logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Janusz Poniewierski
Gesty Jana Pawła II
materiał własny
 


Nazaret: Co Pan najbardziej pamięta z wizyt u Papieża jakie gesty, słowa?
 
J. Poniewierski: Uścisk dłoni, uśmiech, spojrzenie pełne mądrości i zrozumienia. Umiejętność słuchania.
 
Trapez: Czy określenie Jana Pawła II Iskierką która przygotuje przyjście Pana Jezusa byłoby trafne? (dzienniczek św. Faustyny)
 
J. Poniewierski: Jest taka interpretacja. Zostawiam ją - niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie.
 
Ka: Faustyna mówiła o Janie Pawle II?
 
J. Poniewierski: Niektórzy tak to interpretują (iskierka). Ja nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
 
net: Przewiduje Pan spotkania również z papieżem Benedyktem?
 
J. Poniewierski: Miałem zaszczyt i szczęście uczestniczyć w kwietniu w audiencji u B-XVI
 
eVampire: Czy był pan kiedyś szkalowany przez komunistyczne specsłużby
 
J. Poniewierski: Jestem na to za młody.

sos: Zawsze byłeś katolikiem? A jeśli nie, to co cie naprowadziło na katolicyzm?
 
J. Poniewierski: Tak. byłem wychowany w rodzinie katolickiej. Ale mój dzisiejszy katolicyzm to także dojrzały wybór.
 
Nazaret: Czy spodziewał się Pan, że książka odniesie taki sukces?
 
J. Poniewierski: "Gesty" ukazały się w tym tygodniu więc nie rozumiem o jakim sukcesie mówimy? Jeśli to życzenia to dziękuję.
 
Angel_Ona: Jak Pan dotarł do samego Jana Pawła II?
 
J. Poniewierski: Pracowałem w redakcji Tygodnika Powszechnego, z którym papież był związany jako autor, przyjaciel i czytelnik.
 
przyszlyzakonnik: A czy było coś, czego papież nie pokazał gestem, lub może czego nie zdążył pokazać?
 
J. Poniewierski: Nie wiem.
 
Ka: Proszę mi powiedzieć czy Pana zdaniem JP II był święty?
 
J. Poniewierski: Tak.
 
net: Można wiedzieć ile ma Pan lat?
 
J. Poniewierski: Urodziłem się w 1958 r.
 
Nazaret: Długo Pan pisał książkę?
 
J. Poniewierski: Jeśli chodzi o "Gesty" pisałem ją kilka tygodni ale nie codziennie.
 
Nazaret: A skąd pomysł na napisanie książki?
 
J. Poniewierski: Zaraz po śmierci JP II Tygodnik Powszechny zaproponował mi napisanie cyklu artykułów o "Rozgestykulowanym" pontyfikacie.
 
Ka: Rozgestykulowany. No tak. To była nowość w Watykanie...
 
J. Poniewierski: proszę pamiętać, że Watykan to rodzaj "Dworu". Bardzo trudno tam zachować autentyczność. Kiedyś Karol Wojtyła powiedział, że na szczytach jest bardzo zimno. Watykan to w pewnym sensie są szczyty. Papież był autentyczny i był święty. On ocieplał tą atmosferę.
 
Ka: O czym chciałby pan kolejną książeczkę napisać?
 
J. Poniewierski: Pozostaje wciąż pod ogromnym wpływem Jana Pawła II - bardzo chciałbym przekazywać innym tą swoją fascynację. Jeżeli napiszę jeszcze jakąś książkę to będzie to właśnie rzecz o świętości papieża.
 
net: Obecny papież Benedykt wydaje się, ze ma mniejszą "popularność" jako Głowa Kościoła jak Pan sądzi w czym tkwi różnica?
 
J. Poniewierski: Po pierwsze jest papieżem bardzo krótko. Po drugie ma zupełnie inną osobowość. Jest człowiekiem nieśmiałym. Ale to znakomity papież. Wyraźnie naśladuje JP II i robi to po swojemu.
 
 
 
Zobacz także
Siostra Mariola Kłos - salezjanka
Siostra Mariola Kłos - redaktorka odpowiedzialna i prowadzącą od 5-ciu lat program dla dzieci "ZIARNO". Co tydzień w sobotę rano blisko milion osób, zwłaszcza dzieci, zasiada przed ekranem swoich telewizorów by oglądnąć ten program...
 
Siostra Mariola Kłos - salezjanka
Rafał "Boni" Boniśniak - perkusista, kompozytor, aranżer i producent muzyczny. Urodzony 21 lipca 1973 roku w Pile. Ukończył PSM II st. w Toruniu, w klasie perkusji. Absolwent Akademii Bydgoskiej. Współpracował jako perkusista z Tomkiem Kamińskim, z którym nagrał dwie płyty "Małe Miłości" w 1999 roku, oraz "Anioły do mnie wysyłaj" w 2001 roku...
 
Paweł Baraniecki OCD

Mnisi pierwszych wieków, udawali się na miejsca ustronne, aby tam żyć, modlić się i nieść do Boga ten świat, który ich otacza. Dzisiaj świat jest przede wszystkim miejski i to co nas charakteryzuje to stres, pośpiech, więc żeby nie odcinać się od świata, na znak solidarności z nim mieszkamy właśnie w miastach. Zwykle są to duże miasta, tam gdzie brak pokoju, tam gdzie brak skupienia, tam gdzie człowiek boi się spojrzeć na człowieka, zwłaszcza w obecnych czasach.

 

Z ojcem Pierre Marie Delfieux, założycielem Jerozolimskich Wspólnot Monastycznych, rozmawia ojciec Paweł Baraniecki OCD

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS