logo
Czwartek, 28 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: Olga (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2022-07-17 18:39

Jestem praktykująca katolicką. Na pewno nie jestem bez grzechu i Wad . Ale od kilku lat mam same problemy i że zdrowiem i finansowe. Modlę się codziennie o to by Bóg pomógł mi, ale co dzień zamiast pomocy dochodzą nowe zmartwienia. Nie wiem może ja jestem taka nieudolna i nie potrafię sobie poradzić. Może ktoś mi wytłumaczy z tą wolną wolą. Bo chodzę do kościoła modlę się a Bóg i tak mnie nie chce wysłuchać. A znam takie osoby co żyją bez ślubu do kościoła nie chodzą do kościoła. A mają dobre życie i zdrowie i pieniądze . A podobno Bóg jest sprawiedliwy. I tak z dnia na dzień tracę wiarę . Czasami nawet mam czarne myśli.

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: Kalina (213.134.174.---)
Data:   2022-07-17 22:49

"8 Bo myśli moje nie są myślami waszymi
ani wasze drogi moimi drogami -
wyrocznia Pana.
9 Bo jak niebiosa górują nad ziemią,
tak drogi moje - nad waszymi drogami
i myśli moje - nad myślami waszymi." Iz 55

"15 Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia».
16 I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. 17 I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. 18 I rzekł: Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. 19 I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! 20 Lecz Bóg rzekł do niego: "Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?" 21 Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem»." Łk 12

"23 Potem mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! 24 Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. 25 Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?" Łk 9

Spróbuj w powyższym Słowie szukać odpowiedzi.

"A znam takie osoby co żyją bez ślubu do kościoła nie chodzą do kościoła. A mają dobre życie i zdrowie i pieniądze . A podobno Bóg jest sprawiedliwy."

Tak, Bóg jest sprawiedliwy. Jest też miłosierny i cierpliwy. Każdemu okaże swą sprawiedliwość w stosownym czasie.
Czy Ty zazdrościsz tym osobom, które żyją bez Boga? Nie ma czego. Raczej trzeba im współczuć i modlić się «Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią». Łk 23

"Ale od kilku lat mam same problemy i że zdrowiem i finansowe"

A poza modlitwą korzystasz z pomocy medycznej w trosce o zdrowie? Czy w problemach finansowych szukasz rozwiązań poprzez pracę, doradztwo zawodowe, dokształcanie, obniżenie oczekiwań jeżeli chodzi o zbędne wydatki?

Bóg nie składał obietnicy zdrowia, dostatku, spełnienia naszych oczekiwań, które nie zawsze są zgodne z Jego wolą.

"I tak z dnia na dzień tracę wiarę ."

Olga, spróbuj zmienić postawę z roszczeniowego oczekiwania na bezinteresowną miłość, ufność i wypełnienie woli Bożej w Twoim życiu, dziękczynienie za to co masz. Czyż nie wypowiadasz w modlitwie "Bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi" ?

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2022-07-18 23:01

A gdzie w tym, co piszesz, miejsce na wolę Bożą i Jego plany na rozwiązanie Twojej sytuacji? Ja tam widzę próby robienia wszystkiego po swojemu, realizacji swoich planów i zazdrość wobec innych, tych grzeszących.

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: Olga (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2022-07-20 07:34

Obecnie szukam pracy. Może to wam wydawać się głupie albo że jestem leniwa. Ale przeraża mnie to że muszę teraz szukać pracy jak przede mną skomplikowana operacja neurochirurgiczna głowy. A człowiek jest tylko człowiekiem. I chciał by pożyć trochę lepiej. A nie tylko problemy i zmartwienia. Jak byłam w urzędzie pracy to tylko mi powiedzieli że może mnie na jakiś kurs wyślą. Nie wiem może może Bóg ma na mnie jakiś plan ale na obecną chwilę to nawet nadzieja we mnie gaśnie że kiedyś będzie lepiej.
Mieszkam na małej wsi gdzie ciężko gdzie kolejek dojechać , niestać mnie na prawo jazdy zresztą z moją choroba to nie możliwe. Może we mnie jest wiary we własne siły. To pan Bóg chociaż tą wiarę powinien mi dać o co codziennie się modlę. Najczęściej się modlę przez stawiennictwo świętej Rity. Bo to patronką spraw trudnych i nie możliwych. Bo znalezienie dobrej pracy z moją choroba to musiał być cud.

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: nkt (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2022-07-21 19:03

Bardzo współczuję Tobie w tej sytuacji którą przeżywasz. Każdy krzyż, cierpienie jest wielką i świętą tajemnicą. To nasza mentalność odbiega od mentalności Boga, dlatego uczymy się przeżywać te różne chwile i sytuacje przede wszystkim z Nim, wg Jego woli, on chce przeobrażać. Tego Ci życzę, aby to trudne doświadczenie operacji zbliżyło Cię do Boga, do Jego miłości. Aby Cię prowadził, bo nie jesteś sama, On jest z Tobą i Cię kocha. Abyś mogła odkrywać i uczyć się jak żyć. Wszyscy się tego uczymy, tylko niektórzy z nas myślą że już to umieją, a to nie jest prawdą, bo w życiu duchowym wszyscy jesteśmy dziećmi.
Nie jest powiedziane, że dożyjemy starości, jesteśmy tutaj tylko pielgrzymami i naszym zadaniem jest przygotować się na śmierć, w każdej chwili możemy umrzeć i wielu ludzi jest przez śmierć zaskoczonych bo nie brali jej w rachubę.
Pięknie, że się modlisz. Nie ustawaj. Z Bogiem.

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: b (---.centertel.pl)
Data:   2022-07-28 17:27

Jeśli coś mogę napisać to nie skreślaj tak od razu kursów z urzędu pracy. Skończyłam szkołę, studia, po czym zostałam bezrobotna i załapałam się na kurs z urzędu. To było dawno temu, teraz już od dawna pracuję, ale i teraz w pracy, i w pracach wcześniejszych, zajmuję się między innymi właśnie tym, czego uczyłam się na kursie. To nie kurs pomógł mi znaleźć pracę, ale dzięki niemu zaznajomiłam się z tematem i potem było łatwiej. Sam kurs łączył przyjemne z pożytecznym, bo uczęszczali na niego świetni ludzie i w dodatku dostawało się za czas kursu stypendium.

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: Mira (---.securex.cc)
Data:   2022-07-31 00:37

A ja mam inne pytanie Olgo - czy jesteś wdzięczna za to, co masz? Byłam przedwczoraj na mszy z ojcem Witko i też zrozumiałam, że zamiast wymagać muszę więcej dziękować... Ufaj Mu, choć zdaję sobie sprawę, że to niełatwe.

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: Olga (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2022-07-31 09:20

Mira. Ciężko jest działać jeśli w życiu jeśli człowiek żyje z piętnem choroby. Mieszkam na małej wsi gdzie o pracę trudno trzeba dojeżdżać do pracy gdzieś około 7 km albo i więcej. A ja tylko rowem będę musiała jedzic bo nie mam prawa jazdy. A ja nie umiem prosić by ktoś mnie woził. Teraz czekam na propozycję z urzędu pracy a to nie jest czasami praca marzeń. Jak już wcześniej pisałam obecnie czekam na przyjęcie do szpitala bo mam złe wyniki TK głowy. A to może być za kilka miesięcy. Tak że czeka mnie czas cierpienia z bólu. A to nie jest prawdą że cierpienie uszlachetnia. Bo ja z dnia na dzień robię się bardziej gorzka i zgryźliwa. Tak po za tym to tylko mogę dziękować Bogu że mam rodziców i mi pomagają. Bo po za tym nie mam za co dziękować. Nigdy się nie modliłam o nie dobrych sąsiadów, o chorobę, brak perspektyw. A wszystko to dostałam. Podobno pan jest miłosierny i lituje się nad słabymi.

 Re: Wolna wola, sprawiedliwość Boża - ktoś wytłumaczy?
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2022-08-01 16:26

Ja wczoraj dziękowałam za:
-ładną pogodę
- dobrze spędzony czas (koszt minimalny, zdecydowanie poniżej 100 zł)
- za to, że kiedy wróciłam w środku nocy pociągiem opóźnionym o 5 godzin, to potem z dworca bezpiecznie autem dojechałam do domu (pół godziny później by to nie było możliwe - padłam ze zmęczenia).
Jak widzisz tu nie ma nic o sąsiadach, perspektywach, zdrowiu. Naucz się zauważać działanie Boga w drobiazgach i dziękować za nie. Wtedy łatwiej Ci będzie zauważać wielkie rzeczy.
Choroba też może być błogosławieństwem. Mnie się właśnie kończy zwolnienie lekarskie po operacji. Bóg mocno w tym czasie nade mną pracował, pokazywał nowe perspektywy, uczył tego, co ważne. To nie było łatwe, bo kiedy każdy krok boli, to łatwo nie jest, ale to było i jest dobre.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: