Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2022-08-18 10:42
Jesli nie są udziwnione z punktu widzenia przeciętnej osoby, nie są ekscentryczne albo wyraźnie historyczne, jak z filmu kostiumowego czy np. ze sceny operowej, nie są sprzeczne z naszym obecnym wyobrażeniem stosowności w polskich realiach (do kościoła nie nakładamy tu ozdób lub nakryć głowy jak na rozdanie Oscarów ani jak na bal u królowej angielskiej, o ile takie istnieją) - to kapelusze, toczki itp. pewnie są w porządku. Niemniej dorosła kobieta w wianku budziłaby co najmniej moje zdumienie (pomijam ślub itp.). Zadbaj, żeby nie skupiać na sobie uwagi, może i lepiej nie siadać w pierwszych ławkach itp.
Można też spróbować tak: poszłabyś w tych ozdobach i nakryciach głowy na rozmowę o pracę? Do urzędu? Do lekarza? Jeśli nie bardzo, to dlaczego akurat do kościoła?
To, czy te rzeczy są kupne, czy nie, nie ma żadnego znaczenia dla przeciętnego obserwatora.
Zastanów się, czy gdyby pamiątką były szyte przez kogoś bliskiego suknie do filmów historycznych (dwór królewski itp.), nosiłabyś je w naszych realiach.
Nasze emocje i sentymenty nie są więc najwazniejszym kryterium.
|
|