logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Jaki prezent na Komunię będzie dobry dla dziecka?
artykuł sponsorowany
Pierwsza Komunia Święta to istotny kamień milowy w życiu młodego katolika. Jest to szczególny moment, który łączy w sobie świętowanie i refleksję nad duchowym rozwojem dziecka. W związku z tym, wybór odpowiedniego prezentu na tę okazję może stać się wyzwaniem. Poniżej znajduje się kilka propozycji, które mogą Ci pomóc w podjęciu decyzji. [artykuł sponsorowany]
 
W domu Ojca mego jest mieszkań wiele
kl. Karol Szlezinger SCJ
Sara, żona Abrahama, nie dowierzała Bogu, słysząc obietnicę otrzymania syna. Dlatego Bóg zapytał Abrahama, dlaczego Sara zastanawia się, czy naprawdę w swojej starości będzie mogła rodzić. Przecież dla Pana nie ma nic niemożliwego. Czyżby Sara nie dowierzała, że Bóg jest w stanie dać jej tak wielkie szczęście? Z pewnością obietnica potomstwa jest wielkim darem Boga. Jednak spośród tak licznych darów, jakie otrzymujemy od Boga, największym z nich jest obietnica zbawienia, która stanie się udziałem tych, którzy będą żyli Jego miłością.
 
Cud miłosierdzia. Komentarz Bractwa Słowa Bożego
ks. Jarosław Kwiatkowski
Wychodzący z Kafarnaum Jezus widzi siedzącego w „komorze celnej” człowieka. Za spojrzeniem Jezusa idzie wezwanie. Za wezwaniem idzie odpowiedź wołanego. Zdumiewa i jedno i drugie. Jezus zaprasza do wspólnoty uczniów człowieka przez innych wyłączonego ze wspólnoty narodowej, pogardzanego powszechnie kolaboranta okupantów. Jeszcze większe zdziwienie może budzić fakt, że ten zawołany wstaje i idzie za Jezusem. Cud miłosierdzia – zobaczyć człowieka na dnie jego nocy, w „komorze celnej” odstępstwa, chciwości, pożądania…I takiemu człowiekowi powiedzieć: chodź za mną…
 
Co napełnia duszę
Lidia Bączek
Medytacja sama z siebie prowadzi z czasem do kontemplacji. Kontemplacja zaczyna się tam, gdzie umysł ludzki staje oniemiały wobec tajemnicy i miłości Boga. Narzędziem, jeśli tak można powiedzieć, kontemplacji przestaje być umysł, staje się nim wiara w sensie zawierzenia. Łacińskie contemplare oznacza patrzeć, oglądać. Kontemplacja jest trwaniem wobec Boga i Jego zbawczego działania. Pewną pomoc stanowi w tym wyobraźnia, lecz nie o nią zasadniczo tu chodzi.   Ze Stanisławem Łucarzem SJ rozmawia Lidia Bączek
 
Rozmach i zapał
Jedną z cech charakterystycznych Karola Wojtyły była ogromna wrażliwość historyczna. Jego przeżywanie wiary w kontekście dnia dzisiejszego nawiązywało do przeszłości i otwierało horyzont, ku któremu należało dążyć. Było w nim poczucie ciągłości dziejów, historii jako miejsca objawienia Boga i realizacji Jego zbawczych planów. Niewątpliwie Wojtyła miał w tej materii wielkiego mistrza, jakim był kard. Stefan Wyszyński z programem duszpasterskim nowenny obchodów tysiąclecia chrztu Polski.    Z ks. Sławomirem Oderem, postulatorem procesu kanonizacyjnego Jana Pawła II, wikariuszem sądowym Trybunału Zwyczajnego Diecezji Rzymskiej, rozmawia ks. Mirosław Cholewa
 
Pokarm na życie wieczne
Jacek Salij OP
Kto tyle tylko wie o życiu wiecznym, że będzie ono niewyobrażalnie szczęśliwe, ten nie zrozumie, dlaczego, aby je osiągnąć, człowiek musi spożywać Ciało Syna Bożego. Najpierw zwróćmy uwagę na dwa najbardziej pospolite błędy, które mogą zniszczyć w nas wiarę w życie wieczne. Otóż niektórzy współcześni chrześcijanie trochę wierzą w życie wieczne, a trochę nie wierzą. Trudno im w życie wieczne uwierzyć dosłownie. Skłonni są raczej przyjmować jakąś bliżej niesprecyzowaną możliwość, że człowiek jakoś jednak przetrwa swoją śmierć.
 
Nie wystarczy być tylko dobrym człowiekiem
ks. Paweł Siedlanowski
Wśród motywów za porzuceniem wspólnoty Kościoła można znaleźć i taki: Jestem dobrym człowiekiem. Kościół nie jest mi do niczego potrzebny. A Boga mogę spotkać w szumie lasu, na brzegu jeziora… Padają przy tym argumenty w rodzaju: Pan X jest niewierzący, ale nikt przecież nie zakwestionuje jego szlachetności, altruizmu. A wielu katolików jest obojętnych na ludzką biedę – udają, że nie widzą krzywdy innych (albo sami krzywdzą) itp.
 
Spojrzenie Pana i nasze nawrócenie
o. Rafał Myszkowski OCD
„U Boga patrzeć, to kochać i obdarzać miłosierdziem”, mówi św. Jan od Krzyża (Pieśń Duchowa 19, 6; 31, 8). A u człowieka?... U człowieka patrzeć to często obserwować na chłodno, niekiedy nawet odzierać z godności, wyśmiewać lub praktykować rolę absolutnego władcy spoza szklanego ekranu. Ludzkie postaci odarte z wnętrza i prezentujące się przed naszymi oczyma na ekranie telewizora lub komputera przyzwyczajają nas niebezpiecznie do płaskiego patrzenia na realne osoby towarzyszące nam z całym bogactwem swojego wewnętrznego świata w naszej codzienności.
 
Czerwiec miesiącem Serca Jezusowego
ks. Grzegorz A. Ostrowski
Kościół widzi w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga ku ludziom. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłości ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Nadto sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością. Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki...
 
O pożytku z podglądania Boga
ks. Mirosław Maliński
Ludzie nabierają wody w usta, milkną, szeptem powtarzają: „Tajemnica”. Bardziej ambitni przywołują prastary obraz małego chłopca na brzegu bezkresnego morza, który przelewa wody oceanów do dołka, który sobie wykopał. Ot, rozważanie tajemnicy Trójcy Świętej. Mam podobnie. Uważaj, nie podchodź, „Tajemnica”, „Świętość” – i gorsecik gotowy, oddychać się nie da. Aż tu nagle oświecenie, jakby Tomasz Edison wkręcił żarówkę. Otóż jest dzieło, które rozjaśnia bardzo wiele i to bez zawiłych sformułowań o perychorezie, tchnieniu biernym i czynnym, ba – zupełnie bez słów.
 
 
1  
...
26  
27  
28  
29  
30  
31  
32  
33  
34  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
Fr. Justin
W zwrocie do papieża najczęściej używamy wyrażenia "Ojcze Święty". Czyż nie sprzeciwia się to faktowi odrzucenia tego tytułu przez Ewangelię: "Nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie" (Mt 23, 9)?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS