Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
Nie tylko odpady zaśmiecają przestrzeń wokół nas, nasz sposób mówienia też odnosi sukcesy na tym polu. Gdyby podzielić nasze słowa według biblijnej mądrości „Życie i śmierć są w mocy języka, [jak] kto go lubi [używać], tak i spożyje zeń owoc (Prz 18,21) – można by usypać dwie hałdy: słów niosących życie i słów niosących śmierć. Nad którą z nich intensywnie pracujesz, a która rośnie ci sama?