Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data: 2025-05-29 22:55
Świetnie, że zerwałeś z nałogiem, gratulacje.
Warto popracować teraz, najlepiej ze specjalistą albo w grupie AA, nad myśleniem i zachowaniami, bo w Twoim zachowaniu widać cechy współuzależnienia. Rozumiem, że czujesz się współodpowiedzialny za nałóg kolegi, ale w jednym on ma rację: to jego nałóg, sam w niego wszedł (nawet jeśli na początku byłeś Ty) i jeśli nie będzie chciał, to z niego nie wyjdzie. Spłata za niego długów to zły pomysł - może go tylko bardziej pogrążyć zamiast pomóc. Niestety jak zapewne sam wiesz, żeby wyjść z nałogu, trzeba tego chciec, a żeby chciec, często trzeba sięgnąć dna. On widocznie do swojego dna jeszcze nie dotarł a spłata długu paradoksalnie może ten proces opóźnić. Wiem, że to trudne tak bezradnie stać z boku.
Co możesz? Być, zapewniać o swojej chęci pomocy i pokierowania w odpowiednie miejsce, kiedy kolega będzie gotowy, modlić się i dalej pracować nad sobą. Możesz poznawać mechanizmy uzależnień, przez co pomożesz i jemu, i sobie, i być może jeszcze komuś.
Co do renty: moim zdaniem danie pieniędzy na instytucje charytatywne to dobry pomysł.
|
|