logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Pokolenie JPII - co z nich wyrośnie?...
ks. Krzysztof Pawlina
Dlaczego tak wielu młodych pokochało Jana Pawła II? Chyba m.in dzięki temu, że był świetnym pedagogiem. Tajemnica jego pedagogii zawiera się w przyjęciu przez niego idealistycznej wizji człowieka, przez co rozumiem pozytywne patrzenie na niego. Jan Paweł II uważał, że dobro, które jest w człowieku, zawsze się obroni, natomiast zło ma określoną miarę, dlatego w końcu się wyczerpie – trzeba tylko okazać cierpliwość. 
 
Nasz Święty Ojciec
Łukasz Kaźmierczak
Tak naprawdę cieszymy się przecież jeszcze nadal beatyfikacją Jana Pawła II. Terminy są tutaj zresztą wtórne, ponieważ i tak wszyscy byliśmy absolutnie przekonani co do świętości papieża Polaka.  Z abp. Mieczysławem Mokrzyckim, metropolitą lwowskim, sekretarzem papieskim w latach 1996–2007, rozmawia Łukasz Kaźmierczak
 
Błogosławieni, który nie widzieli, a uwierzyli
Józef Augustyn SJ
Na świadectwo Dziesięciu Tomasz spontanicznie odpowiada: Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę. Im większe i mocniejsze świadectwo, tym twardsze warunki wiary w Zmartwychwstanie stawia Tomasz nie tyle swoim braciom Apostołom, ile raczej samemu Jezusowi Zmartwychwstałemu. 
 
Przebudzenie do życia
Anselm Grün
Artykuł został usunięty, ponieważ redakcja Tygodnika Powszechnego zakończyła współpracę ze wszystkimi serwisami internetowymi, także z naszym. Zapraszamy do czytania innych ciekawych artykułów w naszej czytelni.
 
Prawdziwie zmartwychwstał!
Tadeusz Basiura
Chrystus zmartwychwstał. Prawdziwie zmartwychwstał! Ich rangi w niczym nie umniejsza to, że są to tylko dowody pośrednie, poszlakowe. Bowiem, doskonale się bronią uwarunkowaniami historycznymi i broni ich logika. Przeciwnicy, którzy próbują zanegować fakt zmartwychwstania Chrystusa, sami nie mając konkretnych dowodów przeciw temu wydarzeniu, operują niuansami, wyrwanymi z kontekstu niedopowiedzeniami, a nawet fikcją i na tym budują podstawy swoich ataków, mających na celu obalić istniejące dowody. 
 
Ślad wieczności
Dominika Kozłowska
Na tym właśnie polega religia: wymaga ufności, a nie wiedzy, nadziei czy umiejętności przewidywania. Nie może być jedynie przedłużeniem tego, co skądinąd wiemy o człowieku. Jezus, o którym opowiada Nowy Testament, umierał naprawdę. Nie wiedział, co się zdarzy. Stąd jego przerażenie na krzyżu, przerażenie końcem wszystkiego, co znał. Również nas nie ominie to uczucie, jednak ci, którzy potrafią być chrześcijanami, będą ufać i będą mieć nadzieję. 
 
Nasze Emaus
ks. Józef Maciąg
Droga do Emaus... Czas wydarzenia, to pierwszy dzień po szabacie, dzień Pański, jaśniejący blaskiem Jezusowego zwycięstwa nad śmiercią. To w tym dniu Zbawiciel zniweczył śmierć, a na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię (2Tm 1,10). Ale w sercach i umysłach obu uczniów panuje jeszcze ciemność i strach. 
 
Miłość budujemy małymi gestami
Cezary Sękalski
Jesteśmy powołani do budowania królestwa Bożego na ziemi. Nie oznacza to jednak, że dyrektor albo sprzątaczka mają natychmiast rzucić pracę i szukać ubogich, którym mogliby pomóc. Nie o to chodzi. Mamy budować chrześcijańskie relacje oparte na Chrystusie w miejscu, w którym jesteśmy. Często uprzejma i miła woźna w szkole zostaje powiernicą uczniów – stając się dobrą ciocią czy babcią, szerzy miłość i pokój…  Z siostrą Małgorzatą Chmielewską ze wspólnoty „Chleb Życia” rozmawia Cezary Sękalski
 
Wielkie C.D.N.
ks. Tomasz Jaklewicz
Wielkanoc ma stać się uczestnictwem ludzi – twoim, moim, wszystkich. Nadzieja na dalszy ciąg, na trwanie, na coś jeszcze większego. Zwłaszcza dla ludzi, którzy mają ciężki żywot, nadzieja Wielkanocy może rozjaśniać ich spojrzenie.  Z ks. prof. Wacławem Hryniewiczem o zmartwychwstaniu Chrystusa i naszym rozmawia ks. Tomasz Jaklewicz
 
I zstąpił do piekieł...
Łukasz Serwiński
Zstąpienie do Otchłani ma wiele znaczeń, które ze sobą harmonizują. Uniżenie Chrystusa, a wiec też swego rodzaju solidarność ze śmiertelnymi, to jedno z nich. Św. Tomasz mówi o tym wprost, stawiając „zarzut” , że wydaje się to niegodne, by Syn Boży, Ten który mówi, że jest Życiem, zstępował do Otchłani – to tak jakby Światło zstępowało w środek ciemności. Należy jednak pamiętać, że to zaledwie jedna część prawdy.  O trudnej teologii zstąpienia do piekieł z bratem Piotrem Świerszczyńskim OP rozmawia Łukasz Serwiński.
 
 
1  
...
353  
354  
355  
356  
357  
358  
359  
360  
361  
...
 
Polecamy
Daphne K.

Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.

 
Zobacz także
ks. Grzegorz Solarewicz SDB
Jeszcze całkiem niedawno temat sierot stanowił swoistego rodzaju tabu. Obecnie obserwujemy zjawisko odwrotne - emitowane przez stacje telewizyjne telenowele o domach dziecka prezentują losy małych bohaterów przeżywających samotność, odrzucenie, brak bliskości i miłości. Jakkolwiek różne są opinie dotyczące godziwości takich przedsięwzięć, jedno jest bez wątpienia korzystne - wzrasta świadomość wagi problemu...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS