logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Anselm Grün
I co tu zrobić? Poradnik dla zmagających się z codziennością
Wydawnictwo Jedność
 


Wydawca: Jedność
Rok wydania: 2009
ISBN: 978-83-7442-832-3
Format: 140 x 210
Stron: 256
Rodzaj okładki: twarda

 
Kup tą książkę

 

Mamy dziecko upośledzone od urodzenia. Nasze małżeństwo niemal rozpadło się z powodu tego brzemienia. Dopóki mała będzie z nami - a skończyła osiem lat - będziemy mogli jej pomagać i wspierać ją. Obawiam się jednak tego, co może spotkać moją córkę później. Dzisiejsze społeczeństwo nie daje słabszym żadnych szans.

Co się stanie, gdy nie będziemy mogli pomóc naszej niepełnosprawnej córce?


Przede wszystkim mogą być Państwo wdzięczni. Dajecie swojej córce tak wiele miłości i pomagacie jej z wszystkich sił. Miejcie też ufność, że nie troszczycie się o nią sami. Oczywiście nie powinniście pozostawiać tej troski wyłącznie Bogu, lecz proszę wierzyć, że trzyma On pieczę nad córką i że może Was odciążyć. W owej ufności znajdziecie również całkiem konkretne rozwiązania. Istnieją przecież różne domy opieki, które umożliwiają upośledzonym dzieciom lepsze życie. Czasami niepełnosprawni czują się w tych instytucjach tak jak w domu. Nie pozwólcie, aby sparaliżował Was lęk, lecz wsłuchujcie się w niego, rozmawiajcie z nim. Wyobrażenia związane z szukaniem dla córki sposobów na to, by potrafiła żyć swoim życiem, mogą wywołać obawy, jednak dopóki żyje ona z Wami, dostrzegajcie codziennie jej tajemnicę. Nie tylko my dajemy upośledzonemu dziecku coś z siebie - ono również nam coś daje. Posiada czasami głębię, która otwiera spojrzenie na tajemnicę naszego życia. Zapytajcie samych siebie, jakie jest przesłanie, które dziecko kieruje do Was, do Waszej rodziny, jakie - oprócz ciężaru - wnosi ono błogosławieństwo.


Zobacz także
Ks. Wojciech Nowacki

Odkrycie żywego słowa Bożego, jako słowa Boga, który tu i teraz przemawia do mnie osobiście, jest jednym z podstawowych owoców chrztu w Duchu Świętym. To Duch Święty uzdrawia nasz wewnętrzny słuch - czyli wrażliwość na aktualne słowo Boże. On też ożywia wiarę konieczną dla przyjęcia słowa Bożego i budzi w nas swoisty głód, pragnienie „karmienia się” tym słowem. Radość towarzysząca przyjęciu słowa prorockiego jest także darem Ducha Świętego.

 
Fr. Justin
Czy w Piśmie Świętym są dowody potwierdzające niepokalane poczęcie Maryi?
 
Ks. Mariusz Berko
Już o siódmej rano czuło się w powietrzu żar, nadchodzącego dnia. Na mojej faveli ludzie powoli wychodzili ze swoich domów, baraków, nor... Murzyńskie kobiety, z rozczochranymi włosami, stały na wąskiej drodze faveli. Kilkoro „moich dzieciaków” siedziało na betonie, przed wielką metalową bramą naszej szkoły przyparafialnej, czekając na otwarcie. Już z rana zmęczone, pomachały mi tylko rękami, z zawsze obecnym uśmiechem na ustach...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS