logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Nie bądź aktorem, lecz sobą
Dariusz Piórkowski SJ
Jezus oczekuje od nas autentyczności, a nie udawania. Aktora się podziwia lub śmieje się z niego. Tak naprawdę nie można go naśladować. Patrząc na aktora, widzimy odgrywaną przez niego rolę. Ewangeliczny obłudnik wychodzi na ulicę i próbuje wzbudzić w obserwatorach wrażenie, że jest pobożny, że jest nosicielem światła, gdy tymczasem tego światła w nim nie ma. Takiego człowieka nie bierze się na poważnie. Budzi on krótkotrwałe zachwyty albo zostaje uznany za komedianta. 
 
Skarb wiary
Ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Alexis Carrel, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny, zdecydował się odrzucić zniewalający go gorset ateizmu, gdy w Lourdes na własne oczy zobaczył cud uzdrowienia swojej pacjentki, która umierała na gruźlicę otrzewnej. Po swoim nawróceniu Alexis Carrel zrozumiał, jak aktualne są teksty Pisma Świętego: „Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz Bóstwo – stają widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy” (Rz 1, 20). Kto? Ci, „którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta” (Rz 1, 18). 
 
Bluźnierstwo w sztuce: między wiarą a prowokacją
ks. Andrzej Draguła
Pytania o sztukę bluźnierczą, jej sens lub bezsens, nie da się postawić bez uprzedniego zastanowienia się nad samą teologią bluźnierstwa. W sensie ścisłym nie można bowiem o nim mówić jak tylko w odniesieniu do wiary. Tylko w takiej perspektywie ma ono – jeśli można tak powiedzieć – swój sens. 
 
Zarzućcie sieci...
Ks. Mariusz Pohl
Żeby odkryć to podobieństwo i wyciągnąć wnioski, trzeba wczuć się w sytuację Szymona. Był on znakomitym rybakiem, prawdziwym fachowcem, wykonującym swój zawód z gorliwością i poświęceniem. Na pewno zaimponowało mu, że Jezus wybrał właśnie jego łódź jako swoją mównicę.  
 
Pierwszy krok
Adam Pastorczyk SCJ
Znawcy tematu nazywają go najszybszą drogą do świętości lub autostradą zbawienia. Ci, którzy ten cel już osiągnęli, przy zapisywaniu na multisesyjnym dysku kolejnego dnia swojego życia, nigdy o nim nie zapomnieli. Jeden z nich, św. Ignacy z Loyoli, domagał się nawet, byśmy poświęcili mu piętnaście minut naszego cennego czasu, codziennie... 
 
Zakochanie: lekcja bliskości
ks. Marek Dziewiecki
Zakochanie z natury wiąże się z przesadną koncentracją na własnych przeżyciach, z dużą zmiennością nastrojów, z agresywną zazdrością i zaborczością, z emocjonalnymi szantażami. Jeśli zakochują się ludzie niedojrzali, to mogą poważnie skrzywdzić tę drugą osobę lub pozwolić, by to ona ich skrzywdziła. 
 
Opowieści i legendy o aniołach w życiu świętych
Jakub Szymański
W niniejszym artykule zajmiemy się odniesieniem aniołów do Najświętszej Eucharystii. Zostanie to zaś uczynione na przykładach zaczerpniętych z terenów półwyspu iberyjskiego (Hiszpania i Portugalia) i przedstawionych w kontekście obejmującym wszechstronność podejścia do zagadnienia. Przykłady te bowiem pokażą, jak od strony tego świata wygląda przygotowanie na przyjęcie Eucharystii, w którym to przygotowaniu uczestniczą aniołowie.  
 
Moje miejsce na ziemi
Barbara Trzos
Bóg nie ogranicza się do dania człowiekowi tylko rodziny naturalnej i jedynie materialnego miejsca zamieszkania. On pragnie wprowadzić człowieka do własnego domu i to nie w charakterze sługi, lecz jako syna. Dlatego właśnie zamieszkawszy pośrodku Izraela, w świątyni, posłał jedynego Syna, by zbudował z kamieni żywych mieszkanie duchowe, dostępne dla wszystkich ludzi.  
 
Codzienność nie dla mięczaków
Małgorzata Szewczyk
Po czym poznać osobę konsekrowaną? Po habicie i po stylu życia. Banalna odpowiedź? Nie, bo mnich czy mniszka nie może być „bierny, mierny, ale wierny”. Życie zakonne nie jest dla mięczaków. Mnich czy mniszka, choć za klauzurą, zawsze jakoś „nadąża” za światem i ma coś o nim do powiedzenia. Ale to nie wszystko, bo w klasztorze najpierw trzeba szukać Boga. Rzeczą wiary nie jest bowiem przymus tylko świadectwo. 
 
Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia – czas pełen łaski
Ks. Karol Dąbrowski CSMA
Bł. ks. Michał Sopoćko, spowiednik św. Faustyny, dziesięć lat po jej śmierci i po doświadczeniach II wojny światowej, pisał w 1948 roku: „Miłosierdzie Boże zasługuje na szczególne dziś podkreślenie, cześć i uwypuklenie, albowiem jedynym ratunkiem dla świata jest rzucić się w objęcia Najmiłosierniejszego Jezusa, który chce być dla wszystkich Życiem, Drogą, Prawdą, Pokojem i Ładem”.  
 
 
1  
...
292  
293  
294  
295  
296  
297  
298  
299  
300  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
Alina Petrowa-Wasilewicz
Pompa funebris – tak w dobie staropolskiej określano uroczystości pogrzebowe. Pogrzeb był najważniejszą prezentacją zmarłego – jego dorobku i zasług, świadczył o pozycji społecznej, wpływach i bogactwie. Ceremonia musiała być wystawna i zapadająca w pamięć, wszak był to ostatni akord, podsumowujący życie. Później należało zamawiać Msze Święte, zatroszczyć się o nagrobek, nawiedzać kościół lub cmentarz. 
 
 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS