logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Andrzej Zwoliński
Grzechy Cudze
Wydawnictwo WAM
 


Andrzej Zwoliński
Wydawca: WAM
Rok wydania: 2009
ISBN: 978-83-7505-353-1
Format: 156x232
Stron: 408
Rodzaj okładki: miękka

 
Kup tą książkę

 

Inżynieria społeczna

Pobudzanie do grzechu może przybierać skalę masową, być oddziaływaniem na całe społeczeństwo, z wykorzystaniem najbardziej wyrafinowanych technik i danych nauk społecznych. Specyficzne teorie i eksperymenty społeczne mogą stać się źródłem wymyślnych praktyk. I tak np. w ujęciu socjologistów (za najwybitniejszego przedstawiciela i twórcę kierunku uważany jest francuski socjolog E. Durkheim) - to nie jednostki stanowią społeczeństwo, lecz społeczeństwo tworzy jednostki, dyktując im zasady życia i moralności. Za jedyną właściwą metodę badania rzeczywistości uznano poszukiwanie społecznych uwarunkowań faktów i zjawisk społecznych. Na bazie tego poglądu skonstruowano tzw. socjotechnikę, jako praktyczne wykorzystanie tej wiedzy.

Przez socjotechnikę (inżynierię społeczną - ang. social engineering) rozumie się zespół zaleceń i przestróg dotyczących racjonalnej przemiany życia społecznego. Jest to więc zbiór dyrektyw o tym, jak za pomocą odpowiednich środków dokonywać celowych, z góry zamierzonych przekształceń społecznych, opierając się przy tym na uznanych ocenach i przyjętych wartościach społecznych. Zajmuje się ona rozmaitymi, sprawdzalnymi na różne sposoby, zaleceniami praktycznymi, grupując je wedle dziedzin, których dotyczą, np. można mówić o socjotechnice środków masowego przekazu, socjotechnice prawa, wychowania, władzy itp. Może być ona używana do celów moralnie ocenianych jako "dobre" lub "złe".

Różne zakresy oddziaływania socjotechnicznego można określić jako oddziaływanie: (1) perswazyjne - gdy usiłuje się zmienić poglądy innych za pomocą różnych sposobów przekonywania; (2) manipulacyjne - próbuje się zmienić poglądy innych wbrew ich woli i bez ich wiedzy; (3) facylitacyjne - stwarza się pewne realne, rzeczowe sytuacje, które z kolei działają bezpośrednio na postawy czy poglądy ludzi.

Perswazja jest metodą oddziaływania, która polega na skłanianiu innych ludzi do zaakceptowania naszych poglądów i celów na podstawie przekonywania, pozyskania ich zainteresowania, zrozumienia i aprobaty dla naszych zamiarów i racji. Oddziaływania perswazyjne mogą mieć charakter intelektualno-racjonalny (tłumaczenie, uzasadnianie własnego stanowiska, ukazywanie zbieżności interesów, uświadamianie korzyści ze współdziałania) lub emocjonalny (odwoływanie się do wzniosłych uczuć, poczucia solidarności, lojalności w ramach nadrzędnej wspólnoty, poczucia powinności, obowiązku, zobowiązań, wzajemnego szacunku, wspólnego bezpieczeństwa). Do środków perswazji należą więc zarówno argumentacja (odwołanie się do racji logicznych, ale i do zobowiązań, powinności i uczuć), jak i sugestia, która ma charakter jawny, jest podpowiedzią, niewypowiedzianą namową, a nie np. rozkazem lub groźbą (elementy przymusu). Sztuka przekonywania jest obecna w wielu dziedzinach działalności ludzkiej: w nauce, sztuce, religii, pedagogice, w życiu sądowym, polityce, ekonomii, w reklamie i prasie. Przekonanie jest czymś innym niż prawda obiektywna, lecz jest z pewnością cząstką składową osoby ludzkiej. Zasadniczo perswazja jest środkiem wzajemnego kształtowania prywatnej bądź wspólnej rzeczywistości, która zakłada zmianę postaw i zachowań. Istotnym elementem perswazji jest jej skrytość, pośredniość działania. Szczególnego znaczenia nabiera on w momencie, gdy analizie poddaje się nie teksty typowo perswazyjne (reklama, propaganda), lecz takie, w których perswazja jest zakamuflowana, a pozornie dominuje funkcja estetyczna, poznawcza lub inna.

Na proces opiniotwórczy wpływają, niekiedy w stopniu zasadniczym, wzory kulturowe, stereotypy, mity i przesądy. W demokracji decydujący głos mają obywatele, których przekonania i dążenia są w większości kształtowane przez to, co jest pierwszym planem ich "pola widzenia", sprawy, które dotyczą ich bezpośrednio i w bliskiej perspektywie czasowej. Zdecydowana większość nie podejmuje wysiłku lub nie potrafi przewidywać skutków dalszych i niezamierzonych swych dzisiejszych wyborów. Krótkowzroczność i egoizm jednostek, które można stosunkowo łatwo podsycać, wyciskają swe piętno także
na opinii publicznej.

Często stosowanym rodzajem socjotechniki jest dezinformacja. Do środków socjotechniki należą ponadto: podstęp, intoksykacja (adresowana do elit przeciwnika, posługująca się kłamstwem punktowym), biała propaganda, czarna propaganda i wpływanie (celem jest destabilizacja obiektu przez działanie dialektyczne).

Socjotechnika wypracowuje zespół zaleceń dotyczących środków, informujących jak za ich pomocą dokonywać celowych, z góry zamierzonych przekształceń społecznych. W socjalizmie posługiwała się metodą stwarzania nowej rzeczywistości, kreowania jej, zaczynając od poziomu języka. Destrukcyjna rola słowa została w sposób przemyślany i planowy wykorzystana do budowania totalitarnego państwa. Dążąc do przejęcia możliwie najszerszej władzy nad każdym człowiekiem - obywatelem, należało mu wpierw odebrać świadomość jego godności i miejsca w społeczeństwie. Założono więc priorytet "dobra wspólnego" nad dobrem jednostki, a także redukcję indywidualnej ludzkiej egzystencji do bytu społecznego jako "całości". W ten sposób istnienie jednostkowe uznano w jego osobliwym sensie za nierzeczywiste. Stanowiło to podstawę do niewolniczej ideologii. Aby uzasadnić kłamstwo o człowieku posłużono się językiem - słowami, w których zatarto różnicę między prawdą a polityczną "słusznością". Poprzez przyzwyczajanie ludzi do kłamstwa i wpajanie im przeświadczenia, że "nic nie jest prawdziwe samo w sobie i że wszystko może się stać prawdziwe na mocy autorytetu", stworzono "nowego człowieka" - pozbawionego woli sprzeciwu, ograbionego ze społecznej i historycznej tożsamości
[3].

[3]L. Kołakowski, Totalitaryzm i potęga kłamstwa, "Kurs" 1984, nr 5, s. 2-10.


Zobacz także
Jacek Stojanowski
Za nami radość Zmartwychwstania, poprzedzający ją Wielki Post, rekolekcje. I długie kolejki do spowiedzi. Niektórzy do konfesjonału idą z wielką chęcią oczyszczenia. Niektórzy mówią "Ostatecznie Wielkanoc, więc wypada pójść." I z ciężkim sercem ustawiają się w sporym ogonku. A u jeszcze innych rodzi się sprzeciw...
 
Jacek Stojanowski
Łzy, żal i ogromny lęk najczęściej towarzyszą kobietom borykającym się z dramatem aborcji, w którym rozpoznały grzech przeciwko Bogu, życiu i samym sobie… Jaką mają szansę nie tylko na otrzymanie rozgrzeszenia, ale także na prawdziwą odnowę życia duchowego w sobie i wejście na drogę wewnętrznego uzdrowienia? Jest jedyna droga: sakrament pokuty i pojednania. 
 
Barbara Stefańska

Prawda jest ściśle powiązana z wolnością, ponieważ gdy ją znamy, tzn. poprawnie rozumiemy samych siebie, wówczas podejmujemy działania racjonalnie i dokładnie takie, jak chcemy. Wszak każdy z nas pragnie swojego własnego obiektywnego dobra. Rozum rozpoznaje prawdę, a wola może zgodnie z nią działać. 

 

Prawdę rozpoznajemy, przyjmujemy, odkrywamy. Nigdy nie jesteśmy jej właścicielami – mówi ks. prof. Piotr Mazurkiewicz, profesor nauk społecznych, w rozmowie z Barbarą Stefańską

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS