logo
Niedziela, 16 listopada 2025
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 
 Zazdrość i kontrola męża niszczą nasze małżeństwo.
Autor: Teresa (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2025-10-20 16:29

Pisze tu żeby się wygadać nie bardzo mam komu...

Sytuacja wygląda następująco z mężem jesteśmy 10 lat razem małżeństwem od 6 lat. Mąż zawsze o mnie zabiegał i podkreślał jak bardzo mnie kocha (fajnie) mam syna nastoletniego z pierwszego bardzo nieudanego związku i drugiego syna z tego małżeństwa. Od zawsze był bardzo zazdrosny i często chodziłam na ustępstwa bądź odpuszczałam sobie spotkania towarzyskie z moimi znajomymi bo go to irytowało i zawsze dziwnie komentował wypytywał itp. do tego stopnia że nie mam tak na prawdę już dawnych znajomych. Ale dobrze nam się żyło razem wiec jakoś to przetrawiłam i zaakceptowałam tą "wadę". Jednak mój mąż się zrobił strasznie zgorzkniały i o wszystko się czepiał i jego zachowanie zaczęło mi przeszkadzać wielokrotnie mówiłam mu że nie podoba mi się w jaki sposób zwraca uwagę że jest to dla mnie niemile itp ale zawsze było przesadzasz to ty tak gadasz. jego niezrozumienie mojej osoby bardzo mnie odpychało i zrobiło się miedzy nami chłodno nie chciałam zbliżeń przez jego zachowanie. W związku z tym ma bardzo duże pretensje ale ja nie potrafię się przemóc na siłe bo odpycha mnie jego zachowanie zawsze psuje wszystkim humor i twierdzi że to z nami jest coś nie tak. Ostatnio miałam imprezę firmowa na którą chodzę raz do roku ( jest czesciej ale zeby go nie draznic nie ide) ale miałam ochotę i tak mówi ok idz. Wrócilam w nocy zapytał jak było ja mówiłam że super i juz widziałam że mu sie to nie spodobało, i po kilku godzinach zaczął kręcić aferę. Że ja nic nie chce robić, że on umrze?? ( nic mu nie dolega był ostatnio u lekarza) to przestałam się odzywać. Uwaga hit: poszłam do pracy, jest jesień, lubię chodzić w rajstopach. Poszłam do pracy w rajstopach, sukience zakrywającej wszystko do połowy uda (nie nie było wyzywająco) to skręcił mi aferę że na pewno mam kochanka i dla niego się tak ubieram... to nie pierwszy raz kiedy mnie tak oskarża. Ale dla mnie czara się przelałam bo powiedział to przy naszym synu co uważam za bardzo nie na miejscu i dla mnie obraźliwe. Płakałam cały wieczór bo jest mi przykro i ja nic złego nie robię a on o mnie tak mówi. Nie odzywam się do niego bo nie chce konfrontacji, bo zawsze mówi że to moja wina. Tyle rzeczy się na siebie nakłada że zastanawiam się nad separacją. Bo mój mąż jest chyba toksykiem? - myślałam że jest nadmiernie zazdrosny ale to chyba coś więcej. Dzieci również na niego narzekają, że wiecznie ma pretensje i krzyczy i ciągle krytykuje wszystkich- ale jak mu się powie to mówi że on tylko mówi i nie mówi nic złego. coś w stylu ładna sukienka- w końcu zakrywa twój brzuszek... Czy da się to naprawić czy lepiej sobie odpuścić? Chciałam na terapie ale on każe mi wszystko załatwiać ja nie mam siły na to i chyba ochoty a on cięgle po mnie jedzie. mówię że nie jestem zadowolona z pracy to mówi- ciesz się ze masz taka fajna prace u mnie to dopiero.... miałam problem z samookaleczaniem bo nie radze sobie z emocjami wczoraj po wielu latach znów chciałam to zrobić bo nie mam siły ale wypiłam cała butelkę melisy. Dziś poprosiłam lekarza o hydroksyzynę bo nie mogę się uspokoić. Nie mam z kim porozmawiać.

 Re: Zazdrość i kontrola męża niszczą nasze małżeństwo.
Autor: Akittm (---.9.81.254.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2025-11-06 10:07

Może być narcyzem. Gdyby tak było, trzeba by byś poznała to zaburzenie, a wtedy komfort Twojego życia mógłby wzrosnąć. Z narcyzami trzeba się nauczyć przebywać i rozmawiać, i nie brać w 100% na serio ich wybuchów, fochów, narzekania, czepiania się, kreowania dram. Dla takich ludzi jest to sposób na rozładowanie napięcia i spożytkowanie energii. Spójrz na jego zachowanie z przymrużeniem oka. Wrzuć w to trochę humoru np. z tą sukienką; można obrócić to w pochlebny żart, że to dlatego, że wiedziałaś że Twój kochany mąż zobaczy Cię z rana albo że jest Ci bardzo miło, że podobasz mu się tak bardzo, że jest tak zazdrosny... Jeśli to naprawdę narcyz, to pomimo bycia uciążliwymi, potrafią być miłymi i uroczymi (pamiętasz zresztą). I jeśli to naprawdę to zaburzenie, to mąż Cię najprawdopodobniej kocha, ale ma nieprzyjemne dla otoczenia sposoby radzenia sobie. Nie bierz również na poważnie jakiś "zakazów", które byłyby absurdalne. Możesz stawiać granice i nadal kochać. Dobrze, że nie wróciłaś do samookaleczenia.

 Re: Zazdrość i kontrola męża niszczą nasze małżeństwo.
Autor: Teresa (89.151.42.---)
Data:   2025-11-06 14:15

Na szczęście nigdy nie miał problemu z alkoholem. Chociaż jako nastolatek upadł z dużej wysokości i był w śpiączce, może coś tam w mózgu nie do końca działa? Plus jak był dzieckiem rodzice bardzo się kłócili i rozeszli. Ale potem jego mama stworzyła związek który do dziś trwa. Mąż nie ma również znajomych i wydaje mi się że przez jego charakter. Dziś znów rozmawialiśmy, bo dzieci nie było, ale do niczego nie doszliśmy. On mówi, że to wszystko moja wina, że ja jako żona nie powinnam chodzić na imprezy bez niego, a znajomych mam w pracy i tam sobie mogę gadać... Ja nic nie mam przeciwko temu, żeby wychodził ale on nie ma z kim i nie wychodzi ( niestety również żeby mu dopiec powiedziałam, że nie ma z kim bo tak się zachowuje że odtrąca ludzi) znów gadał ze pewnie kogoś mam – powiedziałam, że to dla mnie bardzo obraźliwe i że mnie to rani, bo jestem katoliczką i mam zasady i nigdy bym tak nie zrobila - to uznał że jak tak się oburzam to na pewno kogoś mam..... Stanęło na tym, że mi powiedział, że ja już dawno zdecydowałam i że mi nie zależy. Powiedziałam że nie zdecydowałam i że ciągle myślę co zrobić. I odnoszę wrażenie że on nie podejmie decyzji tylko chce ją wymusić na mnie. I że jak zdecyduję, to mam się wyprowadzić bo to jego dom. Powiedziałam, że to nie takie proste, że wie że nie mam gdzie iść i muszę coś znaleźć ale jego to nie obchodzi... Myślałam nad terapią, ale nie wiem czy mam na to siły i czy to nie strata czasu. On nie pracuje nad swoim zachowaniem. A nawet jak uważa, że się coś stara to nie widać bo np. zaczyna coś gadać a potem a no nie nic nie mówię bo zaraz będzie że krytykuje... - to po co zaczyna i potem uważa, że nic przecież nie gada.

Czy znacie świętych patronujących małżeństwom, do których mogłabym się w modlitwie zwrócić o ulgę i prosić o siły?

 Re: Zazdrość i kontrola męża niszczą nasze małżeństwo.
Autor: Estera (---.play-internet.pl)
Data:   2025-11-06 14:45

Izolacja, gaslightning, kontrola dorosłej osoby, ograniczanie czyjejś wolności, chorobliwa zazdrość to rodzaje przemocy psychicznej, kwalifikujące się do załozenia Niebieskiej Karty o ile masz dowody.
Terapia to dobry pomysł - Twoja, niekoniecznie wspólna, jeśli on nie chce. Załatwiaj ją sama, bo on nie widzi problemu.
Narcyzi i przemocowca karmią się kontrolą i nerwami drugiej strony. Czasem odpuszczają, kiedy widzą, że ich strategie nie działają. Nie wchodź w dyskusję, nie tłumacz się. Ucz się stosować krótkie komunikaty: "stop", "dość", można też mruknąć coś w stylu "aha" i dalej robić swoje.
Pamiętaj, że w sytuacjach przemocy, kiedy nie ma innego wyjścia, dopuszczalna jest separacja w celu obrony siebie i dzieci.

 Re: Zazdrość i kontrola męża niszczą nasze małżeństwo.
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2025-11-06 14:46

Sama sobie moim zdaniem nie poradzisz.
Masz dwa wyjścia:
1. Nic nie robić i pozwalać nadal źle traktować siebie i dzieci.
2. Znaleźć terapię dla Was obojga albo dla siebie samej, żeby się uczyć funkcjonować i zyskac nowy punkt widzenia na sytuację. A potem zobaczysz, co dalej.

Sorry, moja wiara na pewno nie sięga tak daleko, żebym mogła napisać: módl się o pomoc do..., to całkiem starczy i wszystko zostanie za Ciebie załatwione.

 Re: Zazdrość i kontrola męża niszczą nasze małżeństwo.
Autor: A (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2025-11-06 20:04

Tereso,
Twój mąż jest introwertykiem. Dusi w sobie emocje i uzewnętrznia swoje niezadowolenie w sposób pośredni, nie za pomocą spraw, które go naprawdę trapią, ale przy użyciu tematów zastępczych. Jest złośliwy i uszczypliwy, by wyładować swoje napięcie.
Ty za to jesteś wulkanem energii. Rezolutna i otwarta. Szczerze opowiadasz o swoich utrapieniach. Można zaryzykować stwierdzenie, że nadto "gadatliwa". Mąż może mieć do Ciebie pretensje, że w towarzystwie ujawniasz wszystkie szczegóły z waszego życia małżeńskiego.
Brak współżycia to dla mężczyzny bardzo trudna sytuacja. Nie komunikujecie ze sobą przyczyn tego stanu rzeczy. Mąż podejrzewa więc, że brak zaspokojenie seksualnego "realizujesz" u innego pana, nie u męża. Koło się zamyka, bo przez to staje się jeszcze bardziej nieznośny, a w Tobie jeszcze bardziej mija ochota na zbliżenia.
Sprawy obcowania płciowego są bardzo, ale to bardzo intymne i być może mąż zaniedbuje pewne kwestie w tej materii - kobieta potrzebuje duże więcej pieszczot, aby uzyskać spełnienie seksualne. Jeżeli jasno tego mężowi nie komunikujesz, to pojawia się frustracja z obu stron. Brak tak zwanej "gry wstępnej" może zniechęcać żony do zbliżeń, do tego dochodzą kwestie związane z dyskomfortem podczas stosunku ( suchość pochwy). Ale o tym trzeba rozmawiać w cztery oczy.

Kwestie samookaleczania to bardzo jasny i niebezpieczny sygnał dla Ciebie. Ponieważ robisz to świadomie, a nie na przykład w czasie lunatykowania, świadczy o braku akceptacji siebie. Takie rzeczy pojawiają się na skutek traumatycznych zdarzeń z dzieciństwa. Być może jesteś tzw DDD z rodziny rozbitej lub z domu dziecka, gdzie każde dziecko dotknięte jest syndromem braku przytulania. Matka i ojciec budzą w dziecku uczucia szczęścia i poczucia własnej wartości - poprzez miłość i szacunek. Takie braki trudno jest w dorosłym życiu "uzupełnić". Często dziewczyny poszukują wzorca zaszczepionego w tym swoim, dysfunkcyjnym domu i powielają ułomny model rodziny.

Czy Ty jeszcze męża za cokolwiek chwalisz? Że naprawił auto, czy załatwił wakacje za granicą? Ciebie to będzie kosztować tylko jedno zdanie, a dla męża to jest podniesieniu mu samopoczucia. Dobro zasiane przynosi plon obfity, a jak mawiają "kto sieje wiatr, zbiera burzę".

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: