lepiej po prostu pójść dalej i prosić Boga o kogoś, kto zdoła Cię przyjąć z całym życiowym bagażem, na który w tej chwili już przecież nie masz wpływu, tak jak przyjmuje nas Jezus. Jeszcze jedno - czy sama też jesteś gotowa w taki sposób przyjąć drugą osobę? Bo odniosłam wrażenie (może mylne), że masz skłonność do "przerabiania" innych (w tym wypadku narzeczonego) na swoją modłę. Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz i jaką drogą dalej pójdziesz, życzę Ci obfitych darów Ducha Świętego i powodzenia.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną pzeszłość.
Autor: Jola (---.centertel.pl)
Data:   2022-06-23 15:24

Niedobrze być wciąż od nowa potępianym za to, co się nie odstanie, a co już odpokutowane. On postąpił zgodnie ze swoim sumieniem, nie namawiaj go. Pewnie go to gryzło, a mimo to chciał by się wam ułożyło. Pewnie z perspektywy czasu zobaczysz, że słusznie postąpił, bo te fakty mogłyby stać się trwałą kością niezgody i ciągłą pretensją jego, a Twoim stałym cierpieniem.
Daj sobie czas na pogodzenie się z jego decyzją, jego nie przekonuj. Oddaj to Jezusowi. On wie, czy to ten właściwy. Może pójdź do psychologa, by to zdarzenie nie odbiło się piętnem na Twojej psychice lub - nie daj Boże - byś przez to nie popadła w drugą skrajność i beznadzieję.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Danusia (178.219.104.---)
Data:   2022-06-23 18:42

Mam w swoim otoczeniu osoby, które jak coś nie działa, tak jak one uważają w relacjach, to po prostu zrywają kontakt, odsuwają się. Musi być tak jak one chcą.
Powiem Ci, że występuje to nie tylko w relacjach damsko-męskich ale nawet rodzic-dziecko.
Według mojej obserwacji są to osoby umysłowo i emocjonalnie kalekie, ładniej, niedojrzałe emocjonalnie.
Brak im elastyczności na różne okoliczności życiowe, bo fakty z ich życia o tym przemawiają. Z takimi osobami nie da się żyć i wchodzić w głębszą bliskość. Obrażają się, krytykują, poniżają innych. Co ciekawe, sami wcale nie są lepsi.

Mamy oczywiście świadomość grzechu ale za tym powinna też iść świadomość nawrócenia osoby i miłość bliźniego.
Uważam, że takie osoby o której piszesz, nie są zdolne do miłości bliźniego, gorzej, człowiek dla nich jest towarem, który jeśli materialnie, finansowo jest okey, to wyszukują innych powodów, by nie wejść w emocjonalną bliskość z drugim człowiekiem.
Czy rzeczywiście chcesz dzielić życie z taką osobą? Uciekaj jak najdalej.
Życie jest po, to by wyciągać wnioski i nie tworzyć problemów.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Hanna (---.vlan477.enoch.lubman.net.pl)
Data:   2022-06-23 21:15

Moim zdaniem miał prawo odwołać i bardzo się cieszmy, że zrobił to przed ślubem. Wiedział zapewne, że to go przerasta. To dla Ciebie nieprzyjemne, ale heroizmu od nikogo wymagać nie można. Jeśli kogoś na heroiczne zaparcie się siebie stać - chwałą. Jeśli wie, ze jest to ponad jego siły - jest uczciwy.
Być może to człowiek poraniony, być może z problemami, ale ma tyle siły, by powiedzieć: temu nie podołam.
Może lepiej, aby powiedział to wcześniej, ale stało się i zachęcałabym do szacunku, do dania takiej osobie czasu, do nieosądzania.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: H. (---.centertel.pl)
Data:   2022-06-23 22:03

Hej Kochana!
Rozumiem dobrze Twój ból. Miewam podobne rozterki - też mam pewną przeszłość (co prawda nie współżycie, ale pewne inne nieczystości) i boje się, że może zostać niezaakceptowana przez innych, zwłaszcza przez ewentualnego przyszłego partnera.
Też uważam, że nie powinnaś narzeczonego teraz na siłę przekonywać. Co na siłę, może odbić się przeciwko Tobie w przyszłości. To musi być straszne żyć w ciągłym wypominaniu, a jeśli on świadomie, bez nacisków, nie dojrzeje do decyzji bycia z Tobą na zawsze, to ryzyko takiego wypominania istnieje.
Niemniej, polecam Ci - a także Twojemu narzeczonemu, jeśli by zechciał - książkę "Odzyskać niewinność". Używaną kupiłam za 11 zł w internecie ;) Dla Ciebie może być to asumpt do dojrzałego przepracowania przeszłości. Dla narzeczonego - jest tam specjalny rozdział dla osób wiążacych się z osobami "z przeszłością", w którym pięknie jest napisane, że taka osoba może stać się odbiciem Bożej miłości i miłosierdzia dla współmałżonka.
Dla Ciebie - by przetrwać tę sytuację - polecam kilka rzeczy.
1) Grzech jest grzechem, ma on swoje konsekwencje. Ale nie skupiaj się na nim zanadto, nie pozwól, by przeszłość wtłoczyła Cię w nadmierne wyrzuty. Ciebie może ktoś nie akceptować z powodu przeszłości, inny nie zaakceptuje z powodu koloru włosów, wzrostu, miejsca zamieszkania, sposobu bycia, rodziny itp. To są rzeczy od nas niezależne (przeszłości w końcu też nie zmienisz), a każda z nich jakoś wpływa na dobór partnera.
2) Jeśli cierpisz - możesz to ofiarować w jakiejś intencji. Albo poprawienia relacji z chłopakiem, jeśli taka jest Boża wola, albo innej. Wtedy to będzie miało jakiś sens.
3) Jeśli ból, żal jest ogromny, nie wahaj się sięgnąć po pomoc. Z technik dostępnych "ot tak" polecam pełne skupienie się na oddechu, na tym co dotykasz, co czujesz zapachowo, wtedy inne natrętne myśli odchodzą - mnie to bardzo pomogło jak rozpadała się ważna dla mnie relacja.
4) Nawet gdyby relacja z chłopakiem miała się zakończyć, nie daj sobie wmówić, że grzech Cię całkowicie przekreśla, że jesteś wybrakowana, gorszej kategorii. Jest sporo osób, dla których przeszłość nie jest problemem. Ja sama jestem przykładem, bo spotykałam się z chłopakiem, który przede mną miał 5 dziewczyn, a ja jestem formalnie dziewicą. Ogólnie mówię, że nie tyle chcę być pierwszą, co ostatnią i tą faktycznie wybraną ;) Jest też sporo osób po podobnych przejściach jak Ty, nawróconych. Często to nawet dojrzalsi ludzie, bo sporo w życiu przeszli, wiara jest dla nich świadomym wyborem, a nie tylko przyzwyczajeniem. Miewają też nieraz więcej empatii i pokory niż ci, którzy nigdy nie wpadli w bagno grzechu. Jest też taka fajna grupa dla kobiet w internecie, Urzekająca. Na jej fejsbukowym forum czytałam wiele świadectw kobiet z burzliwą przeszłością, które jednak ostatecznie pozakładały szczęśliwe rodziny, a przeszłość traktują nie tyle jako balast, co doświadczenie, które doprowadziło ich w miejsce, w którym są i z którego Pan Bóg wyprowadził jakieś dobro.
Pozdrawiam, trzymaj się!
Z Bogiem

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2022-06-24 15:45

Poszukaj narzeczonego, który też nie dochował czystości przed ślubem. Z takim będziecie się nawzajem rozumieć i wspierać najlepiej. Nie, to nie żart ani docinki, a jedynie próba zasugerowania jakiegoś rozwiązania.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Anna (---.play-internet.pl)
Data:   2022-06-24 23:55

Być może napisałam to wszystko chaotycznie. Na prawdę rozumiem jego rozterki ale to on się oświadczył i nagle naszły go wątpliwości. Czy można kogoś na prawdę kochać i nie móc z nim być właśnie z tego i podobnych powodów? czy to po prostu nie jest taka miłość o jakiej słyszymy czytając "hymn o miłości"? Wie, że dzięki niemu wróciłam na dobrą drogę lecz nie do końca potrafi zrozumieć, że kiedyś byłam bardzo zagubiona. Byłam przekonana, że jesteśmy dla siebie stworzeni a teraz? Teraz myślę, że Bóg zrobił mi psikusa...

---------

'Naprawdę' piszemy razem. Naprawdę :)
moderator

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: H. (---.play-internet.pl)
Data:   2022-06-25 13:37

Aniu,
Piszesz, że byłaś pogubiona - może Twój narzeczony pogubiony jest teraz? Miłość też nie zawsze oznacza bycie razem i ślub. To oznacza chęć dobra dla drugiego człowieka, i to dobra w dłuższej perspektywie. Miłość to także uczciwość wobec drugiego człowieka. Może chłopak odwołał ślub właśnie z miłości, nie chcąc, byś pchała się w związek na który nie jesteście jeszcze gotowi bądź który by w przyszłości przyniósł Wam obojgu cierpienie. Może to próba dla Waszej relacji, z której wyjdziecie wzmocnieni. Może tego nie przetrwacie, ale po czasie zobaczycie, że to dobrze. Piszesz, że dzięki chłopakowi wróciłaś na dobrą drogę - może taka była jego rola w Twoim życiu, by doprowadzić się do Boga, taka i tyle? Nie zmarnuj tego, bo nawet jak się Wam nie powiedzie, to będziesz dużo lepiej przygotowana do kolejnych relacji w przyszłości.
I jeszcze jedno - nie ma czegoś takiego jak bycie stworzonym dla siebie. Może to uproszczenie z Twojej strony, ale wyjaśnię - Pan Bóg nas stwarza bez pomysłu z góry, że masz być czyjąś żoną. To Ty wybierasz, kogo poślubisz, spośród wielu osób z którymi byłabyś w stanie stworzyć dobry związek. Bóg może jedynie przez Opatrzność coś podpowiedzieć.
Trzymaj się, życzę Ci dużo pokoju serca i cierpliwości. I raz jeszcze dla Was obojga polecam książkę "odzyskać niewinność". Powinna i Tobie sporo rozjaśnić co do obaw chłopaka.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: hanna (---.vlan477.enoch.lubman.net.pl)
Data:   2022-06-25 22:29

1. "czy to po prostu nie jest taka miłość o jakiej słyszymy czytając "hymn o miłości"? "
Hymn o miłości opowiada o ideale, a nie o konkretnym mężczyźnie żyjącym w XXI wieku. To nie jest nasz portret (mój na pewno nie), ale nasz cel, wzorzec. Tak kocha Bóg.

2. "on się oświadczył i nagle naszły go wątpliwości."
Każdy może mieć autentyczne wątpliwości na dowolny temat na każdym etapie życia i to absolutnie nie przekreśla wartości człowieka ani nie jest niczym nadzwyczajnym.
Oświadczyny czy zaręczyny to nie jest coś wiążącego na 100% - to banał. Można jednak lepiej poznać siebie bądź kogoś, uznać, że coś nie jest na nasze siły albo zmienić zdanie z innego powodu. To dobrze, że jest ten czas - "margines bezpieczeństwa".

3. "Teraz myślę, że Bóg zrobił mi psikusa..."
Nie. Nie Bóg. Po prostu grzech ma konsekwencje (nawet przebaczony) - i mogą się ujawnić w reakcji innej osoby.

4. "Byłam przekonana, że jesteśmy dla siebie stworzeni"
Coś takiego nie istnieje, to tylko zgrabna metafora.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Xyz (178.212.127.---)
Data:   2022-06-25 23:58

Tyle się mówi o negatywnych skutkach współżycia przed ślubem. Jednych one dotykają bardziej, innych mniej lub nawet wcale. Ale po coś jest to 6 przykazanie, prawda?

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Zibi (---.49-107-213.static.virginmediabusiness.co.uk)
Data:   2022-06-27 13:35

Droga Aniu,
Twój narzeczony skoro Ci mówi, że Cię kocha , oświadcza a następnie zrywa to znaczy, że ma problem z którym sobie nie może poradzić a Ty jeśli Go kochasz to pomóż mu to rozwiązać poprzez rozmowy z ludźmi którzy mogą pomóc (np. psycholog, zaprzyjaźniony ksiądz). Postąpił bardzo mądrze bo nie chciał Cię oszukiwać, że mu coś nie pasuje. Zranił Cię z miłości do Ciebie. On odwołał ślub bo się boi jak będzie po ślubie. I ten strach wynika z tego że Twój narzeczony jest odpowiedzialnym mężczyzną a nie że Cię przestał kochać. Jeśli nie powalczycie o miłość to znaczy że nie jesteście dla siebie. Idźcie do dobrego wierzącego terapeuty aby Wam otworzył oczy. Bo jak powiedział Św. Jan Paweł II: "Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości" (Sandomierz, 12 czerwca 1999).
Prawdziwa miłość wszystko przetrzyma. Powiedz mu że względem Pana Jezusa zdradza Go za każdym razem gdy zgrzeszy i Jezus mu przebacza za każdym razem. Trzeba tylko wierzyć, kochać i przebaczać. Jeśli Twój chłopak podaruje Ci Twoją przeszłość to Bóg Mu podaruje Jego przeszłość, bo każdy grzech jest zdradą w oczach Boga. To droga do świętości i zaczyna się już przed ślubem. Zrozum Twojego chłopaka, że się boi, że skoro nie potrafiłaś czekać ze współżyciem to on po prostu boi się, że po ślubie nie będziesz mu wierna.
Pomóż mu przestać się bać, jeśli Ci na nim zależy.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2022-06-27 16:52

"Jeśli Twój chłopak podaruje Ci Twoją przeszłość to Bóg Mu podaruje Jego przeszłość".

Czy na pewno? Jako i my odpuszczamy, ale czy mamy prawo powiedzieć, że przebaczenie (może już dawno rozgrzeszonych) przeszłych grzechów tego mężczyzny w oczach Boga zależy od tego, jak sobie poradzi z przeszłością narzeczonej?

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2022-06-27 17:20

"Trzeba tylko wierzyć, kochać i przebaczać. Jeśli Twój chłopak podaruje Ci Twoją przeszłość to Bóg Mu podaruje Jego przeszłość, bo każdy grzech jest zdradą w oczach Boga"

Zibi, chyba nie do końca rozumiesz, czym jest przebaczenie. Ono zakłada, że nie chcę krzywdy drugiej osoby, nie życzę jej źle. Ale nie musi oznaczać kontaktu z osobą, której przebaczam, zwłaszcza, jeśli ta osoba może mnie dalej krzywdzić.
Typowy przykład: żona alkoholika przebacza mężowi picie i przemoc, ale jednocześnie jest w nim w separacji, po to, żeby dalej nie krzywdził jej i dzieci. To się nie wyklucza.
Narzeczony Anny nawet nie musiał jej przebaczać, bo nie miał czego - wiedział, jaka jest sytuacja. Ale miał też prawo przyznać, że go to przerasta.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Ζ (---.austin.res.rr.com)
Data:   2022-06-27 17:51

"Zrozum Twojego chłopaka, że się boi, że skoro nie potrafiłaś czekać ze współżyciem to on po prostu boi się, że po ślubie nie będziesz mu wierna."

Chłopak może się obawiać zupełnie czegoś innego. Np. tego, że będzie nawet mimowolnie porównywany z byłym kochankiem (kochankami?) i źle wypadnie na jego (ich?) tle. To wycofanie się ze związku może wynikać z kompleksów w sferze seksualnej. Być może nie doszłyby one tak mocno do głosu (nie przesądziły o zerwaniu), gdyby nie ta seksualna przeszłość.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Maciej (---.cpe.smnt.pl)
Data:   2023-05-08 10:13

Nie możesz mieć pretensji, że grzech przyniósł w Twoim życiu negatywne konsekwencje. Nie spełniasz marzeń swojego chłopaka. Dla niego jest ważne, aby jego żona była cała dla niego a Ty podzieliłaś się sobą z innymi mężczyznami. Ma inne wyobrażenie kobiety marzeń - takiej, która czeka na tego jedynego. Ty wybrałaś życie seksualnych przygód a nie poświęcenie młodości na przygotowanie się na spotkanie z mężem.

 Re: Odwołał nasz ślub przez moją seksualną przeszłość.
Autor: Luke (---.blast.pl)
Data:   2023-08-07 13:14

Jestem w podobnej sytuacji. Ale zdecydowałem się na ślub. I teraz jest gorzej. Może z czasem poradzę sobie z przeszłością żony. Nie rozmawialiśmy o tym przed ślubem. Uznałem, że sobie poradzę a rzeczywistość pokazała, że jednak nie. I jest bardzo trudno i źle. Lepiej, że narzeczony zerwał zaręczyny, niż żeby po ślubie myślał o zostawieniu Cię.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: