logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Halina Grajek
Grzech pierworodny?
materiał własny
 


Pożądanie

Pismo Święte nie podaje jak długo Adam i Ewa przebywali w Raju, ale czy to nie dziwne, że właśnie teraz, "dzięki" wężowi …niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy (Rdz 3,6) Chciałaby zakrzyknąć: …naprawdę otworzyły mi się oczy… jak to się stało, że nie zauważałam wcześniej tego drzewa, zapomniałam o jego istnieniu… a teraz? już inaczej na wszystko patrzę… zakazane? Już nie. 

Zacierają się gdzieś i gubią przykazania… przeskalowuje się sumienie… to takie piękne i wspaniałe a więc nie może być złe. I tak iluzja staje się jedyną prawdą. Kłamstwo zostaje przyjęte za prawdę.

Na zauroczenie iluzją, najbardziej podatni są ci, którzy nie zadbali wcześniej o to, aby gruntownie poznać prawdę o Bogu. To chrześcijanie "tacy sobie", którymi przy odrobinie sprytu i złej woli, można doskonale manipulować, wmówić wszystko co się chce a nawet wystawić na śmieszność, co często zdarza się to na czatach. Są wspaniałym łupem dla sekt, abstrakcyjnych ideologii, czy wszelakich świeżych, jak chrupiące bułeczki, nowopowstałych zborów. Najlepszy moment na trzeci etap kuszenia:

Kreowanie "bożka

tak jak Bóg (Rdz 3,5) Możesz być jak Bóg. Należy ci się… zasługujesz na to… jesteś wspaniały, lepszy od innych… zasługujesz na coś więcej… pozwól sobie… diabeł podpowiada, naprowadza, dzieli, rozdziela i czeka. Jest cierpliwy. A ty? Masz iść dalej, coraz dalej, przekroczyć granice twojego bezpieczeństwa, te ustanowione dla twojego dobra przez Boga, uwierzyć w siebie, w swoją moc… przekraczać samego siebie, ale w kierunku ciemności…pójść za daleko. Tam, skąd trudno jest zawrócić.

Dokonują się wybory, zapadają decyzje, często te najbardziej tragiczne, bo nie w pełni świadome, wymanipulowane, ale także te pewne siebie, wyzwolone, kiedy człowiek chce być bogiem i "tańczy" przy akompaniamencie Lucyfera, odtwarzając i powtarzając scenę, która rozegrała się bardzo dawno temu, z tą różnicą, że teraz, to on człowiek a nie szatan występuje w roli głównej i mówi swojemu Stwórcy, nie. Rozprawia się za to, i to bardzo dużo, o miłości, ale "ta miłość" ma inne wzorce i wartości. Jest to miłość zapatrzona w siebie, w swoje ego. Tutaj nie ma miejsca dla bliźniego, czy słabszego.

Zapatrzona w siebie "ta miłość" ma prawo spakować walizkę i wyjść z domu w środku nocy, zostawiając męża i śpiące dzieci, bo ona musi się zrealizować. To co ma, choćby bardzo wiele, już jej nie wystarcza…dla niej to za mało… ona, zasługuje na coś więcej. Wolno też jej nie dostrzegać malusieńkiego życia poczętego w łonie, bo "ta miłość" może wszystko…i wszystko jej wolno.

Otwarcie oczu - poznanie prawdy

Jest to moment, który wcześniej, czy później, ale przychodzi. Tylko, że prawdziwe otwarcie oczu, to poznanie Prawdy a nie iluzji. Prawdy aż do bólu. Tutaj nie ma już żadnych wątpliwości. Opadają łuski z oczu. Nagle człowiek widzi, że został oszukany…to nie miało być tak…a ja myślałem…ja tylko chciałem…nie, to niemożliwe.

Widzi za sobą spalone mosty, widzi też diabła i jego strategię. Już wie, że dał się zwieść. Patrzy na to, co stracił i dopiero teraz z przerażającą jasnością i przenikliwością zauważa wszystko to, czego wcześniej nie dostrzegał. Stworzeni na obraz i podobieństwo Boże, Adam i Ewa żyli w ciągłej komunii z Bogiem. Jako stworzenia, nie mogli być już hojniej przez Boga obdarowani, mieli wszystko co można było tylko mieć. Szatan nie miał im nic do ofiarowania, oni już byli jak bogowie. Być może, miało to dla nich wartość miski soczewicy Ezawa.

Wyciągnęli rękę po coś… jeszcze więcej... ale jak to w konszachtach z diabłem bywa, nie dość, że nie dostali niczego "więcej", to jeszcze utracili to, co mieli.

Halina Grajek

Przypisy:

[1] Chrześcijaństwo nie jest ideą, filozofią czy teologią, ale sposobem życia, miłością. – rozważanie Ojca Świętego na rozpoczęcie Synodu Biskupów poświęconego Afryce. 5 X 2009.

 
poprzednia  1 2 3
Zobacz także
O. Leon Knabit OSB
"Módl się i pracuj" - mówi się, że to zdanie odróżnia benedyktynów od innych zakonów. Choć nie jest ono zapisane w regule, to przecież stanowi jej główne przesłanie i ukierunkowuje na modlitwę, pracę oraz na szacunek do drugiego człowieka. Można dodać jeszcze jedno zdanie: "nie bądź smutny!" Czasami mówi się nawet: "módl się i pracuj w radości serca". Dlaczego taki temat tego rozważania? Ponieważ modlitwa i praca są ważne, nie tylko w zakonie benedyktyńskim, ale w ogóle...
 
O. Leon Knabit OSB
Nie można żyć życiem godnym człowieka bez wytrwałej modlitwy. Przystępując do modlitwy „nie chowaj w sercu urazy, przebaczaj wszystko wszystkim”, wtedy będziesz mógł mówić ze Zbawicielem. Tylko w zjednoczeniu z Jezusem wszystkie twoje doświadczenia życiowe staną się drogą prowadzącą do wiecznego szczęścia...
 
Jan Uryga
Czym jest chciwość? Święty Anzelm określa ją jako "wstrętną chorobę duszy", zaś wielki doktor Kościoła, św. Tomasz z Akwinu, mówi o chciwości w szerszym znaczeniu. Szerzej pojęta chciwość "jest nieumiarkowanym pożądaniem posiadania jakiejkolwiek rzeczy, natomiast w ściślejszym sensie jest to nieumiarkowane umiłowanie posiadania dóbr, jak też i pieniędzy". Wynika z tej definicji, że chciwość jest "miłością czegoś", czyli posiada charakter emocjonalny...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS